Page 923 of 986

Posted: Sat, 24 Dec 2011, 15:52
by Maverick
Numer 8 powinien stanąć na najniższym stopniu podium. Nie przypomina co prawda Michaela i parzy na swoją dłoń, ale ratują go okulary. Ten głos jest chyba głosem na okulary.

Posted: Sat, 24 Dec 2011, 20:22
by kaem
Pank wrote:Pete'a Doherty'ego
Noo dopsz. Ma coś z Pete'a, Piotrze. Wolę jednak brzydką sztukę, niż sztukę pomyloną. Można się pośmiać i zbaranieć. A w 8. i 10. nie ma nic z Jacksona. No nic. Ten ostatni oprócz boskiego Davida przypomina jeszcze mi polskiego chłopa z czasów chałup ze strzechą słomianą. Pocieszny. :wariat:


Ostatni support nieprofesjonalny. Wkrótce płycie Got To Be There hołd złożą znani i lubiani. Kogo tam nie ma..? Hip- hopowcy, old school soul, nusoul, r'n'b, pop gwiazdy z pierwszej półki. Wkrótce w temacie o płycie.
A potem? Potem już sam król zaśpiewa. I wcale nie z płyty.

Posted: Tue, 27 Dec 2011, 22:11
by @neta
Ja rozumiem, że gwiazdka może oszołomić, szczególnie gdy pod choiną machają do nas różne wersje Michaela ale.....gdzie obiecane grand finale?Czym straszymy w 2012 na Halloween?Które brzydactwo z wosku wygrało?Ości z Karpia zostały rzucone a na podium wiatr hula :surrender:

Posted: Wed, 28 Dec 2011, 22:07
by Maverick
Pozwolę sobie nieśmiało zaryzykować tezę, że do miejsca aktualnego pobytu zu Internet nie dochodzi. A zatem - cierpliwości ;]

Posted: Thu, 29 Dec 2011, 18:26
by zu
W Wielkim Finale najsłabszym ogniwem, czyli najpiękniejszym Kandydatem okazał się... nr 8! Oto on:

Image

Głosy rozłożyły się następująco:
Kandydat nr 8 - 7 głosów (dorzucam swój, lubię E.T.)
Kandydat nr 7 - 4 głosy


Tym samym z radością ogłaszam ZWYCIĘZCĘ konkursu na Najbrzydszą Figurę Woskową Michaela, NO A.D. 2011:

Kandydat nr 10: Pochodzenie - NN (chodzi o pana z lewej, gdyby ktoś miał problem)
Image


Proszę Państwa! Oto oni, nasi Kandydaci, od wielkiego przegranego - najładniejszego, do Zwycięzcy!

14. miejsce - Kandydat nr 5
Image

13. miejsce - Kandydat nr 11
Image

12. miejsce – Kandydat nr 13
Image

11. miejsce – Kandydat nr 14
Image

10. miejsce – Kandydat nr 6
Image

9. miejsce - Kandydat nr 4
Image

8. miejsce - Kandydat nr 3
Image

7. miejsce - Kandydat nr 12
Image

6. miejsce - Kandydat nr 2
Image

5. miejsce - Kandydat nr 1
Image

4. miejsce - Kandydat nr 9
Image

3. miejsce - Kandydat nr 8
Image

2. miejsce - Kandydat nr 7
Image

1. miejsce - Kandydat nr 10
Image

Z tego miejsca chciałabym z głębi serca podziękować za czas, który Państwo poświęcili tej doniosłej rozgrywce. Wkład każdego z osobna jest wprost nieoceniony. W niedługim czasie ukaże się post podsumowujący dokonania ostatnich tygodni, a tymczasem.... japrosic

loveMJPT

Posted: Fri, 30 Dec 2011, 0:15
by kaem
O! Wygrała krzyżówka Davida Hasselhoffa i przaśnego polskiego chłopa. Dla mnie jednak kandydat nr 1 był najbardziej kuriozalny. Dzięki zu, skarbie. Wyszła Ci niespodziewanie nazwana przez użytkowników najlepsza edycja NO. Wybieraj markę piwa- stawiam. Czekam niecierpliwie na best of.
Wyniki można komentować tu.

Tymczasem szykujemy się już oficjalnie do obchodów 40. rocznicy wydania Got To Be There. To jest również 40. rocznica rozpoczęcia solowej kariery najpopularniejszego artysty solowego w historii współczesnej. I jednego z najbardziej utalentowanych i z najbardziej rozbudowaną wyobraźnią twórczą. Zaczęło się tak:

Image

Lekcja historii do poczytania tu.
Piosenki z Got To Be There w wątku śpiewali amatorzy. Czas na profesjonalistów.

GOT TO BE THERE
George Benson
Chaka Khan
Diana Ross
Boyz II Men
Hopeton James
Peter White
Janet Kay
Ramsey Lewis Trio
Roselle Nava
The Lovelites
Julius Brockington

ROCKIN' ROBIN
oryginał Bobby Daya

I WANNA BE WHERE YOU ARE
Erykah Badu
Beyoncé
The Fugees
Marvin Gaye
Dusty Springfield
Dave Valentin
Leon Ware
Julie Eigenberg
Donnie Elbert
Jose Feliciano
Gary Bartz
SWV
50 Cent
MC Lyte
Carleen Anderson & Paul Weller
Juelz Santana
Grand Puba
Leon Thomas
Monday Michiru
O'Donel Levy
Jennifer Lopez
Murs
Q
Bob Baldwin
Cali Swag District
Sybil
Jason Weaver
Vanessa Falabella
Willie Hutch
Zulema
Black Ivory
Melissa Manchester

AIN'T NO SUNSHINE
oryginał (w wersji live) Billa Withersa

LOVE IS HERE AND NOW YOU'RE GONE
oryginał The Supremes

YOU'VE GOT A FRIEND
oryginał Carole King

Image

Już wkrótce zaśpiewa.. Sam Michael. A zapowie go kolejny człowiek z Wrocławia, który jeszcze nie tak dawno o debiucie Michaela pisał tak:
To był jeden z TYCH momentów... Odpaliłam i... usłyszałam "Ain't No Sunshine". I... wiecie, generalnie nie wzruszam się do łez z powodu muzyki... wychowałam się na klasycznym rock'n'rollu, jazzie i muzyce klasycznej (Święta Trójca: The Rolling Stones, Dean Martin i Mozart), w zasadzie mało łzawe klimaty. Ale otwarcie albumu "Got To Be There"... wow... wow... wow... Trwałam sobie w osłupieniu aż do piosenki "Maria", która co prawda już mną nie wstrząsnęła tak dogłębnie jak "Ain't..." jeśli chodzi o emocje, ale wprawiła w jeszcze większe osłupienie z okazji wokalu. To znaczy... ja wiedziałam, że MJ ma świetny głos. Teraz jestem przekonana, że dzieląc obowiązki między śpiew i taniec, tym głosem przestał się chwalić... chodzi mi o to, że on chyba ma jeszcze dużo lepszy głos niż to zechciał pokazać...

Album, cóż. Perełka..
Lider moderatorni, posiadaczka 23 miksów You Are My Life, jej alter ego to Third Album. Ma żółtą koszulkę lidera. Jest przekonana że Invincible to Billie Jean XXI wieku. Wciąż nie dokończyła wywodu na temat fenomenu tej płyty. Nikogo nie lubi. Forumowa Królowa Śniegu, z gołębim sercem i pociągiem do koni.

Image
_______________________
ImageImageImageu

Posted: Fri, 30 Dec 2011, 11:31
by Maverick
No kaem, no... Jak można człowiekowi takie brudy na forum wyciągać jak pierwsze posty sprzed lat... Spąsowiałam normalnie. Nie lubię Cię ;P

Dziękuję za przekazanie pałeczki.

Rozpracujemy jedno z najlepszych dokonań albumowych Michaela. Wszyscy posiadacze winyla rozgrzewają gramofony, właściciele CD odpalają stereo dolby surround, a przyszli fani GTBT wyszukują utworów na YT.

Proszę sobie przypominać i się zapoznawać.

Ruszamy 3 stycznia. I chcę tu widzieć wszystkich, nie tylko kółko wzajemnej adoracji ;P

A na Sylwestra najlepsze "Rockin' Robin"! Najlepszego!

Posted: Tue, 03 Jan 2012, 21:33
by Maverick
No to zaczynamy :]

Mam nadzieję, że ostatni tydzień minął Wam przy dźwiękach "Got To Be There".

Jeśli macie już przesyt wersji studyjnych, to w ramach noworocznej niespodzianki od kaema, przekazuję następujący rarytasik:
kaem wrote:Zebrałem wystąpienia MJ z okazji GTBT.

GOT TO BE THERE
Live at Hellzapoppin
Live! In Japan
Strpped Mixes

ROCKIN' ROBIN
Top Of The Pops
American Bandstand
Acapella
Live in Mexico
Jacksons

I WANNA BE WHERE YOU ARE
American Bandstand
on The Dating Game
At The Forum
In Japan!
Dallas Austin remix

AIN'T NO SUNSHINE
At The Forum
Benny Bianco remix

MARIA (YOU'RE THE ONLY ONE)
Emile Hayne Remix
Dzię-ku-je-my japrosic

Zapraszam również do tematu o płycie. Odsyłam tu wszystkich ciekawskich w temacie szczegółów na temat płyty lub chętnych do poczytania mego pierwszego, acz nie ostatniego, sporu z kaemem ;P

Got To Be There

Runda I

Myślę, że możemy niniejszym zacząć. Utworów do eliminacji jest 10:

Ain't No Sunshine

I Wanna Be Where You Are

Girl Don't Take Your Love From Me

In Our Small Way

Got To Be There

Rockin' Robin

Wings Of My Love

Maria

Love Is Here And Now You're Gone

You've Got A Friend

Eliminujemy piosenkę, którą uważamy za najsłabszą na albumie.

Proszę uzasadnić oddany głos.

Dyskusja mile widziana.

Prowadzący może oddać głos po czasie.


Głosujemy do soboty do 12:00.

Posted: Wed, 04 Jan 2012, 23:39
by anja
No to zgłaszam się do towarzystwa wzajemnej adoracji japrosic Zaczynamy obrzęd?

Są na tej płycie trzy takie utwory, które mnie nie porywają, ale jak zaczynam ich słuchać to dwa z nich się rozkręcają (albo ja się rozkręcam), a ten jeden ma fajny początek, fajny i ciepły wokal, a dalej… niezła śpiewka do maszerowania, jednak nic nadzwyczajnego. Nie rozumiem więc czemu akurat ta piosenka znalazła się także na następnym krążku Michaela.
Może w moich uszach wypada tak słabo, bo na płycie jest obstawiona po obu stronach moimi najulubieńszymi utworami Michaela? A może to nawoływanie do zmieniania świata nie zgrywa mi się z tak słodką melodią i z lalala?
In Our Small Way na swój mały sposób jest fajna, ale w konkurencji z innymi powinna odpaść.

Posted: Thu, 05 Jan 2012, 17:03
by zu
You've Got a Friend

Tak bardzo nic w niej nie ma, że nigdy nie pamiętam, jaka tam właściwie jest melodia. W ogóle nic mnie nie chwyta za serce - szkoda, bo ładna. Ale nie drażni mi niczego, a drażnienie to rzecz niezbędna :]

Posted: Thu, 05 Jan 2012, 23:27
by SuperFlyB.
You've Got a Friend - z żalem, bo początek ma świetny, w ogóle dobrze kończy album. Koi. Tylko jakoś tak nie przystaje o innych utworów.
...
Wsumie trudno znaleźć jakiś konkretny argument. Powiedzmy, że zgadzam się z zu

Posted: Fri, 06 Jan 2012, 0:05
by kaem
Bez Got To Be There nie byłoby scenicznej wersji Billie Jean. Kto wie, dlaczego?

Głos na Love Is Here And Now You're Gone. Lubię The Supremes, ale to nagranie tu jest zapchajdziurą. To bardziej materiał na drugą stronę singla Rockin'Robin (czym zresztą było), na zasadzie fajny Michael retro; Michael śpiewający czyjeś piosenki. Zespół Diany Ross tak bardzo uczynił to nagranie swoim, że wykonanie Michaela nie czyni tej piosenki jego. Inaczej się ma rzecz moim zdaniem z coverem Withersa czy King- bo oba w interpretacji Michaela nabrały piękniejszych barw.

Posted: Fri, 06 Jan 2012, 13:17
by mariolka
Chodzi zapewne o szpiegowski kapelusz, do którego noszenia zainspirowała Michaela okładka Got To Be There. Wystąpił w nim na Motown 25. Osobiście najbardziej podoba mi się biały ze Smooth Criminal.
Głos na Girl Don't Take Your Love From Me.. piosenka ładna ja nie przeczę, ale na mnie działa usypiająco. Pewnie przez te dzwoneczki tamburyna (czy cokolwiek to jest) pojawiące się w aranżacji ;)

Posted: Sat, 07 Jan 2012, 0:19
by songbird
Darzę sporym sentymentem ten pierwszy solowy album Michaela, no ale ja mam generalnie słabość do małego Mike'a i Jego twórczości z tego okresu. Każda z piosenek ma dla mnie swoisty urok, każda w jakiś sposób działa na mnie, jedna bardziej, inna mniej, ale właściwie nie ma na tym krążku utworu, wobec którego byłabym obojętna. Mam oczywiście, jak chyba każdy swój top, ale wcale nie jest mi łatwo eliminować na chłodno te pozostałe. Zacznę więc od tej, która jest dla mnie najmniej "michaelowa" ze wszystkich - Love Is Here And Now You're Gone. Pod względem artystycznym w zasadzie nie ma się do czego przyczepić, tylko że ta piosenka bardziej kojarzy mi się - podobnie jak kaemowi - z The Supremes niż z Michaelem. Michael śpiewa ją cudnie, wkłada w nią dużo serca, jak zresztą w każdy z wykonywanych utworów, ale nie zrobił z niej czegoś zapadającego w pamięć, nie zdeklasował oryginału, jak to Mu się zdarzało przy innych coverach. Jest poprawnie, sympatycznie, słucham z przyjemnością, ale nie zdumiewa mnie, nie oczarowuje, nie wywołuje dreszczy. Dlatego też najłatwiej mi właśnie tę piosenkę wyeliminować na początek.

Posted: Sat, 07 Jan 2012, 12:01
by Maverick
Mój głos na In Our Small Way. Piosenka jest ładna, ale jako jedyna z całego albumu po wielokrotnym odsłuchu zaczyna irytować. Nie pomaga jej tez obecność na Benie. Tak jak wspomniała anja, na albumie są dwie-trzy piosenki, które rozkręcają się powoli, a ta ma z nich najmniejszy urok. I sam zbitek słów "in our small way" jest tak słodki, że stanowi kuriozum infantylizmu i przystoi bardziej pięciolatkowi niż nastolatkowi.

A zatem, w najbardziej z dotychczasowych elitarnym gronie, dostarliśmy do potrójnego remisu.

Głosy padały następujaco:

In Our Small Way - 2
You've Got A Friend - 2
Love Is Here - 2
Girld Don't Take Your Love - 1

DOGRYWKA

Wybieramy pomiędzy:

[url=http://www.youtube.com/watch?v=vUp4fyzGQIc]In Our Small Way[/url]

[url=http://www.youtube.com/watch?v=Kt8OyH6zX1M]Love Is Here And Now You're Gone[/url]

[url=http://www.youtube.com/watch?v=JLPjBC0LMOQ]You've Got A Friend[/url]

Glosujemy do poniedziałku do 21.