Muszę przyznać, że wybór kandydatów w tej dziedzinie nie jest łatwy. Aby być zupełnie obiektywnym, trzeba by sklasyfikować wszystkie kfm i posegregować je według gatunków, dopiero wtedy przyjrzeć się każdemu z osobna i osądzić na podstawie parametrów właściwych każdej kategorii.... Wobec tak wielkiej różnorodności wśród teledysków jest to praktycznie niemożliwe. Dlatego nie zamierzam nawet bawić się w sędziego sprawiedliwego, ocenię po prostu według tego, co mnie osobiście "ziębi" względnie "grzeje" :)
Najmniej emocji wywołuje we mnie
"She's out of my life", najwyżej politowanie i sarkazm. Ten filmik irytuje mnie tym bardziej, że zamiast nasilać efekt całkiem udanego i wzruszającego kawałka wręcz go niszczy. Brakuje najprostszych, najbardziej prymitywnych parametrów mogących w jakikolwiek sposób podkreślić nastrój muzyczny, nawet najbanalniejsza symbolika kolorów gdzieś się zagubiła. Ciemność dookoła eksponuje rażąco obleśny niebieski sweterek "ofiary", który działa na mnie jak płachta na byka, a przybrana przez cierpiętnika poza sugeruje bardziej silnego kaca po wczorajszym niż jakiś poważniejszy problem z rodzaju spraw sercowych. Jakoś nie mogę się pozbyć wrażenia, że słowa "She's out of my life" odnoszą się do butelki gorzałki, którą ktoś zaiwanił podczas wczorajszej imprezy. Won.
Miejsce drugie:
Cry. Kojarzy mi się z sektą, której członkowie jednoczą się po raz ostatni trzymając za łapusie, aby za chwilę popełnić masowe samobójstwo. W sumie szkoda, że tego nie robią, bo przynajmniej coś by się działo...A tak nuda, nuda , nuda. Słodko - naiwna wizja świata, który nigdy nie będzie tak wyglądał. Z dwojga skrajnych fenomenów w międzyludzkiej komunikacji wolę szczere, konkretne mordobicie niż wymuszone podawanie rączek. Żal.
**********************************************************
Edit:
Panie i Panowie, tak oto dobiegła końca pierwsza runda głosowania na najsłabszego kandydata wśród krótkich filmów muzycznych. Głosowanie to, zepchnięte wprawdzie na margines medialny przez toczące się aktualnie wybory prezydenta USA, jednak nie mniej ważne w kwestii wpływów na przyszłe losy świata i ludzkości, wyeliminowało z gry następujących kandydatów:
Cry: liczba głosów - 6
Nie pomogła cała zgraja świeżo uczesanych, wymytych i odprasowanych idealnych kandydatów na zięcia/synową. Obsesyjne obłapianie się za ręce dawno doprowadziło do zatarcia granic między patosem a patologią. Na losach Cry definitywnie zaważyło jednak najbardziej karygodne i perfidne przestępstwo, które mógłby popełnić krótki film muzyczny: nie ma Michaela! Hańba! MJPT mówi do widzenia. Please don't cry.
She's out of my life: liczba głosów - 4
Również ten kfm nie zdołał nas do siebie przekonać, mimo zapierającej dech akcji i błyskotliwej fabuły.

W rezultacie przedwczesnego zakończenia kariery tego teledysku, niewyjaśniona pozostaje zagadka ostentacyjnego podrapania się w głowę, które niewątpliwie stanowi punkt kulminacyjny filmu. Czy było ono powodowane roztargnieniem i rozgoryczeniem w wyniku utraty drugiej połówki? Czy też zażenowaniem i goryczą wywołaną faktem, że Niebieskiemu Sweterkowi nie udało się zdobyć Oskara za najlepszy kostium i charakteryzację? A może chęcią uśmierzenia bólu łepetyny, wywołanego przez zjawisko zwane pospolicie kacem.... Lub też miało ono zupełnie trywialne podłoże, biorąc pod uwagę fakt, że ludzie w głębokiej depresji często przejawiają skłonność do zaniedbywania higieny osobistej, które rezultuje w nagłych atakach swędzenia przeróżnych części ciała, między innymi głowy? Cóż, tego się nigdy nie dowiemy, ponieważ teledysk jest out of our lives.
Zapraszam do drugiej tury głosowania, do której zakwalifikowały się następujące kfm:
Don't Stop 'Til You Get Enough
Rock With You
Can You Feel It
Billie Jean
Beat It
Say Say Say
Thriller
We Are the World
Come Together
Whatzupwitu
Why
Blood On The Dance Floor
Blood On The Dance Floor (8mm version)
HIStory (Tony Moran's HIStory lesson)
Ghosts
You Rock My World
What More Can I Give
One More Chance
Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix)
Hold My Hand
Hollywood Tonight
Głosowanie kończy się w
piątek około północy, a dokładniej rzecz biorąc wtedy, kiedy prowadząca wróci z imprezy.

Czas start.
Przypominam, że i w tej turze oddajemy głos na
dwie pozycje z listy.