Strona 951 z 986

: wt, 20 lis 2012, 0:12
autor: kamiledi15
A, no to zmienia postać rzeczy. Myślałem, że to fanowska przeróbka. Ale i tak wolę CYFI, bo to jest zbyt chaotyczne, sceny zmieniają się co pół sekundy, kamera jeździ w tę i we wtę, że można oczopląsu dostać i sama muzyka bardziej mi się podoba w oryginale.

: wt, 20 lis 2012, 15:18
autor: marcinokor
Can You Feel It. Za każdym razem jak oglądam to na Vision to mam ochotę od razu przewinąć ten kfm. Przeżyłbym gdyby nie końcówka. Uśmiech tego Indianina mnie przeraża. I jeszcze ci wszyscy ludzie, którzy nie wiedzą, że to nie ładnie jest pokazywać palcem. Dodatkowo za dużo grafiki komputerowej. Może wtedy było to fajne, ale sprawiło, że cały teledysk jest bez sensu.

: wt, 20 lis 2012, 20:03
autor: triniti
Gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta. Cóż za dramatyczna rozgrywka.
Skorzystało kilka kfm, które prześlizgnęły się niepostrzeżenie do kolejnej rundy, podczas gdy frontalnie mierzyliśmy się z innymi wymiarami rzeczywistości i żeśmy tam utknęli. Najgorzej z Mariurzką, bo wpadła w jakąś inną czasoprzestrzeń.

Wybór właściwie niemożliwy. Dwie różne epoki, dwie odmienne stylistyki, zupełnie do siebie nie przystające i każdy z tych kfm w ramach swojego gatunku i epoki tak samo intrygujący.


Poszukałam sobie jakiegoś kryterium i znalazłam. :diabel:

Skoro Sony odrzuciło ten ciekawy kfm (Blood On The Dance Floor 8 mm) i po raz kolejny podcięło Michaelowi skrzydełka, to niech sobie on chociaż jeszcze tutaj pobędzie. Can you feel it zyskał zaszczytne miano klasyka, a temu remiksowi nie dano szansy. Ciekawy eksperyment z kamerą 8mm, czyli jak podejrzewam, praca bezpośrednio na kliszy, metodą poklatkową. Stąd ten naturalny efekt ziarnistości.

Can you feel it. :smutek:

: pt, 23 lis 2012, 13:50
autor: LittleDevil
Ale mi psikusa sprawiliście. Znów mamy równą ilość punktów dla obu teledysków, nie pomogło nawet odczekanie z zamknięciem głosowania, żadna dobra dusza nie zdecydowała sie przeważyć szali w którąś ze stron (oczywiście zakladając, że poprawnie odebrałam nieco enigmatyczny post Mjowitka.....). Wobec tego robię użytek z mojego prawa veta i niniejszym vetuję dalsze istnienie Can You Feel It. Z żalem ogromnym, muszę przyznać. Decyzja ne była łatwa, ale jednak BOTF jest jakiś świeższy i bardziej eksperymentalny. Can You Feel It trochę nadaje się do straszenia małych dzieci dziwnymi postaciami Jacksonów, przypominającymi starożytnych tytanów. Zalatuje megalomanią na kilometr. Poza tym efekty "specjalne" przypominają opracowania zdjęć przez gimbusów, którzy właśnie odkryli photpshopa. BOTF "ósemka" natomiast zastanawia swoją w pewien sposób nieuzasadnioną egzystencja ; po cholerę kręcić taki dziwny, eksperymentalny teledysk jeżeli już istnieje jeden bardzo udany?BOTF - WTF? Ale jednak może właśnie ten egzystencjalny problem dodaje mu pewnej wyższości nad Can You Feel It- przynajmniej jest nad czym pofillozofować.


W skrócie więc; żegnamy się z Behind the Mask, który zraził nas brakiem prawdziwego Majkela, za to ukazując zapatrzenie w idola niektórych jego zwolenników w całej okazałości. Poza tym technicznie niedopracowany, do widzenia!
Can You Feel It: kicz, sztuczne efekty, mania wielkości, do widzenia.

Kolejnych dwóch straceńców wybieramy do poniedziałku o północy. Spróbuję tym razem nie spóznić się z podsumowaniem, niestety nie jest to łatwe, ponieważ w życiu i pracy mam obecnie zjawisko zwane pospolicie 'gnojem' i czasem po prostu ręce opadają, nawet jak net raczy współpracować.

Zdjątka do MJPT'owskiej wersji Behind The Mask są już przeze mnie zbierane. Trochę jeszcze potrwa, zanim je zapostuję, chociażby z tego względu, że wypada ze zrozumiałych powodów najpierw spytać "actors starring" czy w ogóle zgadzają się na upublicznienie TAKIEGO ich wizerunku, i to do tego za darmo.....Trochę cierpliwości wiec!





:diabel: :diabel: :diabel:










Don't Stop 'Til You Get Enough
Obrazek
Billie Jean
Obrazek
Beat It
Obrazek
Say Say Say
Obrazek
Thriller
Obrazek
We Are the World
Obrazek
Come Together
Obrazek
Whatzupwitu
Obrazek
Why
Obrazek
Blood On The Dance Floor
Obrazek
Blood On The Dance Floor (8mm version)
Obrazek
HIStory (Tony Moran's HIStory lesson)
Obrazek
Ghosts
Obrazek
You Rock My World
Obrazek
One More Chance
Obrazek
Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix)
Obrazek

: pt, 23 lis 2012, 20:22
autor: alice_225
ponownie głosuję na Blood On The Dance Floor (8mm version) oraz Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix) - te same powody

: pt, 23 lis 2012, 21:54
autor: kamlox
Blood On The Dance Floor (8mm version) i One More Chance

: pt, 23 lis 2012, 22:04
autor: kamiledi15
Tak jak wcześniej.

Zacytuj sam siebie, żebym nie przeoczyła żadnego głosu :)
Lil'D

: sob, 24 lis 2012, 15:08
autor: kaem
Dzisiejszy post sponsoruje literka W. A zatem raz: Why, za szerzenie plotki, że Michael jest pedofilem. Zły Michael. Sieje popelinę, a potem śpiewa że mu źle. No i Why wygrywa u mnie w rankingu na najgorszą fryzurę króla. Numer dwa to koncert na cześć E. Taylor. A. I najgorszy tekst. Ładna linia melodyczna w refrenie jedynie. Ale oczywiście to konkurs kfm, nie piosenki czy okładki. Więc... Głupi obrazek, nawet jak pominiemy te elementy.

Obrazek

Dwa: Whatzupwitu. 3 najgorszy kfm lat 90. według MTV. Wyjątkowo tani i tandetny. She's Out Of My Life było chyba tylko tańsze, choć może krzesło plus sweter kosztowało więcej, niż blueprint. Mogli choć zaśpiewać na żywo, z przyzwoitości. Dla mnie funkcjonuje jedynie jako ciekawostka. Choć wyjątkowo dobrze dobrano Michaelowi oświetlenie, nie razi gotycką bladością. I fryz poprawny (czego nie można powiedzieć o Why). Zawsze mnie zastanawia ten pasek, obszyty tak, że widać go tylko z przodu. Patent Michaela?

: sob, 24 lis 2012, 16:19
autor: Talitha
To wyżej to stop-klatka z przygotowań do kręcenia Why... czy "legalne" zdjęcie reklamowe?
Jak to pierwsze, to się nie liczy... nenene Nie przypominam sobie, żeby chłopak w takim negliżu w planie kfmu latał.


Głos na depresyjne Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix). Uzasadnienie jak w poprzedniej, standardowo odbywającej się, rundzie.

A drugi... jeszcze się zastanowię i edytuję.
Edit:
triniti pisze:oj nie wiem, czy to aż tak istotne, bo poszło w świat.
Istotne, bo według mnie, jedno to coś przeznaczonego do odbioru czyli oficjalny videoklip, a drugie to jakieś tam zdjęcia zza kulis, które ktoś wynajduje w sieci i dopina temu własną interpretację.

Drugi głos oddaję na Blood On The Dance Floor (8mm version)
Z tego co napisali inny użytkownicy, wynika, że wykonanie tego filmu muzycznego było pracochłonne, ręczna praca to zawsze coś, co doceniałam. Montaż również jest interesujący. Mimo to, trudno jest mi wybierać spośród tak zacnego grona i w moim osobistym rankingu ta wersja plasuje się niestety nieco niżej (choć coś czuję, że jestem niesprawiedliwa :-/ ).

: sob, 24 lis 2012, 21:51
autor: triniti
kaem pisze:Dzisiejszy post sponsoruje literka W
Literka W szczodra coś przy sobocie, bo mnie też sponsoruje. Super bonusik w postaci zdjęcia. Ubawiłam się.
Talitha pisze:To wyżej to stop-klatka z przygotowań do kręcenia Why... czy "legalne" zdjęcie reklamowe?
oj nie wiem, czy to aż tak istotne, bo poszło w świat. Może istotne jest jedynie to, czy TJ własnie założył skarpetki, czy właśnie zamierzał je zdjąć…
... oj nie tak panowie, nie tak… :smiech:

Why
Reżyser sprytnie się wywinął od pytań fundamentalnych, które wielu spędzają sen z powiek, takich jak, dlaczego wtorek jest po poniedziałku. Niektórzy budzą się z krzykiem nie wiedząc, czemu to w czerwcu zaczyna się lato?
Zaserwował nam w zmian sielankę rodzinną podszytą erotyzmem…oj. Mamy więc miłosne manewry w kuluarach basenu, gdzie najlepiej snuć rozmowy o życiu, jak to w termach rzymskich bywało, z tą różnicą, że o paniach bez pań. A tutaj panie się snują, a jedna nawet, nadliczbowa, dokonuje ablucji.. :-/ , Trudno powiedzieć, czy to kobieta, czy kobieton, bo jest aseksualna (rzecz gustu oczywiście). Dla mnie w sumie nieistotne.
Wujek, jak mam rozumieć, jest mentorem młodzieży, co to już niejedno przeżył (co widać na zdjęciu, lol) i wprowadza młodzież w trudny świat zawiłych relacji damsko męskich…Chłopcy zachęceni odsłaniają torsy - fanki mdlejcie..
Osobiście uważam, że lepiej nie wnikać za bardzo w treść i wybitne przesłanie tegoż kfm, a przyjąć go takim, jaki jest. Od tak, po prostu. Dziewczyny na ten przykład, mają bardzo fajne buty. Czarnobiała konwencja, niekiedy ciekawe kadry - ujdzie.

Whatzupwitu

…a gdzie fedorka?

: sob, 24 lis 2012, 23:55
autor: @neta
Why...why Michael nakręcił taki klip glupija .Zdjęcie przemilcze...bo brak słów.
Myślałam,że Michael jako anioł pluskający się pod sztucznym wodospadem mnie pozbawi wzroku...ale ta fota przebiła wszystko.
Rozkładówka dla gejów....( choć do gejów nic absolutnie nie mam)

Pierwszy głos na Why.Obdarłam z melodi, w słowa się nie wsłuchuję ...to co zostało mnie żenuje.

Drugi głosik na One more chance.Lubię sam pomysł, niebieskie klimaty...ale ze względu na przepisy bhp--->skakanie po stołach---mamusia by mu dała--->>brudzenie buciorami obrusów----działania pro abstyneckie( choć to akurat pozytyne)--->>tłuczenie kieliszków z wykopu oraz...niedokończony film, a jak wiadomo przerywanie w trakcie szkodzi na zdrowie---skreślam z listy.

: ndz, 25 lis 2012, 11:37
autor: Olekx
Ja nie wiem co Wy macie do One more chance - Oglądając ten kfm pomyślałem sobie, że w tym Michael pokazuje, jak potrafi zachować się taki "fan" Michaela Jacksona, że nie potrafi zachować pewnych granic. A że bez BHB - Ujdzie. :-)

Why zostawię na późniejsze odrzucanie go. Nie widzę nic złego w tym teledysku - Że Michael sobie siedzi z chłopakami i przekłada nogami? Nic w tym złego... rozumiem, żeby jakoś tam się dotykali czy huk wie co robili. FAKT... Zdjęcie nie jest dość dobrym przekazem... ale przemilczę to, bo nie wiem co o tym myśleć. Może po prostu czuli żart... nie wiem.

------ Moje głosy ------

Ain't No Sunshine (Benny Bianco remix) - Nie znam tego w ogóle jako kmf. :) Jestem po prostu na nie.

Whatzupwitu - Robiony kmf na odwal, aby był.... Porażka, brak większego wydatku na teledysk i brak zaangażowania MJ'a.

: ndz, 25 lis 2012, 13:41
autor: kamiledi15
Zacytuj sam siebie, żebym nie przeoczyła żadnego głosu :)
Lil'D
Proszę bardzo :)
Why.
Mało tu Michaela, który ma kiepską perukę, a sama piosenka nie porywa. Monotonna i nudna, typowy teledysk jakich wiele, w którym na zmianę widać facetów i babkę, o której śpiewają (i która zbyt piękna nie jest). Do tego beznadziejny tekst: ,,Dlaczego wtorek nadchodzi po poniedziałku, a środa po wtorku?" Teledysk wygląda na zrobiony na odwal się, brak tu jakiegokolwiek pomysłu.
Drugi kandydat to ponownie History Remix. Bardzo dobra piosenka, mówiąca o ważnych sprawach, została spłycona do zwykłego techno na dyskotece.
Dlaczego wybrałem właśnie te dwa kfmy? Bo każda piosenka Michaela jest unikalna i czymś się wyróżnia, w każdej stara się wprowadzać coś nowego. Ale w tych dwóch nie widzę żadnych innowacji, przeciwnie - takich piosenek jak te dwie są setki w obecnych czasach.
Do One More Chance i Whatzupwitu nic nie mam. W pierwszym świetny pomysł zamiany miejscami publiczności i artysty, choć zabrakło mi na końcu, żeby to Michael zaczął klaskać swoim fanom - wtedy to byłaby zamiana kompletna. Whatzupwitu jest słodkie do bólu, ale taki był Michael - trochę naiwny, trochę dziecinny i ten teledysk dobrze to pokazuje :) W innych piosenkach, mówiących o ważnych sprawach, jego teledyski są poważne, tutaj zrobił to na wesoło.

: ndz, 25 lis 2012, 15:13
autor: Margareta
HIStory Remix
Nie przepadam za oryginałem, ale remix to już dno i wodorosty. Teledysk w ogóle zbędny, niewiele mówiący (oczywiście nie twierdzę, że każdy teledysk ma nieść za sobą Bóg wi jakie treści) i nic by się ogólnie nie stało jakby nie powstał. Tak więc nic się nie stanie, jak odpadnie teraz.
One More Chance
Za niedopracowanie (naturalnie już nie z winy - choć to za ciężkie słowo MJ - a.).

: ndz, 25 lis 2012, 18:44
autor: triniti
kaem pisze:Zawsze mnie zastanawia ten pasek, obszyty tak, że widać go tylko z przodu. Patent Michaela?
Na krawiectwie się nie znam, ale wydaje mi się, że to jest jednoczęściowe wdzianko, hmmm, a pasek wypuszczony z przodu, żeby oddzielić optycznie górę od dołu. W sumie dobrze, bo jakby był cały widoczny, to Michael wyglądałby jakby był przepasany sznurkiem.
Moją uwagę natomiast zwrócił guziczek pod szyją, który jest raz zapięty, a raz rozpięty i raz widać białą koszulkę, a w kolejnym ujęciu już nie widać. Taki style?
Talitha pisze:Istotne, bo według mnie, jedno to coś przeznaczonego do odbioru czyli oficjalny videoklip, a drugie to jakieś tam zdjęcia zza kulis, które ktoś wynajduje w sieci i dopina temu własną interpretację.
wiem, wiem, to tylko taki głupi żart był ;)