: ndz, 16 gru 2012, 13:59
Jak zrobić kółko. Tutorial.Margareta pisze:Jakie tutaj kółko wzajemnej adoracji i kokieteria odchodzą!
http://www.youtube.com/watch?v=9oYVw8CjbMo
Jak zrobić kółko. Tutorial.Margareta pisze:Jakie tutaj kółko wzajemnej adoracji i kokieteria odchodzą!
Moderacja wysiadła, pora objąć stery@neta pisze:Wy w kółko o adoracji i o członkach a ja jak człowiek chciałabym sobie znowu ponarzekać na kolejny kfm Michaela :) ale daleko jeszcze czy nie???? to tego końca rundy?
Margareta pisze: Moderacja wysiadła, pora objąć stery
Whatzupitzu - bo trudno napisać tytuł poprawnie, zawsze coś przekręcam. Teledysk baaardzo naiwny - dwóch facetów śpiewa o miłości do przyrody, tańcząc w niebie ze zgrają chłopców (czemu nie ma ani jednej dziewczyny?) pośród latających serduszek i nutek. Na tym etapie już powinien odpaść, bo mimo że wesoły i raczej dla dzieci, to u dorosłych wzbudza niekorzystne skojarzenia. Gdy sobie przypomnę, że Michael nie był gejem ani pedofilem, to teledysk całkiem fajny, ale blednie przy pozostałej konkurencji.Nigdy nie przepadałem za tą piosenką, poza tym teledysk co prawda nieco lepszy od skrytykowanego przeze mnie wcześniej Rock With You, ale to jeszcze nie są te ruchy Michaela, z których zasłynął. Wygląda jak niezbyt dobra improwizacja, choć pojawia się parę fajnych ruchów, dzięki czemu jest nieco lepsze od RWY.
LittleDevil pisze:Nowo ustanowiona funkcja Członka Forum podlega osobistej ochronie ze strony Prowadzącej.
W tym momencie pozwolę sobie zacytować ustęp /khe khe/ z Wikipedii.Jednocześnie uprasza się Członka, żeby nie przeginał pały.
Forum bawi, wychowuje!Przegięcie Pały : Pismo Ruchu "Wolność i Pokój" – podziemne czasopismo satyryczne (zin), ukazujący się w latach 1988-1989, związane z Ruchem Społeczeństwa Alternatywnego oraz Pomarańczową Alternatywą.
Redagowane głównie przez Krzysztofa Skibę, późniejszego lidera zespołu Big Cyc (założonego w 1988). Debiutowali tu m.in. Paweł "Konjo" Konnak, Piotr Trzaskalski i inni. W sumie ukazało się 8 numerów, po 4 strony formatu A4 każdy; w latach 80. można było je dostać m.in. na koncertach zespołu Big Cyc.
ze względu na białe skarpetki i rękawiczkę Michaela, które eksponując swoje ego, przytłoczyły pozostałych zebranych w studio
Podtrzymujekamlox pisze:DSTYGE - kolejny raz "lukrowość" kfm do mnie nie trafia
I coś czym pewnie się narażę a mianowicie:
Billie Jean- może to przez strój, a może nie ale zupełnie nie pasuje mi to do mojego wyobrażenia tej piosenki w myślach[/b]
Cytat z King of style Busha, dzieki ArgoOstatecznie wyprodukowaliśmy ostateczną parę skarpetek do Billie Jean. Ważyły one około dwa i pół funta ( ok 1,135 kg) i kosztowały tysiące dolarów . Po każdym show, skarpetki wymagały naprawy. Ponownie nanosiliśmy na nie utracony pył, którym Michael obsypywał morze olśnionych fanów.
To się chyba "normalność" nazywa...alice_225 pisze:Nie wiem, jak się nazywa przeciwieństwo homofobii,
widzimy więc, że KTOŚ nakręcił teledysk zawierający jednocześnie podteksty homofobiczne, jak i seksistowskie. Da się? Da się!kamiledi15 pisze: tańcząc w niebie ze zgrają chłopców (czemu nie ma ani jednej dziewczyny?)
te, te, obalić to my sobie możemy najwyżej flaszkę. Żadnej konspiracji mi tu nie odpierdzielać. I to jeszcze opłacanej z funduszy zebranych przez robienie striptease'u. Fuj, nieładnie!@neta pisze:dochód z rozbierania/ubierania zostanie przeznaczony na obalenie dyktatury
tak się właśnie zastanawiałam, jak szybko ktoś oprotestuje moją hipotezę.... A teraz się zastanawiam, kiedy kaemowi skończy się cierpliwość i jak długo da nam jeszcze poświńtuszyć@neta pisze:ja tam widziałam w życiu z bliska członka![]()
![]()
To mi przypomina coś wręcz odwrotnego. Miałam wtedy jakieś dwadzieścia lat (Ziemia była wtedy płaskim dyskiem opartym na dwóch słoniach i krokodylu, wokól którego kręciło się słońce, a po powierzchni grasowały dinozaury....), od wielu lat byłam zapaloną fanką i kolekcjonowałam wszystko, ale to absolutnie wszystko, na czym widniał napis "Michael Jackson". Pewnego dnia zawitał do nas gość z Ameryki, kolega ze studiów mojego ojca... Wiedząc, że jestem fanką, zapowiedział, że przywiezie mi jakiś zajebisty album, który kupił specjalnie, żeby mi zrobić niespodziankę. Cały czas głowiłam się nad tym, co to może być za unikatowy album, o którym gostek sądzi, że go jeszcze nie posiadam.... po rozpakowaniu okazało się, że to Thriller.alice_225 pisze:
Dzisiaj mama dostała prezent od koleżanki z Warszawy. Otwiera paczkę i co znajduje? Ta-dam! BAD25! Pragnę podkreślić, że owa koleżanka nie miała zielonego pojęcia, że jestem fanką MJ :) To się nazywa intuicja :)
Taka mała dygresja, bo pragnęłam się podzielić swoim zadowoleniem z otrzymania trafionego prezentu :)
Homofilia? Albo hemofilia, czy coś... Może ksenofiletynetyczką jesteś?alice_225 pisze: Nie wiem, jak się nazywa przeciwieństwo homofobii, ale chyba to mam.
Umarłem z żalu nad marnym losem BJ. No jak możesz nazywać coś genialnym, perfekcyjnym, uwielbiać to, a jednocześnie typować do opuszczenia wyspy? Taka nie jest wola plemienia!@neta pisze:Drugi głos na ...Bille Jean. W tym filmie uwielbiam genialny pomysł z zapalającymi się płytkami w podłodze.
Uwielbiam jak Michael rzuca monetą i zmienia biedaka w bogacza, jak pucuje swoje perfekcyjne buty, jak wchodzi po schodach i znika w łóżku, jak staje na palcach w stop klatce, jak jest niewidoczny na zdjęciach z polaroidu.Uwielbiam sam szpiegowski pomysł.Koty, gazetę, Ronalds bar....
Reszta w tym filmie jest do bani
... we are the childreeen...LittleDevil pisze:Mało nas, mało nas, do pieczenia chleba. Jeszcze nam, jeszcze nam, Kasi M.Dż* tu potrzeba...