MJPT

majkelzawszespoko wrote:alice_225 napisał:
Nie wiem, jak się nazywa przeciwieństwo homofobii, ale chyba to mam.

Homofilia? Albo hemofilia, czy coś... Może ksenofiletynetyczką jesteś?

Hyym. Raczej nie :) Miałam tylko na myśli, że homoseksualizm kompletnie mnie nie odrzuca i że bez problemów rozumiem takie osoby :) Jestem w stanie polubić kogoś takiego, może nawet szybciej niż kogoś hetero, bo takie osoby zawsze mnie ciekawiły i nie wiedzieć czemu odrazu budziły moją życzliwość. Może to dlatego, że lubię stawać w obronie inności :) No, i na co dzień mam koleżankę homo (albo bi, już nie jestem pewna) i od czasu do czasu zdarza się, że mi się zwierza :)

Whatzupwitu
Słodkości nigdy za wiele, miłości tym bardziej.
Aby nasi wszyscy członkowie forum uświadczyli tego w te święta jak najwięcej :)

You Rock My World. Michael klepiący po tyłku kobietę. Jakoś mi to utkwiło.

pierwszy głos na
Don't Stop 'Til You Get Enough- trochę nudny, Michael tańczący na zmieniającym się tle nie jest ani kreatywne ani fajne

Whatzupwithu
poza tym ze nie lubie E.M., to teledysk jest za słodki nawet jak dla mnie

majkelzawszespoko wrote:Homofilia? Albo hemofilia, czy coś... Może ksenofiletynetyczką jesteś?

hemofilia
grupa trzech uwarunkowanych genetycznie skaz krwotocznych, których objawy wynikają z niedoborów czynników krzepnięcia: VIII (hemofilia A), IX (hemofilia B) lub XI (hemofilia C). Hemofilia typu A i B głównie dotyczy mężczyzn, typ C - zarówno kobiet i mężczyzn.

tak w kwestii wyjaśnienia, bo aż boli jak sie to czyta.

Głos na Coztobą i na Jesteśmy Światem, Jesteśmy Dziećmi.
Co z tym Michaelem, że w jednym klipie wystawia sobie pomnik za życia, ratuje Ziemię, a w drugim wespół w zespół z Eddiem żarciki sobie stroją, a ludzie czekają na zbawienie. Zdecydowałby się czy jest misjonarzem czy kawalarzem. To zresztą przykład na rozszczepioną osobowość twórcy i w ogóle dobry materiał na studium przypadku w psychiatrii.
To było po pierwsze primo. Po drugie primo, coś za małe to studio żeby pomieścić tylu ludzi. Śpiewają o jedności, a założę się, że niejeden to klął pod nosem, że zrobił się ścisk i krzyczał: przesuń się! albo auć, zaraz mi na nogę nadepniesz!. To nie można było wynająć większego studia tak, żeby swobodnie ustawili się w kółeczku, chycili za rączki i po Bożemu odśpiewali hymn?

tak w kwestii wyjaśnienia, bo aż boli jak sie to czyta.

o! stare dobre czasy kiedy mają Kopcia za idiotę :D

alice_225 wrote:Hyym. Raczej nie :) Miałam tylko na myśli, że homoseksualizm kompletnie mnie nie odrzuca i że bez problemów rozumiem takie osoby :) Jestem w stanie polubić kogoś takiego, może nawet szybciej niż kogoś hetero, bo takie osoby zawsze mnie ciekawiły i nie wiedzieć czemu odrazu budziły moją życzliwość. Może to dlatego, że lubię stawać w obronie inności :) No, i na co dzień mam koleżankę homo (albo bi, już nie jestem pewna) i od czasu do czasu zdarza się, że mi się zwierza :)

to mi wygląda na początki bycia Bi-curious ;p

@neta wrote:ja tam widziałam w życiu z bliska członka

tracę coś? słyszałam że przereklamowane.


no to idąc tropem najkrótszego dowcipu o gejach >> "ten tego" nominuję Whatzupwitu bo to się jakieś neverending story robi.

i wiedząc, że będę samotna przez najbliższe pierdyliard rund You Rock My World.

a broniąc DSTYGE, wszystkie ułomności tego klipu można zwalić na urok czasów, proces starzenia zrobił z niego fajną ikonę starej szkoły kręcenia teledysków o niczym, urocze tandeciarskie efekty, przecudowny Michael w garniaku, Boże jak ja go kocham na tym etapie kariery, jego jeszcze naturalne nie tak wystudiowane i nie jacksonowskie ruchy. uwielbiam od czubków lakierków po koniec muszki!

Whatzupwitu - niech już odpadnie w końcu, ale jak zostanie dłużej, to nauczę sie go pisać w innych językach, nie tylko w oryginalnym obiecuję, uciekaj, precz,ten sam powód co przedtem, nie bawi, a przeraża, a zaznaczam że homofobem nie jestem.

Drugi głos rownież na Whatzupwitu - gdyż nie zniosę więcej tego kmf na tej liście, ale żeby nie łamać regulaminu i nie narazić się szanownym członkom, głosuję na DSTYGE - zdecydowanie rzuca mi się na wstępie za duża mucha - wręcz muszysko - im wiecej oglądam, tym bardziej w oczach mi rośnie. Troszkę mi go żal, tak sam tańczy, tylko ta mucha dotrzymuje mu towarzystwa, a potem troi mi się w oczach. Jak dla mnie, już za dużo.

majkel1994 wrote:tak w kwestii wyjaśnienia, bo aż boli jak sie to czyta.

majkel1994 wrote:

majkelzawszespoko wrote:Homofilia? Albo hemofilia

tak w kwestii wyjaśnienia, bo aż boli jak sie to czyta.

majkel1994, czy to mi się zepsuł wykrywacz żartów, czy Tobie?



Hehe, może to o homilię chodzi.... Albo homofilię, cholera, jak to było....

tak w kwestii wyjaśnienia, bo aż boli jak sie to czyta.

Whatzupwitu:Gay party,obcisła bluzeczka,panowie w podeszłym wieku biegający za sobą jak małe dziewczynki,ogólnie jedzie od nich wazeliną

We Are the World: Wyobraźcie sobie jak mu się łapa spociła,bo domniemam że trochę czasu to nagrywali,o spoconych cekinowych skarpetach wolę już lepiej nie myśleć,pewnie w tym ujęciu gdy pokazują go od dołu do góry stoi sam,bo tak od niego capiło że nikt nie wyrabiał .

broniąc DSTYGE, wszystkie ułomności tego klipu można zwalić na urok czasów, proces starzenia zrobił z niego fajną ikonę starej szkoły kręcenia teledysków o niczym, urocze tandeciarskie efekty, przecudowny Michael w garniaku, Boże jak ja go kocham na tym etapie kariery, jego jeszcze naturalne nie tak wystudiowane i nie jacksonowskie ruchy. uwielbiam od czubków lakierków po koniec muszki!

Uważam, że trudno jest porównywać ze sobą pierwsze właściwie nie tyle teledyski, co przymiarki do teledysków z lat 70. do klipów które w latach 80. rzeczywiście były krótkometrażowymi filmami. To trochę tak jakby porównywać płytę gramofonową z kompaktową - prototyp z nowocześniejszym tworem.
Z ust mi wyjęłaś tę pogrubioną część .

majkelzawszespoko wrote:Umarłem z żalu nad marnym losem BJ. No jak możesz nazywać coś genialnym, perfekcyjnym, uwielbiać to, a jednocześnie typować do opuszczenia wyspy? Taka nie jest wola plemienia!

Kopciu to się nazywa paradoks sytuacyjny .Opier...łam szybko ten temat, żeby mi serce nie pękło z żalu przy eliminacji w pierwszej trójcy tudzież trójce.

Oplułam monitor ze śmiechu i aż drgawy mam ze szczęścia, że życie wróciło na forum.Koniec z psychologicznymi rozkminkami juupi.Wóda, seks i rockendroll!!!

a propos łapwizju....Gej najlepszym przyjacielem kobiety.Wiem po sobie i się już nie czepiajcie. Parytety są ewidentnie zaburzone i dlatego się głos należy, a nie że geje i że serduszka

LittleDevil wrote:ehe, może to o homilię chodzi.... Albo homofilię, cholera, jak to było....

pewnie chodziło o Homofony :)

Kasia M.Dż. come back!!!! zostaw tego burka i napisz coś od serca!!! Coztobą!!:)

homesick wrote:to mi wygląda na początki bycia Bi-curious ;p

Hmmm... a może?
Nieee, chyba jednak nie

Chyba jest jednak w tym teledysku kobieta??!( coś jakby cycki miała)
Zawsze intrygowało mnie kto to i osochodzi??
MJ w przebraniu czy jak??? i czemu słoń umarł??
Ktoś wie??



Uploaded with ImageShack.us

LittleDevil wrote: kiedy kaemowi skończy się cierpliwość i jak długo da nam jeszcze poświńtuszyć

Mnie ciągle każą świntuszyć. Ten skrót

nati wrote:kmf

Olekx wrote:kmf

Mariurzka wrote:kmf

SasiaxD wrote:kmf

@neta wrote:kmf

rozumiem jako zawołanie mnie do pewnej czynności. I co ja mam na to... To co piszecie to i tak pikuś w porównaniu do okładki jednej z płyt tego roku. Kawa na ławę:
nie klikaj jak nie masz 18 lat.

To wpierw to ja może zagłosuję na THRILLERA.



Znaczy Błażeja. LD. To Twój krajan. Ty go pogoń. Bo jak nie było kiedyś majkelazawszespoko, to był THRILLER.

Dwa. Głos numer jeden pada na Whatzupwitu. Mnie fascynuje, dlaczego kilka razy Eddie trzyma się za pasek, a w 2:08 Michael wyskakuje z dołu kadra/kadru. Hmm.
A może nie doceniamy. Może to taki François Ozon, tylko w zarodku jeszcze.

Dwa. Głos na We Are The World we are the czildżren. Bo przez ten obrazek na zlocie musimy się 3mać za ręce i chodzić w kółko. Na trzeźwo cienszko. Niech by oni choć pochodzili w kółko. Może Michael zdjąłby rękawiczkę.

DSTYGE jeszcze bym oszczędził. Michael jako Tomcio Paluch - bezcenne.

Przypominam, że to ostatnie głosowanie w części I. Po wyłonieniu dziesiątki lista poszerzy się o resztę debeściaków z poprzednich głosowań.

majkelzawszespoko wrote:

LittleDevil wrote:Mało nas, mało nas, do pieczenia chleba. Jeszcze nam, jeszcze nam, Kasi M.Dż* tu potrzeba...

... we are the childreeen...

Rozchorowałem się, nie mam mózgu

Rozumiem, że oznacza to, że też głosujesz na Kasię.... czy nic nie rozumiem?
Tak czy owak, wymagany warunek pt. "post z gatunku enigmatycznych" został spełniony

MJowitek wrote:

Ostatecznie wyprodukowaliśmy ostateczną parę skarpetek do Billie Jean.(...) Po każdym show, skarpetki wymagały naprawy. Ponownie nanosiliśmy na nie utracony pył, którym Michael obsypywał morze olśnionych fanów.

Polewam sobie z tego pyłu, który trzeba było specjalnie nanosić.... Ja mam od cholery takiego pyłu w całej chacie, a nanosi się sam, nawet prosic nie trzeba. "Członek" wie, skąd on się bierze w takich ilościach, może psy przynoszą ze spacerów w lesie. Kij z tym, najważniejsze, że jak JA strzepnę skarpetki, to się robi zaćmienie słońca. Szkoda, że nie mam fanów, bo byliby wniebowzięci. Can you beat it? :P



Wy rozbuchana bando hemofilicznych homofonów!

Przypominam o konieczności zdenuncjowania kogoś z forumowej elity, ukrywającego się gdzieś w podziemiu.... Margareta, Seph, nati, homesick, Talitha.... gdzie Wasz głos? Aż tak trudno kogoś sprzedać?

@neta wrote:Chyba jest jednak w tym teledysku kobieta??!( coś jakby cycki miała)i czemu słoń umarł??

Chędożyć słonia....
Są cycki, jest piwo! :D Chyba też jestem Bi-curious. Curious to "ciekawy", ciekawość to pierwszy stopień do piekła, a piekło to moja chata. Pasi!

kaem wrote: Mnie ciągle każą świntuszyć. Ten skrót

nati wrote:kmf

Olekx wrote:kmf

Mariurzka wrote:kmf

SasiaxD wrote:kmf

@neta wrote:kmf

I tak wychodzi lepiej, niż w oryginalnej kolejności. Inaczej złośliwi mogliby twierdzić, że "f" to Twoje przysłowiowe drugie imię.
Plask!

kaem wrote:
To wpierw to ja może zagłosuję na THRILLERA.

Znaczy Błażeja.

Dobrze,żeś w porę wytłumaczył, bo już się chciałam pytać, co brałeś. Chociaż w tej edycji już mnie nic nie zdziwi, już byli tacy, co zupełnie poważnie na Ghosts głosowali

kaem wrote:Ty go pogoń.

Ty go pogoń----> Pogoń------> Pogoń Szczecin---->Mazi. Proszę zanotować na przyszłe rundy.
Za Thrillera też się wezmę. Albo osobiście, albo poślę Czachę i Łysego, żeby się dowiedzieli, czy ma jakiś problem. Zaś w chwili obecnej potrzebuję wsparcia na fb, bo coś sie mnie Xscape niedostatecznie przestraszył....
https://www.facebook.com/people/Pawe%C5 ... 0416115248

kaem wrote:To co piszecie to i tak pikuś w porównaniu do okładki jednej z płyt tego roku. Kawa na ławę:
nie klikaj jak nie masz 18 lat.

dam sobie rękę uciąć, że ci poniżej osiemnastki nie kliknęli....

Skoro udzielasz Mjówkom korepetycji z historii muzyki i kulturoznawstwa, to i ja dołożę swoje trzy grosze:

Macie tu ciekawostkę z etnologii. Teraz już wiemy, jakiej narodowości jest "Członek forum"

http://en.wikipedia.org/wiki/Chuj_people