Strona 973 z 986

: ndz, 24 lis 2013, 20:25
autor: marcinokor
Leave Me Alone Bo tak.

Nie no żartuję, ale po postu wolę Michaela naturalnego, z ludźmi niż latającego po parku rozrywki z psami w garniturach :P.

: ndz, 24 lis 2013, 22:56
autor: kamiledi15
i z psami w garniturach
Może czytał naszą rodzimą bajkę?
Obrazek
Jak tak patrzę na ten teledysk, to przypomina mi to współczesne internetowe memy, albo tak zwane Youtube Poop. Więc nawet pod tym względem Michael wyprzedził swoją epokę glupija Swoją drogą, tekst opowiada raczej o jakiejś dziewczynie:
,,There Was A Time I Used To
Say Girl I Need You
But Who Is Sorry Now"
A teledysk zupełnie o czym innym. Jest tam trochę elementów losowych, których ,,symboliki" nijak nie potrafię zrozumieć. Wiadomo, że większość dotyczy plotek z gazet, ale niektóre są chyba wzięte nie wiadomo skąd. Mimo to wolę Leave me Alone od In the Closet, który żadnych innowacji nie miał - w przeciwieństwie do większości teledysków Michaela.
Swoją drogą to dziwne, że dotąd nikt nie zrobił parodii Leave Me Alone.
Ciekawe, czy to dubler, czy sztuczny model?
http://images4.fanpop.com/image/photos/ ... 95-600.jpg

: ndz, 24 lis 2013, 23:15
autor: marcinokor
kamiledi15 pisze:Mimo to wolę Leave me Alone od In the Closet, który żadnych innowacji nie miał
Miał Naomi, if you know what I mean ;-).

Żeby trochę bardziej uzasadnić swoją argumentację, dodam, że moim zdaniem LMA jest pełny efektów specjalnych i ciekawych metafor, ale nie posiada tego charakteru jaki mają inne teledyski, nawet tak stateczne jak She's Out of My Life. A właśnie apropos stateczności, to uważam jeszcze że, Leave Me Alone jest zbyt energiczne, żeby w klipie do niego poświęcić na scenę taneczną jedynie kilkanaście sekund.

: wt, 26 lis 2013, 18:42
autor: MJowitek
Za długo fanuję. Nie umiem się zdecydować.
Czy iść śladami emocji z czasów liceum i eliminować Beat It, czy kierować się chęcią tańca, i eliminować Live me Alone, czy też może spojrzeć na nowo by wyrzucać In The Closet, bo teraz to już nawet kopuluja, więc co on z tą Naomi niby chce pokazać?
Dobrze, że do soboty jeszcze daleko...

: wt, 26 lis 2013, 23:08
autor: @neta
MJowitek pisze:więc co on z tą Naomi niby chce pokazać?

Ja już kiedyś gdzieś pisałam...Naomi była top of the TOP Super Model, panowie się ślinili, a to przed Michaelem klękała :-)
taki mały szowinistyczny żarcik :-D
MJowitek pisze:Za długo fanuję.
i co wyjeżdżasz z kombatanctwem nenene

: śr, 27 lis 2013, 0:28
autor: triniti

: śr, 27 lis 2013, 22:02
autor: MJowitek
Obrazek
Wybieram opcję numer 3.
Głos na Leave me Alone.

: czw, 28 lis 2013, 0:08
autor: triniti
In the Closet

czego by się tu przyczepić..

Podejrzanie banalna sepia i wszechobecne majtkowe khaki , więc jak poważnie traktować tak wyzuty z prestiżu, pozbawiony symboli królewskości miałki spektakl? Czyżby "Król był nagi" ?
(No tak, teraz już nawet spokojnie tego sloganu nie można wypowiedzieć, . Gdyby piewcy tegoż sloganu łopoczącego na sztandarach zainteresowali się cokolwiek życiem Hansa Christiana Andersena, . Przyssawki opadają. jak żyć?)

a jakby tak … nawiać na tę pustynie tumany złotego pyłu, po horyzont , zapaćkać nim połacie i niech by się w nim nurzali, spętani w paroksyzmach uniesień,? walnąć na niebie tęczę… aaaa
Najbezpieczniej chyba wybrać serduszka, do serduszek jeszcze nikt się nie przyczepił No więc, jak LOVE bez serduszek??? .
MJowitek pisze:In The Closet, bo teraz to już nawet kopuluja
tak,Michael był 100 lat za…i wypikać. Że też nikt nie wymyślił rysunku satyrycznego, żeby wszystko wypikać.

Podsumowując - budżet za krótki...
Talitha pisze:Zdań nie kończy się ptaszkiem, ale zaznaczać nim trzeba.
ptaszkiem nie można, ale nikt nie wspomniał o fajkach?

o proszę mamy nawet fajkę w tęczowych kolorach
Obrazek
Tylko, czy Amiga się z czymś nie kojarzy?
:wtf:

: pt, 29 lis 2013, 23:10
autor: @neta
The Closet, bo teraz to już nawet kopuluja, więc co on z tą Naomi niby chce pokazać?
Obrazek

:party:

: sob, 30 lis 2013, 10:43
autor: majkelzawszespoko
Bada bing i jestem, powróciłem. Anetka mnie zagoniła poprzez fejbuk, oznajmiając, że tu niby temat zmartwychwstał. Obiecałem co prawda poniedziałek, ale znowu się upiłem. W każdym razie już się możecie uspokoić, błazen powrócił.

Głosuję na Beat It oczywiście, tak samo jak w zeszłym wcieleniu kilka stron wcześniej. Uzasadniałem, podtrzymuję.

: śr, 04 gru 2013, 23:16
autor: Sephiroth820
Ehh podsumowania jeszcze nie ma, także pozwolę sobie zagłosować, a więc głos oddaję na:

Ghost

-Za rozpadającą się twarz :wariat:


In The Closet zostawcie w spokoju :chlosta:, mam sentyment do tego klipu i piosenki, ponieważ otwiera ona mój film ze ślubu i wesela :cool:
LittleDevil pisze: Dla jasnosci - mialam na mysli sobote 30.11. Prosze wiec smialo glosowac dalej!
Ale chyba nie w 2019 roku :diabel: ?


Następna sobota 30 listopada przypada akurat na ten rok a podsumowania coś nie widać, także zaczynam się niepokoić :nerwy: .

Wyczuwam
Obrazek

: pt, 06 gru 2013, 23:36
autor: triniti
To jak już sobie tak czekamy do tego 20019 to ja jeszcze o fajkach...

Fajka artysty o pięknym nazwisku Magritte
Obrazek
podpis wyjaśniający - "to nie jest fajka"

Facet uciął wszelkie spekulacje o fajkach i już.

Sephiroth820 pisze:Wyczuwam
Neverending Story kojarzy się brzmieniowo z Neverlandem, więc ma to niejaki sens.

a mnie się jeszcze kojarzy z Prostą Historią Davida Lynch'a.

Jedyny film, na którym zasnęłam w kinie, choć wiem, że był wspaniały, ale reżyser mnie po prostu ululał. 3 bite godziny jazdy kosiarką to dla twardzieli , mnie przeniosły w równoległy wymiar.

Może ktoś ma jeszcze jakies podobne historie niekończące się do opowiedzenia? Zima hula za oknem, klimat w sam raz...
:siesta:

: sob, 25 sty 2014, 1:30
autor: kaem
Skoro Little Devil nie za bardzo ma czas i możliwość do kontynuowania rozgrywki, to macie ode mnie zielone światło by zrobić to sami. Podobnie z kolejnymi płytami, które jeszcze się ostały. Albo niech temat padnie już na amen.
Pozdro

A sam głosuję na Ghosts. Uzasadnienie jak rok temu ; )

: ndz, 26 sty 2014, 15:47
autor: Maverick
Bad - metamorficzny Michael, pomiędzy dziecięcą formą ery trilera a sexgodem ery dang/hist. Trochę nie mogę tego looku i wizerunku 1986-89. Taki fafuśny gangsta-boy.

I nie ratuje tematu czarno-biały wstępniak. Też momentami to wygląda jakby Martin oddał kamerę wnuczce.

: pn, 27 sty 2014, 10:49
autor: marcinokor
Boże mój moderatorzy jednak żyją! BTW czy post kaema oznacza, że byle kto może przejąć odpowiedzialność za przebieg zabawy?