MJPT

thewiz pisze: Koncert w Lipsku w 1997 roku zostal zaklocone pojawieniem sie biedronki na scenie.

A więc to był Lipsk ?

It's a little bug.
Could you ?
Wayne.
Security !
Would you get this bug, I don't wanna, I don't wanna anybody to step on this.
Don't kill it ! Don't kill it !

To znaczy, że cała ta pogawędka z publicznością która była przed i po tym tekście to też Lipsk ?

MJJ pisze: To znaczy, że cała ta pogawędka z publicznością która była przed i po tym tekście to też Lipsk ?

Nie. To znaczy, że Michael w późniejszych koncertach wykorzystywał tamtą sytuacje jako taki mały przerywnik... czyli po prostu nie było żadnej biedronki na scenie ale robił taką małą ściemke żeby było fajniej Możemy to zaobserwować np w Monachium.

mrpiter pisze:Możemy to zaobserwować np w Monachium.

Jeśli dobrze zrozumiałem The Wiz koncert, który był pokazywany w tv jako koncert w Monachium miał wmontowaną scenę z Lipska (tę którą przytoczyłem).
Natomiast według Ciebie scena taka była odgrywana na żywo w Monachium. Am I right ?

MJJ pisze:

mrpiter pisze:Możemy to zaobserwować np w Monachium.

Jeśli dobrze zrozumiałem The Wiz koncert, który był pokazywany w tv jako koncert w Monachium miał wmontowaną scenę z Lipska (tę którą przytoczyłem).
Natomiast według Ciebie scena taka była odgrywana na żywo w Monachium. Am I right ?

Moje slowa to po prostu przytoczona opowiesc osoby ,ktora na koncercie w Lipsku byla.MJ potem rzeczywiscie powtarzal ten numer,ale nie w Monachium. ( tam byla wstawka z Lispka ),tylko na innych koncertach.Przyjmniej nic mi o tym nie wiadomo.Tymczasem przygladajac sie wstawce Jackson 5 medley widac,ze jest wmontowana z innego koncertu.Wedle fanow,ktorzy jezdzili na koncerty podczas History World Tour MJ pierwszy raz odstawil numer z biedronka w Lipsku.Koncert w Lispku mial miejsce po koncercie z Minachium,co sureguje jeden fakt - MJ w Monachium nie mial jeszcze czego powtarzac.Biedronka trafila na scene jak mowie z powodu miejsca koncertu w Lipsku - laka .


To tyle co wiem w tej sprawie Moze ktos ma inne doniesienia

A ja jeszcze wróce do tego japończyka co się wdrapał na wysięgnik podczas ,,Earth Song''.Na jakiej trasie koncertowej to było? O kraj się raczej nie pytam
Na koncercie w Seoul właśnie jakiś narwaniec wbiegł Michaelowi.
Mike trzymał fana, ale również śpiewał, więc nie wiem czy to ta sytuacja o której wspominała M.Dż.

Czyż to nie piękny materiał?
Pokazuje w dużej części, charakter Michael'a.
Zwróćcie uwagę, jak odkręca tego człowieka plecami do siebie, żeby móc go lepiej przytrzymać
Trochę mi Michael'a w takich sytuacjach szkoda, bo nigdy nie wie, czy ma przed sobą po prostu fana, którego poniosły emocje, czy prawdziwego wariata- trudno Mu przewidzieć, co jeszcze taki delikwent wymyśli (a wyobraźnię to fani Michael'a mają, jak wiadomo, bujną ).
Ale muszę przyznać, że właśnie takie sytuacje nadają koncertom Michael'a smaczku
Pank, wielkie DZIĘKI, za przywrócenie wspomnień

Hej MJówki!Właśnie oglądałam na jednej stronie(You tube) koncert MJa The way you make me feel.I Jak wracał z tą laską sprzed takiego wielkiego telewizora to jak on gdzieś jusz poszła to on się o nią potknął i...wywalił .zaczął się sam z siebie śmiać!Smiesznie to bardzo wyglądało:)

No on się chyba zagapił i poleciał.Koncert nie wiem z kąd był (nie pisało)
ale widać było że było z playbacku bo przybliżyli do niego kamerę i było słychać jak się śmiał i coś powiedział do tej ca ej ekipy

Agusza pisze:No on się chyba zagapił i poleciał.Koncert nie wiem z kąd był (nie pisało)
ale widać było że było z playbacku bo przybliżyli do niego kamerę i było słychać jak się śmiał i coś powiedział do tej ca ej ekipy

Jest to koncert HIStory tour Kaoshung(Taiwan).

THRILLER pisze:by ktoś zarzucił linkiem zamiast tyle gadać :]

http://www.youtube.com/watch?v=XMtkJgDVB9w

Ostatnio obejrzałem koncert z Bukaresztu (History Tour).
Miałem niezły ubaw oglądając końcówkę Heal The World. To właściwie nie była wpadka MJ tylko raczej obsługi technicznej.
Otóż Michael jak to zwykle na koniec HTW śpiewa na żywo i krzyczy ''I love You!'', lecz tym razem coś obsługa miała problem z włączeniem mikrofonu i Michael dawał śmieszne gesty obsłudze, stukał w mikrofon machał ręką (że niby do publiczności ) i w końcu po jakimś czasie przynieśli drugi mikrofon
Ogólnie na tym koncercie było dużo ''wpadek'' z mikrofonem, np. podczas In The Closet jak jest ta wstawka mówiona przez Michaela to dopiero w połowie włączyli mikrofon

Nieco odkopię temat,ale trudno!Kurczę,gdzie łopata?;P Niedawno widziałam na youtube wykonanie "Another part of me" podczas jednego z koncertów na Bad Tour(Kanas city?).Michael podczas śpiewania odwrócił się tyłem do publiczności ,ponieważ chciał zapiąć rozporek.. Ale czy to rzeczywiście był rozrporek to tylko sam Michael wie... I jeszcze podoba mi się jego spontaniczna reakcja zawstydzonym uśmiechem...mmm
http://www.youtube.com/watch?v=00ABPiU7JMs

Właśnie znalazłam coś makabrycznego - Michael goni mopa.
nie jest to wpadka, ale nie wiedziałam gdzie to dać więc rzucam tu...
Może to już widzieliście ale dla mnie to kompletna nowość.
Kiedy to oglądasz myślisz - "What the hell is that?"

BillieJean pisze:Michael chasing a broom
http://www.box.net/public/btjrmtio1m

Gdzie to miało miejsce? Na którym przystanku?
Ach ten Michael...

cicha pisze:Gdzie to miało miejsce? Na którym przystanku?
Ach ten Michael...

Monachium, jest taka nieedytowana wersja tego koncertu, w której można to obejrzeć.