MJPT

dobrze napisaliście, buja :D Słysząc ten refren przypomina mi się końcowa część ''on the line'' gdzie głos MJ też przebija się wśród chóru :)
Oby więcej takich na płycie. szkoda że prawdopodobnie z lat 90, chciałbym żeby MJ stworzył coś fajnego w XIX w, bo narazie oprócz piosenek z invincible bardzo podoba mi się we're had enought i to by było na tyle

Źródła brak - jak zwykle są nim posty ludzi z "insajdu" w Sony z MJJC. Stąd zapewne słowa "najprawdopodobniej" w Faktach.

Jak ktoś ma inną wersję to niech dorzuci do Faktów z info, że piosenka o tym samym tytule jest podana w For The Record, z dołączeniem źródła.

Dłuższy fragment ;D

http://www.youtube.com/watch?v=9L-0oWv1 ... r_embedded

Sephiroth820 pisze:Dłuższy fragment ;D

http://www.youtube.com/watch?v=9L-0oWv1 ... r_embedded

Te dzwięki strzelajacych laserów i te piski rozumiem ,że celowo zostały dodane? A piosenka orginalnie jest bez nich?

Detox pisze:A piosenka orginalnie jest bez nich?

No raczej.. Zastanawiam się, kto i po co się z nami bawi w kotka i myszkę.
Zwariować można!

Tą wersję zdobył i wrzucił użytkownik mickyj007 z forum maxium-jackson

Mnie się bardzo podobają te "strzały", kojarzą mi się z jakąś mega budową i odgłosami jakichś wielkich upadających metalowych elementów. Taki zabieg a'la album Dangerous, obfitujący w takie myki, ale tu inaczej użyty. Fajne, chciałabym, żeby zostało.

Mandey pisze:kto i po co się z nami bawi w kotka i myszkę.

Michael

Musiałam. W ogóle to chyba muszę sobie golnąć albo coś, bo już ledwo daję radę po tych dwóch dniach.

Edit: kurczę, przesłuchałam ten dłuższy fragment i mnie chodziło o te odgłosy w refrenie, nie o klaksony w zwrotkach :D Sorry za zamęt.

Te dźwięki okropnie zagłuszają piosenkę, mam nadzieję, że jest oryginalnie bez nich! Wyciąć je - i będzie idealnie.
Poza tym bardzo chwytliwa melodia. Dobrze użyte gitary.

piosenka ta ukradła już moje serducho ;) w przeciwieństwie do BN..
myśle,że ma w sobie "to coś", jakiś wewnętrzny magnes, który mnie do niej przyciąga
SIMPLY MICHAEL JACKSON!
PS czekam jeszcze z niecierpliwością na cały "another day" ( ) a reszta to tam.. ;p

mickyj007 z forum maxium-jackson podaje informacje że nie posiada całego utworu,ale osoba która udostępniła mu fragment chce za całą piosenkę 300$ i twierdzi że posiada razem 6 nigdy niepublikowanych utworów MJ i za wszystkie piosenki satysfakcjonowała by go cena 1000$

Może jestem dziwna, choć myślę, że wiekszość z was tak ma... ja poprostu zwariowałam na punkcie tej piosenki. Gdy usłyszałam ten fragment od razu zaczęłam się bujać i chcę więcej!!! O Another Day już nie wspomnę nawet... bo od 'pierwszego razu' minęło sporo czasu a ja wciąż czekam i czekam. Panie daj nam usłyszeć je w całości na nowym albumie..

A tak poza tym.. to chciałabym żeby ta cała sprawa z BN okazała się jakimś złym snem ; C

Wtrącając jeszcze... ta osóbka, jeśli owa istnieje słabo się ceni...

Kocham Another Day i Children. Zakochałam się od pierwszych nut, ot co. I jak na ekhm nowej płycie nie znajdą sie te piosenki to w ogole stracę wiarę w inteligencję ludzi z Sony.
Tutaj słyszę Michaela zaangażowanego w proces tworzenia, Michael z powerem, który ma coś do powiedzenia... I myślę, że takiego Michaela jest dużo więcej w inncyh piosenkach, ktore jeszcze nie ujrzały światła dziennego.

Fantastyczna! A jeśli jeszcze jest prawdopodobnie z 1990 roku to naprawdę mi się podoba. Era BAD bądź Dangerous!!!

O ja cie! W tej piosence są co najmniej 2 składniki, które kocham miłością pierwszą:
- gitara (i to jaka!)
- grzmot
Chcę więcej! Chcę rockowego Michaela! :)
Dzięki za link, to jest super!

Ah, MJ w dobrej formie
Czekam na całość, kawałek buja niesamowicie zwłaszcza po kilkudziesięciu przesłuchaniach.

Słychać tylko niestety stękania tego palanta Akona, mam nadzieję, że nie będzie go jednak w tym kawałku.