MJPT

Obejrzane kilka razy, pora na opinię :) Pierwsze odtworzenie było z drżącymi rękami, mimo że sama nie wysyłałam żadnego nagrania. Po trailerach miałam spore obawy, że wszystko schrzanią, a odbiór piosenki pójdzie się bujać. Już po pierwszym obejrzeniu spodobało mi się sporo elementów. Bardzo dobrą robotę wykonali przy przejściach między ujęciami moonwalka i sidewalka, bardzo spodobały mi się "rosnące" ujęcia stawania na palcach, dostrzegłam poklatkową animację z lalką MJa (genialny pomysł, jestem oczarowana), pięknie wyglądał MJowy taniec na tle różnych miejsc świata, jak Niagara, Taj Mahal, piramidy w Gizie, Notre Dame w Paryżu. Drugi raz oglądałam na co chwilę włączanej pauzie - można ciekawe rzeczy dostrzec, jak św. Mikołaj, ktoś przy goleniu, tańcząca rączka, królik ze "Speed Demon", ogromny tatuaż z okładki Dangerous na plecach, moonwalk w sklepie, moonwalk w labolatorium, moonwalk w nocy na ulicy w odblaskowym stroju, moonwalk na lodowisku. :) Wydaje mi się nawet, że jest ten sam starszy gościu, co był w "Hollywood Tonight". Jest trochę osób niepełnosprawych, za to ogromny plus. :) No i oczywiście polskie akcenty. Serdeczne gratulacje dla wszystkich tych, którzy znaleźli się w teledysku. :) Na początku jest sporo polskich flag, a potem widać nawet kogoś z Wawy nad Wisłą, na tle budowanego Stadionu Narodowego :)
Ogólnie pozytywny odbiór, bo to pokazuje, jak wielka jest MJowa rodzina, że nie ważny jest wiek, narodowość, stan zdrowia, wszyscy darzą szacunkiem i miłością tego samego człowieka :)

Jedyny minusik - za dużo zwierzątek, trochę to dziwne było...

Jedyny minusik - za dużo zwierzątek, trochę to dziwne było...

kot w kapeluszu wymiata a Michael przecież kochał zwierzęta.
A mnie ubawiło to rozrywanie koszulki na różnych brzuchach a szczególnie śmiałam się przy Panu w siłowni.Wyobrażam sobie jak patrzyli na niego kumple znad sztang
Rozpiętość wieku maksymalna.Nagrania od wygłupów po profesjonalne.
Na zakupy do marketu...tylko moonwalkiem
Oglądam to klatka po klatce i się ciesze.Keine grenzen.

czy ktos wie kim jest ziom w 3.13 na tle mostu i stadionu narodowego?

To ja również się pochwalę - jestem w 1:47, druga od dołu. Ta z maską z Dangerous :)

Pomysł rewelacyjny!

Praktycznie każdy fan na świecie mógł pokazać jak bardzo każdy kochał Michael'a.

Nieważne, że graficznie jest taki sobie (takie klipy przesyłali fani, robili te filmiki według własnych,często skromnych możliwości i nic na to nie poradzimy), nieprawdą jest, że każdy może sobie zrobić taki zlepek, bo nie każdy ma do tego talent,a poza tym to niełatwe uzbierać taką ilość osób chętnych do stworzenia czegoś takiego. Klip mógłby być inny gdyby MJ żył,a, że nie ma go wśród nas nie pozostaje nam nic innego jak uśmiechnięcie się pod nosem do tego przyjemnego hołdu dla niego. I już nie chcę słuchać, że SONY na tym zarabia itp. itd., bo zdaję sobie z tego sprawę, ale taki jest show-biznes i choćbym stanęła na głowie nie powstrzymam tej machiny.

Mnie się podoba, bo liczy się intencja, a w tym przypadku intencja jest zacna. Pozdrawiam i gratuluję tym wszystkim, których możemy zobaczyć w projekcie.

Najlepszy z możliwych pomysłów na klip. Koniec z 'epickimi' historiami, a początek prawdziwych emocji.
Jestem dumna, że należę do fanów Michaela Jacksona, którzy są niemniej kreatywni niż ich idol ;)
Gratuluje wszystkim, którzy znaleźli się w teledysku :) i dziękuję za to.

No cóż, chwaliłem się, że maila dostałem jakiś czas temu. A jednak nie ma mnie w teledysku... Trudno, tak czy siak gratuluję wszystkim, co się dostali. Przy okazji: naprawdę niezłe miejsce sobie wybrał gość ze stadionem narodowym w tle.

1:33 - A pana to już chyba skąś znamy....mógł chociaż garnierek przebrać :D

Wyszło cudownie, o wiele lepiej niż się spodziewałam, świetne dobrane ujęcia. I chociaż mnie osobiście nie udało się załapać, to co powstało porusza mnie głęboko. Być może zabrzmi to patetycznie ale myślę, że Michael jest z nas dumny. Gratuluję tym, którym się udało. Przeszliście do historii jakby nie patrzeć.

Oglądam ten teledysk raz po raz, i jeszcze i jeszcze. I przypuszczam że jeszcze długo tak będę. Bo ciągle odkrywam w nim coś nowego....

Phoenix pisze:można ciekawe rzeczy dostrzec, jak św. Mikołaj, ktoś przy goleniu, tańcząca rączka, królik ze "Speed Demon", ogromny tatuaż z okładki Dangerous na plecach, moonwalk w sklepie, moonwalk w labolatorium, moonwalk w nocy na ulicy w odblaskowym stroju, moonwalk na lodowisku. :)

Amelia pisze:Jestem dumna, że należę do fanów Michaela Jacksona, którzy są niemniej kreatywni niż ich idol ;)

no kreatywnością i to dość zaskakującą niektórzy się wykazali. ja próbowałam stworzyć jakiś swój firmowy ruch rękoma , ale i tak go nie pokazali, za to ludzie moonwalkujący w różnych miejscach mnie sprzątnęli całkowicie. aż sama muszę spróbować tak z wózkiem w Leclerku ;D
poza tym wszelkie plenerowe rzeczy (nie w pokoju) były super. ja zapamiętałam osobiście te krzyczące dziewczyny przy piramidach, bo jak wypuścili snippet, bo spadłam z krzesła, gdyż ja nagrywałam niemy krzyk , więc pomyślałam sobie: niezłą idiotkę z siebie zrobiłam, alleluja.
poza tym widać, że niektórzy niezłą robotę włożyli w swoje nagrania: specjalnie wymalowani, tańczący grupą i to całkiem synchronicznie, musiało być ileś dubli na bank, czy ta grupa w klubie na końcu. myślę, że to naprawdę dobra robota i to wcale nie tej grupy produkcyjnej, montażystów, reżysera, tylko tych właśnie ludzi, nasza!
i niech mi ktoś teraz powie, że marzenia się nie spełniają. jak się chce, to można. i zawsze warto chociaż spróbować.

anialim pisze:Zastanawiałam się, co stało się z klipem, z planu którego zdjęcia pojawiły się parę miesięcy temu - myślałam, że BTM Project sobie, a teledysk i tak powstanie. No i chyba powstał, ale został zablokowany przez Estate.

O, nawet nie wiedziałam o innym klipie. Ale nie rozumiem, co to przeszkadza w wypuszczeniu też tego "właściwego". Chucky myślę, że przesadza. Jak to się mówi - nie pamięta wół jak cielęciem był. Jak cieszył się po castingach do TII, że się dostał -aż płakał jawnie, choć i tak jak się okazało ściemniał, bo wcześniej znał Michaela, bywał w Neverland i może też dzięki temu się dostał do ekipy. A teraz nie potrafi zrozumieć radości fanów, którzy chociaż raz w życiu mieli okazję przez ułamek sekundy znaleźć się w teledysku Michaela Jacksona i nazywa to bałaganem. A idźże.. Jakościowo faktycznie nie ma się co zachwycać, ale tu chodzi o właśnie tę wyżej wspomnianą jedność fanów na całym świecie, że to wszystko z miłości, pokazówka, że z pół świata kocha Michaela Jacksona, niezależnie od wielu czynników - sprawności-niepełnosprawności, wzrostu, kultury, orientacji, pochodzenia, zamożności, wieku(!), miejsca zamieszkania na Ziemi itd. I o to tu głównie chodzi. Teledysk i tak uważam za niebo lepszy od HT,którego jakoś nie cierpię i w tym przypadku nawet nie obchodzi mnie kto i ile na tym zarobił. Mam swój ułamek sekundy, jest dużo polskich fanów w klipie i fanów w ogóle cała masa. It's all for LOVE, yo!

@neta pisze:kot w kapeluszu wymiata

tak, ma niezłą minę. na pewno wiedział co się dzieje ,hahaha

Pomijam fakt, że kompletnie nie siadł utwór do klipu, bo to wiadomo.

Wzrusza. Pokazuje moc, jedność. Bawi.

Natomiast motyw ze zwierzętami jest tak (wstawić dowolne przekleństwo), że to się w pale nie mieści.

Aaaaaa w 3:58-59 jest tak gorąca azjatka, że awaria ;d

To wideo jest niesamowite, pokazuje dokładnie to wszystko:

akaagnes pisze:jedność fanów na całym świecie, że to wszystko z miłości, pokazówka, że z pół świata kocha Michaela Jacksona, niezależnie od wielu czynników - sprawności-niepełnosprawności, wzrostu, kultury, orientacji, pochodzenia, zamożności, wieku(!), miejsca zamieszkania na Ziemi itd.

Fani oczywiście jak można było się spodziewać, nie zawiedli wyciągając jak najwięcej z tej szansy no oddanie hołdu naszemu królowi. Bardzo dobrze, że powstał taki projekt bo dzięki temu czuję w powietrzu taką nowo odżyłą jedność i dumę, jak pewnie większość z was. :)

Swoją drogą żałuję, że nawet nie spróbowałem, bo ćwiczyłem kilkakrotnie sidewalka na lodzie, ale w końcu jak miałem nagrywać to zachorowałem a później się lód stopił (;]) a, że już była końcówka marca to nic fajnego nie wymyśliłem. Szkoda :(

Jest moja córcia!!! Tak w 22, 23 sekundzie w prawym dolnym rogu w kapeluszu trzyma flagę z napisem Poland loves the King of Pop.
Bardzo się cieszę, jak zobaczyłam to krzyknęłam chyba na cały Mokotów. Mamy piękną pamiątkę u naszego jedynego, kochanego Michaela!!!

majkelzawszespoko pisze:Natomiast motyw ze zwierzętami jest tak (wstawić dowolne przekleństwo), że to się w pale nie mieści.

Kopciu drogi,ale w sensie negatywnym czy pozytywnym, bo ciężko odczytać Twoją opinię bez tego przekleństwa. :P

majkelzawszespoko pisze:Pomijam fakt, że kompletnie nie siadł utwór do klipu, bo to wiadomo.

Prawda jest taka, że to do tej pory jedyne rzecz po śmierci MJ'a, która udała się SONY, oczywiście z pomocą fanów, bo bez nich zawsze jest tragedia, ale i tak jest się z czego cieszyć. ;)

bj pisze:Jest moja córcia!!!

Pogratuluj córeczce ode mnie. Super, naprawdę super! :)

bj, a to Twoje dziecię! Super!

ManInTheMirror23 pisze:Swoją drogą żałuję, że nawet nie spróbowałem, bo ćwiczyłem kilkakrotnie sidewalka na lodzie, ale w końcu jak miałem nagrywać to zachorowałem a później się lód stopił (;]) a, że już była końcówka marca to nic fajnego nie wymyśliłem.

Jak ktoś mi wspomniał wczoraj (chyba Talitha), że nie wysłała, bo ma zwyczaj wstawiać i kasować w kółko, bo coś jej się nie podoba zawsze... Ja czasami robię tak samo, bo brzydko wyszłam itd. - ale te moje do BTM nagrałam i od razu wysyłałam, żeby się nie rozmyślić. Niektóre ujęcia z moich filmików podobają mi się do dziś, a widzisz akurat do klipu wybrali to, które mi się podobało najmniej. :P Grunt że jestem.

Warto było spróbować. Widzisz, moni też ileś nagrań wysłała, a nie załapała się, ale przynajmniej spróbowała. I o to chodzi w realizacji każdego marzenia - mniejszego czy większego - że wszystko zaczyna się od prób, od zrobienia tego pierwszego kroku, nawet jeśli coś jawi się jako nierealne. Dla tylu z nas okazało się jednak realne - tyle ludzi z całego świata posłało swoje nagrania, było w czym wybierać, a akurat nam się udało.:)

Erna Shorter pisze:Prawda jest taka, że to do tej pory jedyne rzecz po śmierci MJ'a, która udała się SONY

Czy klip realizowało Sony? Ja słyszałam o Radical Media, ale ci ludzie mogą w sumie pracować też dla Sony. Wiem, że reżyserem był niejaki Dennis Liu, współpracował przy tym projekcie m.in. z Naomi Gilbert, która odpowiadała na pytania ludzi itd. I właśnie też przez chwilę mnie zastanawiało, co to za ludzie, co to za firma, czyj to pomysł itd. Jeśli ktoś zna szczegóły, to niech napisze coś więcej.

zwierzęta w klipie nie były złe. mnie osobiście brakowało tylko słonia i małpy - pozamiataliby wtedy ;))

Ja swoją 8 sekundową zwrotkę wysłałem w połowie kwietnia, a własciwie pod koniec. Raz, że późno (ale oni na facebooku zachecali jeszcze do wysyłania) i raż że piosenka miała być zaśpiewana cała... a moja była króciutka...

Dobra w kazdym razie jestem na początku:D