Strona 2 z 2

: pn, 25 cze 2012, 21:46
autor: alice_225
To co mnie poruszyło w tym filmie najbardziej, to wątek procesów. Tak jak już ktoś wyżej napisał, film pokazuje jak bardzo Mike cierpiał w tym okresie. A akurat ja wolałam unikać tego tematu i kiedy obejrzałam ten dokument, byłam w totalnym dołku. I nagle zapałałam szczerą nienawiścią do Toma Sneddona...