MJPT

Michael Jackson został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami.

Zwierzęta żyjące na ranczo Neverland nie mają się zbyt dobrze, szczególnie odnosi się to do krokodyla i żyrafy, którą znaleziono w kałuży krwi. Zdjęcia zrobione z lotu ptaka pokazują czworonogi walające się we własnych odchodach. - Fotografie te ukazują jasno, iż zwierzęta trzymane są w strasznych warunkach - oświadczyła rzeczniczka prasowa PETA (People for the Ethical Treatment of Animals), Lisa Wathne.

Piosenkarz opuścił swoje zwierzęta po przeprowadzce na jedną z wysp archipelagu Bahrajnu. Przypomnijmy, że w tym miesiącu został oskarżony przez kalifornijskiego weterynarza o niepłacenie rachunków za opiekę nad czworonożnymi podopiecznymi.

wierzycie w to?? bo ja nie wiem co mam o tym myśleć...

@Pusia@ wrote: - Fotografie te ukazują jasno, iż zwierzęta trzymane są w strasznych warunkach - oświadczyła rzeczniczka prasowa PETA (People for the Ethical Treatment of Animals), Lisa Wathne.


wierzycie w to?? bo ja nie wiem co mam o tym myśleć...

Gdyby te fotografie naprawde istniały z pewnościa juz by były na pierwszych stronach wszystkich gazet i brukowców. No i oczywiście na naszym "Kochanym" onecie hehe.

@Pusia@ wrote:Michael Jackson został oskarżony o znęcanie się nad zwierzętami...[..]

Pusia pewnie że w to nie wierzymy-cały czas o tym tutaj dyskutowaliśmy..

Przecież była wiadomosc ze to znów plota,przeczytaj:
wersja orginalna


Feds conclude animals not mistreated at Michael Jackson's ranch

--------------------------------------------------------------------------------

SANTA YNEZ, Calif. - Animals are not being mistreated at Michael Jackson's Neverland Ranch, federal officials have concluded.

The U.S. Department of Agriculture sent an inspector to the 2,600-acre ranch in Central California last month in response to a complaint from People for the Ethical Treatment of Animals. PETA based its complaint on European tabloid reports that animals are being kept in substandard conditions.

"I'm unaware of any violations of the Animal Welfare Act at Neverland," Darby Holladay, a spokesman with the USDA in Washington, D.C., said Tuesday.

Brian Oxman, a lawyer for Jackson, welcomed the USDA's determination.

"That's very nice and we appreciate it," he said.

Lisa Wathne, PETA's captive exotic animals specialist, said the group did not try to confirm the tabloid reports before making its complaint.

"Because Neverland is not open to the public, it's very difficult to get information about the place. But when we hear accusations like that - and many accusations - we have to take note," she said.

Jackson's ranch has been home to elephants, giraffes, snakes, orangutans, tigers and a crocodile.

Wathne said PETA plans to file a similar complaint with the U.S. Fish and Wildlife Service because African elephants and orangutans are protected under the federal Endangered Species Act.

Jackson, 47, has been living in the Persian Gulf nation of Bahrain since shortly after being acquitted of child molestation charges last year.

-----

http://www.mercurynews.com/mld/mercu...s/13651635.htm

...i jak zwykle byla to kolejna plota...

przetłumaczone-przez Maro18 =]
MIchael nie znęca się na zwierzętami

Żyrafy i inne egzotyczne zwierzęta Michael’a Jackson’a trzymane na rancho w Neverland nie są maltretowane, tak wywnioskowali federacyjni urzędnicy.
Departament Rolnictwa wysłał inspektora na 2.600 akrowe rancho położone w centralnej Kaliforni w odpowiedzi na skargę ludzi z PETA.Ta organizacja oparła tą skargę na europejskich plotkach z brukowców,że zwierzęta były trzymane w niskiej jakości warunkach.
\”Nie wiem o jakichkolwiek złamaniach przepisów na temat trzymania zwierząt przy Neverland”\\ Darby Holladay powiedział w Waszyngtonie we wtorek ,rzecznik z USDA.
Wraz z Żyrafami, rancho Jacksona jest domem dla słonia ,wężów, orangutanów, tygrysów i krokodyla. 47 Jackson,żyje teraz w zatoce Perskiej,w państwie Bahrajn od czasu uniewinnienia go w sprawie o molestowanie nieletniego chłopca.
Brian Oxman prawnik MJ’a,przyjął z zadowoleniem postanowienie USDA.
\\ To bardzo miłe i doceniamy To\\.
Lisa Wathne,specjalistka PETApowiedziała na temat więzienia egzotycznych zwierząt że
Grupa planuje wnieść kolejną skarge do U.S Fish and Wildlife Sernice ponieważ Słonie i orangutany są chronione federacyjną ustawą o zagrozonych gatunkach.

Streszczenie po polsku
Weterynarz został opłacony i pozew wycofano. Weterynarz stwierdził, że nie ma pretensji do Michaela. Odpowiedzialni są ludzie prowadzący interesy MJ, którzy byli zajęci innymi sprawami w związku ze sprawą sądową.
Weterynarz także skrytykował zarzuty dotyczące niewłaściwego traktowania zwierzą. Powiedział, że dba o nie od 20 lat. Zwierzęta żyją w bardzo dobrych warunkach i na ranchu można "jeść z podłogi".

Oryginał: http://www.mjni.com
Tuesday, January 24, 2006

As reported two weeks ago, Michael Jackson was sued by veterinarian Dr. Martin Dinnes concerning unpaid wages for his work at Neverland Valley ranch, the suit has now since been settled.

"The animals are fine. Our dispute is all settled," Dinnes told the Santa Barbara News-Press. The Doctor also responded to an investigation into the welfare of animals at the ranch by the U.S. Department of Agriculture. The investigation followed a complaint by the group People for the Ethical Treatment of Animals (PETA) following tabloid reports the animals were being mistreated. "Attacking the health and welfare of those animals is a direct attack on me, and my credentials are impeccable," said Dinnes. "We really have nothing to hide. Our doors are open, to the right people. You could eat off the ground on that property."

The veterinarian wanted to clarify that the lawsuit was nothing personal against Michael, and that he's glad that it has been settled. "Michael and I are very close," he said. "We've been close for 20 years. My dispute was not with Michael. It was with his business people. Through everything that Michael went through, their mind wasn't on a lot of things. I've been there with him before, through times when I failed to get a check on time, but they never, ever stuck me, and I was assured they never would again. Something triggered me to file, but it's all settled."

Bardzo sie cieszę że Mike już nie ma procesu w sprawie rzekomych zwierzątek , a już się bałem że w maju znowu nie będzie mieć spokoju