MJPT

To jest dla mnie zaleta z innego powodu.

Archi pisze:Zacząłem swoją przygodę z capoeira. Ogulno rozwojowe, bardzo widowiskowe i nie zniekształca kobiet.

A na czym to polega? Nikt nie chce mi wytłumaczyć.

Grincz pisze:

Archi pisze:Zacząłem swoją przygodę z capoeira. Ogulno rozwojowe, bardzo widowiskowe i nie zniekształca kobiet.

A na czym to polega? Nikt nie chce mi wytłumaczyć.

Pomieszanie sztuk walki z tancem. Duzo dynamiki, wyglada cos jakby ruchy matrixowskie. Pochodzi bodajze z Brazylii i na moje oko laika wymaga niezlego silowego przygotowania. Oczywiscie chyba ze komus nie zalezy na niesamowitych figurach, a bardziej na tancu.



Troche ciezkiego wysilku i prosze :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Capoeira

Ech

Oj pochwale się..
Byam w sobote i niedziel(12, 13 sierpnia) mna warsztatach tańca współczesnego z elementami hip-hopu.. i powiem szczerze..że nie wiem czy się nie przeniosę..
Jeszcze tylko chce iść do takiego innego klubu...
Jak się dostanę to pewnie tam zostane...
Ide w piątek...
Trzymajcie kciuki

No to ja też sie pochwale szesc lat trenuje lekkoatletyke,a dokładnie to biegi na długie dystanse,sztafety,przełaje i takie tam ;p
We wrzesniu zaczyna sie sezon na przełaje,bede walczyc o mistrza województwa a już sporo medali mam :D

Hehehe nareszcie - okazuje się, że nie jesteście takimi leniami za jakich was uważałam

Box, pływanie i myślenie to dopiero sport :)

Boks klasyczny czy jakaś wariacja?

Oprócz Capoeira brałem pod uwagęMuai Thay ale odradzono mi to z uwagi na zwyrodnienia, które są nieodłączne od tego sportu.

Co do siły w capoeira to aby zacząć nie trzeba jej wcale mieć jej aż tak dużo.
Przybywa od treningów.

Jeżeli się to traktuje jako taniec, akrobacje to wtedy trzeba naprawdębyć silnym i sprawnym.

LittleDevil pisze:Schmittko dwa tygodnie temu dopedalowal do mnie do Wiednia, i to przy temperaturach ponad 30 ° C... a tempo to mial takie, ze az po drodze kolege w lesie zgubil i musielismy go szukac o drugiej w nocy. Zreszta niech sam opowie jak wroci, w koncu to jego przygoda, nie bede wykradac... Ot, sportowiec!

co to za śmiechy-chichy? :P
Klaro, a gdzieżesz Ty się podziewasz? Jak sie do Ciebie po prostu nie przyjedzie, to trudno sie z Tobą skontaktować :) Więc licz się z tym, że jeszcze kiedyś wpadnę - to tak blisko, czemu wcześniej nie mówiłaś? :)

A propos tego, o czym wspominała Klara:
http://www.faf.net.pl/~piotrek/watykan
- tu jest relacja z mojej rowerowej podróży, która - dzięki Bogu - zahaczyła o Lil'Dev :D a potem już było coraz gorzej... :) Zapraszam!

To była m.in. reklama :]

Skoro już tu jestem, pozdrawiam Wszystkich kochanych Znajomych z Forum, z którymi tak bardzo chcialem sie spotkać na Zlocie... Jak mi tej imprezki brakuje...

ja trenuję koszykówkę w WKS Śląsk WROCŁAW

oprócz tego pływam na basenie jeżdżę na rowerze ...

Skończyłem z karate bo juz niestety nie mam na to czasu...a szkoda bo to pięnky sport i piękna szutka walki...

''Odkopuję'' ten temat, ponieważ chciałabym się dowiedzieć czy są jakieś miejsca gdzie uczą tańca choć trochę podobnego, do tańca naszego Króla ? Chciałabym pójść na coś takiego. Moja przygoda z koszykówką się skończyła a muszę coś robić bo mnie nosi !

ja tańczę , gram w siatkówkę , pływam ;D
teraz szukam szkoły takiej jak Mroczuś , gdzie uczą tańczyć takjak nasz król...

Tańczę : hip hop, dancehall i jazz.
A ogolnie to nie przepadam za sportem ;)

Ja regularnie biegam. A od czasu do czasu w piłkę się pogra