Strona 2 z 10

: śr, 23 lip 2008, 19:08
autor: Mandey
EmGie pisze:Czy umielibyście wybrać....gdyby pojawiła się sonda typu:
Michael Jackson vs Freddie Mercury
Tu na forum Jacksona? :smiech:
No stawiam 99% do 1% dla Jacksona.

Ten jeden procencik tylko dzięki jednej osobie ;-)
EmGie pisze:Poza tym to dwaj różni wokaliści (chociaż królowie :D),...inny rodzaj muzyki.
O właśnie! To są inne światy...
Pozdro

: śr, 23 lip 2008, 20:35
autor: EmGie
Mandey pisze: Tu na forum Jacksona? :smiech:
No stawiam 99% do 1% dla Jacksona.
Wiem...to by było zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe ;PP
Może i trochę nie odpowiednie miejsce :-P
Ale przynajmiej nie znalazłam tu obelg na Freddiego :-) Wręcz przeciwnie. Co mnie bardzo cieszy :-)
Pozdrawiam cię Mandey.

: śr, 23 lip 2008, 20:44
autor: Mandey
EmGie pisze:Ale przynajmiej nie znalazłam tu obelg na Freddiego
A dlaczego mieliby tu ludki obrażać Fredka?
...podobnie jest na forum Queen w temacie Michaela. Ludzie mają szacunek do niego za to co zrobił dla muzyki.
Tutaj na temat Mercury'ego raptem parę postów ale zawsze coś. ;-)
EmGie pisze:Pozdrawiam cię Mandey.
...również pozdrawiam.

: śr, 23 lip 2008, 20:56
autor: Aguska
occhh, Freddie był niezwykle charyzmatycznym wokalistą... co ja mówię on jest bo przecież jego muzyka i muzyka Queen jest nieśmiertelna i ponadczasowa.
Co do porównania Michael i Freddie- tego się nie porównuje, bo nie ma takiej skali. Kocham obu, każdego za coś innego.
Ale to forum Michaela mnie wciągnęło i jego bajeczny świat.
Ale przed wokalem Freddiego chylę czoło i nie rozumiem jak ktoś może kierować obelgi w stosunku do tego jakże wielkiego artysty. ;-)

: czw, 24 lip 2008, 12:19
autor: EmGie
Aguska pisze: Ale przed wokalem Freddiego chylę czoło i nie rozumiem jak ktoś może kierować obelgi w stosunku do tego jakże wielkiego artysty. ;-)
Wiesz są i tacy niestety ;-/
Ale zgodzę się z tobą......ta muzyka jest ponadczasowa :-) i niepowtarzalna.
Pozdrawiam serdecznie :)
Mandey pisze:dlaczego mieliby tu ludki obrażać Fredka?
...podobnie jest na forum Queen w temacie Michaela. Ludzie mają szacunek do niego za to co zrobił dla muzyki.
Tutaj na temat Mercury'ego raptem parę postów ale zawsze coś. ;-)
Spotkałam się już z tym, że niektórzy fani Freddiego tylko go uwarzają za króla...a Michaela za........yyyyyyy.........dno (?!).
Ale tak wiem.....ci ludzie są za pewne niezłymi egoistami ;-P. No, ale każdy ma swoje zdanie. (Nie zawsze słuszne ;] ). :-)
Mandey pisze:dlaczego mieliby tu ludki obrażać Fredka?
...podobnie jest na forum Queen w temacie Michaela. Ludzie mają szacunek do niego za to co zrobił dla muzyki.
Tutaj na temat Mercury'ego raptem parę postów ale zawsze coś. ;-)
Spotkałam się już z tym, że niektórzy fani Freddiego tylko go uwarzają za króla...a Michaela za........yyyyyyy.........dno (?!).
Ale tak wiem.....ci ludzie są za pewne niezłymi egoistami ;-P. No, ale każdy ma swoje zdanie. (Nie zawsze słuszne ;] ). :-)

:happy: Pozdrawiam

Pank: Połączyłem posty - na drugi raz proszę je edytować, nie pisać jeden pod drugim. :)

: pt, 01 sie 2008, 16:46
autor: Little_Lilly
Freddy Mercury jest naprawde... ponadczasowy, bo kazdy potrafi docenic jego dziela, jeszcze nigdy nie slyszalam, zeby ktos mowil o jego muzyce negatywnie, kazdy zna chociaz 3 utwory, tj. t"he show must go on", "we are the champions" i "we will rock you". Niektorzy moze znaja utwor I'm going slightli mad" jest fascynujacy, jednak na teledysku widac juz jego zla kondycje i czytalam gdzies, za na twarzy ma bardzo duza warstwe pudru, by ukryc jego widoczne oznaki choroby.
jednak moim zdaniem kapitalna piosenka jest "too much love will killl you" - powinniscie ja znac. jest tak wzruszajaca i prawdziwa! :beksa:
http://www.youtube.com/watch?v=EceOhfqYQhw

zrepraszam, ze sie tak rozpisalam o freddim, przeciez, to nie o nim forum, ale Queento zupelnie inna bajka.

: wt, 23 wrz 2008, 2:01
autor: Mandey
Queen + Paul Rodgers debiutują z nową płytą na 5 miejscu w UK.
Stawiałem na pierwszą dziesiątkę ale aż tak wysoko nie przypuszczałem.
Dobrze jest. W rockowym zestawieniu singli z "C-lebrity" zadebiutowali na 1 miejscu.

To tak jakby kogoś interesowało. ;-)
Ja cały czas od premiery namiętnie słucham i się oderwać nie mogę.
Tutaj 9 minutowa próbka całego albumu.

EDIT 26 09: W zestawieniu najlepiej sprzedających się płyt w Europie
zaliczyli debiut na miejscu 4!

: czw, 06 lis 2008, 23:19
autor: Mandey
Od 24 listopada (rocznica śmierci Freddiego) nasza rodzima Gazeta Wyborcza rusza z wydawaniem tomu o zespole QUEEN. Co wtorek ma ukazywać się książeczka + plus płyta (ponoć mają ukazać się wszystkie studyjne). Cenowo wahać ma się to w granicach 24 zł. Kto lubi a nie posiada całej dyskografii... nadarza się okazja by skompletować. Koledzy na forum "Q" wspominają że ma to być bardzo ładnie wydane. Jeśli pojawią się jakieś świeże wiadomości, dam znać.
;-)

Źródło

Obrazek

EDIT 6 XI:

„Kolekcja Queen" to 24 albumy zawierające kompletną dyskografię zespołu. Płyty dołączone są do książeczek, opowiadających fascynujące dzieje zespołu, kulisy powstawania kolejnych albumów i poszczególnych piosenek, chwile triumfu i niezapomniane koncerty. Poznamy też ludzkie oblicze członków zespołu i ich wstydliwe sekrety. Wszystko to, uzupełnione oryginalnymi tekstami piosenek i unikalnymi zdjęciami, tworzy niezapomnianą całość - obowiązkową pozycję na półce każdego kolekcjonera najlepszej rockowej muzyki.

Pierwszy tom „Kolekcji Queen" ukaże się wyjątkowo w poniedziałek 24 listopada, dokładnie w rocznicę śmierci Freddie'ego Mercury'ego. Drugi tom pojawi się we wtorek 25 listopada, a następne 22 tomy będą w sprzedaży co wtorek.


W kolekcji ukażą się:

01. A Kind Of Magic
02. A Night At The opera
03. The Game
04. Sheer Heart Attack
05. News Of The World
06. A Day At The Races
07. The Works
08. Queen II
09. Innuendo
10. Live Magic
11. Queen
12. Live Killers (Disc One)
13. Hot Space
14. Live Killers (Disc Two)
15. On Fire - Live At The Bowl (Disc One)
16. Jazz
17. The Miracle
18. On Fire - Live At The Bowl (Disc Two)
19. Live At Wembley '86 (Disc One)
20. Made In Heaven
21. Live At Wembley '86 (Disc Two)
22. Return Of The Champions (Disc One)
23. Flash Gordon Soundtrack
24. Return Of The Champions (Disc Two)


Źródło

: pt, 07 lis 2008, 15:50
autor: Pank
Mandey pisze:ludzkie oblicze członków zespołu i ich wstydliwe sekrety
Co tam muzyka, co tam piosenki, aż kupię A kind of Magic dla skrywanych przez gazetę tajemnic! :cool: Szczególnie, że pierwszy w cenie promocyjnej a w wersji normalnej nigdy nie pojawił się na mojej półce.

: pn, 24 lis 2008, 13:50
autor: Mandey
ObrazekObrazek

17 lat dziś mija od śmierci Freddiego. Od dziś także można zakupić już pierwszy tom kolekcji dołączonej do Gazety Wyborczej a w nim album z 1986 roku "A Kind Of Magic" z którego kilka utworów zawarto w filmie "Nieśmiertelny". Dołączyłem ankietę by poznać Wasze zdanie na temat zespołu. Kto może niech głosuje. ;-)
Wasze refleksje na ten temat równie mile widziane.

To co każdy szanujący się fan muzyki znać powinien...

Bohemian Rhapsody
Somebody To Love
We Will Rock You / We Are The Champions
Another One Bites The Dust
I Want It All
Innuendo
These Are The Days Of Our Lives
The Show Must Go On

Pank zadowolony z zakupu? ;-)

EDIT: Od dziś ruszyło także internetowe radio RMF Queen po tym linkiem >>> http://www.miastomuzyki.pl/radio,61
Naciskasz play i Windows Media Player raczy Cię muzyką Królowej.

: pn, 24 lis 2008, 22:01
autor: Speed Demon
Dziś mija też równo 17 lat od śmierci innego genialnego muzyka, Erica Carra, perkusisty KISSów od 1980 do 1991 roku. Świetnego wokalisty i kompozytora zarazem. Tego dnia rock zaczął odchodzić, pojawiło się grungowe ośmieszenie muzyki. Nie lubię wznawiania dyskografii w ramach kolekcji, ale faktem jest, że ma to jeden plus - przypomina ludziom młodym i starszym, że kiedyś istniał doskonały zespół Queen z niesamowitym wokalistą. Miejmy nadzieję, że nigdy nie doczekamy się horroru w postaci np. Kylie Minogue Collection.

: wt, 25 lis 2008, 22:36
autor: MJackson
Ja też kupuję tą kolekcję ;-) ;-) ;-)

: sob, 04 kwie 2009, 11:34
autor: Mandey
Mandey pisze:Od 24 listopada (rocznica śmierci Freddiego) nasza rodzima Gazeta Wyborcza rusza z wydawaniem tomu o zespole QUEEN.
Obrazek

Kolekcja kończy się już powoli, pozostało kilka tomów. Szkoda bo fajne było odkrywanie jakby na nowo poszczególnych albumów. Czekanie na zdjęcia i ciekawostki z nimi związane. Co wtorek 6:05 z psiakiem czekałem pod kioskiem. Najbardziej podoba mi się to że dawali także remastery (szkoda że nie wszystkich płyt) o niebo lepiej brzmiące niż oryginalne kompaktowe wydawnictwa z lat 90-tych. Przez cały ten czas zbliżyłem się do ich twórczości jeszcze bardziej, to co kochałem w ich muzyce teraz kocham jeszcze mocniej. Czwórka wyśmienitych muzyków, która wytwarzała odpowiednią chemię by to co tworzyli współgrało ze sobą w należyty sposób. Warto zauważyć, że każdy z nich napisał utwór, który stał się światowym przebojem. Od początku do końca byli razem i nie zmieniali składu. To się ceni. Ludzie znają ich w większości z tych sztandarowych hitów jak Bohemian Rhapsody, We Will Rock You, We Are The Champions, Radio Ga Ga czy The Show Must Go On. Jednak Queen to nie tylko komercha. Na poszczególnych albumach maja takie perełki że niektórym się nawet nie śniło. Ostatnio na forum bawiliśmy się w listę przebojów, taką jaką zaproponowałem tutaj. Wygrał utwór Innuendo z ostatniej płyty wydanej za życia Mercury'ego, jednak w finałowej 20-stce pojawiło się mnóstwo kawałków mniej znanych. To pokazuje jaką gamą muzycznych kolorów może się poszczycić ta grupa. Sam uwielbiam płytę, którą większość fanów nienawidzi i daje na szarym końcu w swoich prywatnych rankingach. Za Hot Space z 1982 roku dałbym się pociąć tak jak za Bad Michaela. Niesamowity album. Tam jest wszystko... od rocka, pop, funky na soulu kończąc. Wokal Freddiego w szczytowej formie, co dobitnie pokazują nagrywane w tamtych latach wydawnictwa a niedawno publikowane na DVD Rock Montreal oraz On Fire: Live At The Bowl z wybornie zmiksowanym w DTS dźwiękiem 5.1. Jak każdy muzyk i Oni mieli słabsze momenty. Takie The Works to jest nie do zniesienia. ;-) A Kind Of Magic również, jednak na każdej z tych płyt można znaleźć choć jeden utwór wybitny, bo takimi zdecydowanie można nazwać It's A Hard Life czy Who Wants To Live Forever.

Zadano mi kiedyś pytanie: Wolisz by Freddie żył i by nie powstało The Miracle, Innuendo i Made In Heaven czy jednak wolisz tak jak jest? Odpowiedziałem wtedy że wolę tak jak jest, jednak ostatnio zmieniłem zdanie. Poświęciłbym te wyśmienite płyty bo wolałbym jednak by żył, miał do tego prawo. Świat muzyczny dużo stracił wraz z jego odejściem. Mógł nagrać z zespołem jeszcze mnóstwo materiału i uraczyć tym swoich fanów. Co najważniejsze mógłbym ujrzeć ich na żywo w klasycznym składzie. Stało się jednak tak jak się stało. Pozostaje zatopić się w tym co po sobie pozostawił wraz z Johnem, Brianem i Rogerem. Dla mnie ta czwórka jest numerem jeden na wieki.

Jedna z perełek, mój ulubiony song zespołu.

...to chyba najdłuższy post na tym forum napisany przeze mnie.


: sob, 04 kwie 2009, 15:34
autor: Jeanne
Mandey pisze:Wolisz by Freddie żył i by nie powstało The Miracle, Innuendo i Made In Heaven czy jednak wolisz tak jak jest?
Trudno powiedzieć. Pytanie jest ciężkie i nie potrafię na nie odpowiedzieć. Made In Heaven i Innuendo to moje ulubione albumy Queen... Gdyby było inaczej, pewnie powstały by inne wspaniałe albumy, ale stało się tak jak się stało.
To pewne, że każdy fan tęskni za Freddiem. Osobiście wolałabym, żeby Freddie był teraz z nami.

Mother Love - piękna piosenka. Chyba najsmutniejsza.

: sob, 04 kwie 2009, 18:36
autor: Jako
Nie wiedziałem gdzie zapytać, ale...słyszałem trochę o dzienniczku Freddiego, a konkretnie o tym jak pisze tam o Michaelu różne rzeczy... . czu ktoś może odpowiedzieć mi na pytanie co tam się znajdowało i o czym była mowa...
Z góry DZIEKUJĘ:)