Strona 2 z 2

: śr, 04 maja 2005, 15:18
autor: MJowitek
Hmm...A skąd oni biorą info? Idą do okienka w baku i proszą panią, żeby im powiedziała? Nie no serio się pytam, skąd się takie info bierze, bo często ktoś mówi, że ten ma tyle, a tamten jeszcze więcej..Ale skąd...To nie jest tajemnica albo jakoś tak? No i on ma 38 000 w jakimś konkretnym banku czy w ogóle? Tzn wg nich... No taki mój jeden kolega dziś mówił, że na swoim koncie ma jakieś 4 złote...Co nie oznacza że w najbiższym czasie będzie grał na ulicy na flecie.../We Wrocławiu mają tacy swoje stałe punkty koło Katedry, stąd pomysł...:]/

: śr, 04 maja 2005, 16:41
autor: Kermitek
MJowitek pisze:Hmm...A skąd oni biorą info? Idą do okienka w baku i proszą panią, żeby im powiedziała? Nie no serio się pytam, skąd się takie info bierze, bo często ktoś mówi, że ten ma tyle, a tamten jeszcze więcej..Ale skąd...To nie jest tajemnica albo jakoś tak? No i on ma 38 000 w jakimś konkretnym banku czy w ogóle? Tzn wg nich... No taki mój jeden kolega dziś mówił, że na swoim koncie ma jakieś 4 złote...Co nie oznacza że w najbiższym czasie będzie grał na ulicy na flecie.../We Wrocławiu mają tacy swoje stałe punkty koło Katedry, stąd pomysł...:]/
Dobre nie ma co .Poza tym co z tego ze jakis tam policjant twierdzi ze Debbie nazywała MJ'a inaczej skoro w sadzie tego nie potwierdziła.I co z tego ze ktos tam słyszał ze MJ mówił cos takiego do pana B* . Skoro ten w sadzie o tym nie powiedział .Mam takie wrarzenie jakbym znowu znalazła sie w tej miescinie w której mieszkam.Pamietam jakis tydzien temu powiedziałam kolezance ze złamałam reke.Wyobrazcie sobie ide dzisiaj po zakupy i widze znajoma , która zadaje mi pytanie "TO TY JESZCZE ŻYJESZ, a ja wybieram sie na twój pogrzeb?!"Myślam ze padne na ulicy i o mało sie nie wsciekłam , bo ktos jej powiedział ze miałam wypadek i ze zginełam .Dobre jaja co?!Uwarzam ze słowa trzecich osób zawsze sa podawane tak jak im wygodnie a właściwie tak jak usłysza. A człowiek ma taka nature ze to co nie usłyszy to sobie sam dośpiewa.

: śr, 04 maja 2005, 17:16
autor: kate
Aga, to nie miały być słowa osób trzecich tylko słowa wypowiedziane przez samego Michaela, co podobno da się usłyszeć na kasecie. Ale o ile wiem, to kaseta nie była zaprezentowana w sądzie... :wariat: a jeśli nie była to mogą sobie 'wsadzić' to zeznanie ;)

: śr, 04 maja 2005, 17:18
autor: KASIA
Kermitek pisze: "TO TY JESZCZE ŻYJESZ, a ja wybieram sie na twój pogrzeb?!"Myślam ze padne na ulicy i o mało sie nie wsciekłam , bo ktos jej powiedział ze miałam wypadek i ze zginełam .Dobre jaja co?!Uwarzam ze słowa trzecich osób zawsze sa podawane tak jak im wygodnie a właściwie tak jak usłysza. A człowiek ma taka nature ze to co nie usłyszy to sobie sam dośpiewa.
Eee ja miałam przeszczep żłądka, anoreksje i w ciązy byłam. :wariat:

PS. Ach te moje sąsiadki glupija