: pn, 09 maja 2005, 13:39
No właśnie mi też Jacksonworld coś nie działa, mam nadzieję, że to tylko dzisiaj, bo chciałam sobie zaległe relacje z sądu poczytać i ściągnąć cosik... 
Damian pisze: "Najlepsze chwile z Michaelem na World Music Awards 1993" - Michael Jackson jako widz podziwajacy inne gwiazdy i jak wystapil sam na estradzie odbierajacy nagrody, polecam!!! (prawie 8 minut)
To zakrawa na jakąś telepatię!Wczoraj wieczorem, Aneta postanowiła, że po latach przejży swoje kasety.
Zaczęłyśmy (i skończyłyśmy) na oglądaniu jej zbiorów z World Music Awards.
Pierwszym było właśnie to w 1993 roku.
Ubawiłyśmy się po pachy, bo Michael jest tam nieziemski.
Trochę przykro patrzeć na rodzinkę Chandlerów, którzy rozbijają się za pieniądze Michael'a, Jordy ubrany w Jego kurtkę.... mając świadomość tego, co mu kilka miesięcy później zrobili
No, ale "Could you hold this for me" skierowane do Księcia Alberta było zdecydowanym hitem- cały Michael!
No i kolejny raz, Micheal nas rozwalił, kiedy bodajże w 1995 (a może w 1996- kto wie?
) stojąc na scenie z Dianą Ross zaczął podrygiwać w rytm "I will survive" Bosz.... Nie nie- nie ma nic śmiesznego w tym, że Michael podrygiwał- to u Niego normalne, ale.... Jak On śmisznie kolanka uginał!
No, uwielbiam tego człowieka
No to jutro sie przekonamy 