Ja tam wychodzę z założenia, że kto będzie chciał z młodego pokolenia odkryć w MJ'u coś więcej niż Jego wygląd zewnętrzny, skandale i ekscentryczność wyolbrzymiane przez "tabloidowe media" do rangi szalenie niezdrowej sensacji, to odkryje i nic na siłę...Czy to genialne teledyski, czy to świetną muzykę, czy rewelacyjnego tancerza, świetnego tekściarza, ekstra wokalistę śpiewjącego na żywo, szczególnie z początków Jego kariery, czy to historię Jego artystycznej kariery...lol pisze:dzisiejsze pokolenie widzi MJ tak: owszem Król, ale "pedał, pedofil" i nie wiem co jeszcze - podupadły gwiazdor. Pierwsze co widzą, to nie jego muzyka. A pokolenie starsze zna go lepiej i może to jest powodem, dla którego wielu bardzo lubi jego muzykę
Starsze pokolenie fanów też zgrzyta na MJ'a zębami, że MJ niczego się nie nauczył, że zaufał w swoim życiu niewłaściwym ludziom, co odbiło się negatywnie na Jego dalszej karierze, że decyzje nie te, że album nie ten, że z playbacku śpiewa, "zakłamane" wyniki sprzedaży płyt itd...
To się wypowiedziałam
ps. Lol...bardzo mi się podoba Twój awatar. Ten kot jest Twój może?
edit --->
A cha. Piękny rasowy kot :)P.s. Tak, to mój kot:) Brytyjski niebieski - CH Cara Euforia*Pl :)
A ta nazwa to co oznacza?