Pozwy przeciwko Michaelowi / MJ Estate

Wyłącznie pewne i obiektywne informacje. Wielkie wydarzenia i ciekawostki, czyli kim jest naprawdę Michael Jackson. Uwaga - spamowanie w tym dziale jest niedozwolone.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
editt
Posts: 646
Joined: Tue, 26 Dec 2006, 16:19
Location: Starachowice, http://twitter.com/editt86

Post by editt »

nie wierzę,że taki człowiek jak Michael mógłby kazac opuścic szpitalne łóżko starszej chorej kobiecie!
KASIA
Posts: 438
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 20:08
Location: Kraków

Post by KASIA »

M.Dż.* wrote:Inna sprawa, że nazwisko Michael'a zawsze lepiej przyciągnie media i da rozgłos niż zwykła sprawa, przeciwko zwykłemu szpitalowi ;-)
No chyba, że u nas. Zaraz rodzinie zmarłej pośpieszyliby na pomoc zawsze uczynni reporterzy z Uwagi :surrender:

I też jestem ciekawa na co Michaelowi dwa łóżka :knuje: No bo jakby nawet chiałby mieć większą powierzchnię legowiskową poprzez zestawienie dwuch łóżek to pomysł ten wydaje się być conajmniej głupi :-/ No chyba, że mają tam inne łóżka niż w Polskich szpitalach :podejrzliwy:
“Please, sir you would not understand,
What’s going on
Is magical, can’t you see
That some of us do more than dream”

„If Jesus Christ is going to save us from ourselves
How come peace, love and Michael are dead?”
User avatar
siadeh_
V.I.P.
Posts: 1167
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 18:47
Location: Łódź

Post by siadeh_ »

To jest tak absurdalne, ze az możliwe :] oczywiście nie to, że Michael zerknął na umierającą kobietę i powiedział:"Albo to łózko, albo ja się u Was leczyl nie będę!" , bo tylko w takim przypadku (tudzież, gdyby sam jej spod jej zacnego zadu ów łóżko wyciągnął!) możnaby wogóle mówić o winie Michaela, ale to, ze szpital postanowiłtak dogodzić gwieżdzie, ze zapomniał o innych pacjentach, z punktu widzenia zagrożenia życia , dużo ważniejszych. Oczywiście pierwsze, co przyszlo rodzinie biednej ofiary do glowy to wykorzystać - moim zdaniem dość oczywisty zbieg okoliczności - i chociaz spróbowac zarobić na tym trochę kasy. Pal licho babcię, ciotkę, matkę czy kim ona tam jeszcze była. Anything for money, jak mawiają filozofowie ;-) Nic tak wspaniale nie działa na opinię publiczną, jak media, a na media - znane nazwisko. W opinii ludzi (zwłaszcza Amerykanów, ktorzy w większości mają nawet trudności z dodawaniem w zakresie pierwszej pięćdziesiątki, a i przy dwudziestce się mylą, bo palce u nóg sa nierzadko zakryte!) skandal+gwiazda = pieniądze. Na całe szczeście i po tamtej stronie oceanu zdarzają się wybitne jednostki, które wiedzą, kogo i za co karać. I w to warto wierzyć. Bo za cholerę nie mogę zrozumieć, jak można winic pacjenta za to, na którym łóżku go lekarz połozył :wariat:

...pzdr
siadeh_
"Look at my avatar and tell me once again:
are you sure that I'm wrong?"

* * *
MICHAEL JACKSON 1958-2009
User avatar
Wiśnia
Posts: 395
Joined: Sat, 16 Sep 2006, 22:17
Location: Żyrardów

Post by Wiśnia »

omg , jeżeli to prawda to ten proces może się ciągnąc z dwa miechy a to oznacza przesunięcie daty premiery nowego albumu
Image
http://www.youtube.com/watch?v=-GMyqvkCmgk mój występ z okazji dnia nauczyciela :)
Król popu nie odszedł, zmienił tylko scenę
User avatar
la_licorne
Posts: 296
Joined: Sat, 12 Mar 2005, 14:04
Location: nie powiem :)

Post by la_licorne »

Wiśnia wrote:omg , jeżeli to prawda to ten proces może się ciągnąc z dwa miechy a to oznacza przesunięcie daty premiery nowego albumu

Nie, raczej wątpie, żeby miało to jaki kolwiek wpływ na datę premiery czy ewentualne plany MJ. Tym zajmują się jego prawnicy... MJ zawsze był i będzie pozywany. Jedyna przykrą rzeczą jest to, że on musi za to wszystko płacić... :surrender:

Tak sobie myśle, ta rodzina ewentualne odszkodowanie może uzyskać tylko od właścicieli szpitala, a nazwisko MJ posłużyło im tylko po to, żeby sprawa zdobyła rozgłos. Swoją drogą długo czekali, aż 2 lata, żeby MJ wrócił do Stanów... :cool:

Poza tym to była ponad 70 letnia staruszka, jeśli dostała rozległego, poważnego zawału, to niestety miała nikłe szanse na to, żeby przeżyć... Leżała podłączona do aparatury podtrzymującej życie, możliwe, że po prostu przyszedł na nią czas, a rozżalona rodzina próbowała na siłę znaleźć winnego...


Oto następna perełka... glupija To jest nawet jeszcze ciekawsze... :smiech: Oni chyba każdą z tych osób powinni wysyłać na badania psychiatryczne.

http://www.kesq.com/Global/story.asp?S=6120589&nav=9qrx

LA judge says woman can't interfere with Jackson custody

LOS ANGELES A judge in Los Angeles ruled today that a London woman who claims she is the real mother of Michael Jackson's three children cannot intervene in the pop star's custody settlement with his ex-wife.

Nona Paris Lola Jackson filed a motion in October, demanding a role in the custody settlement between the singer and Deborah Rowe. Superior Court Judge Robert Schnider denied the motion in November and again today, saying she had failed to properly notify Jackson and Rowe of her claims.

The judge said today the woman hadn't provided "credible evidence" that she was the children's birth mother.

Nona Jackson's court papers describe her and Michael Jackson as "a sexually active couple." She also claims to have written more than three-thousand songs for him.

Nona Jackson, speaking by telephone, tried to question two lawyers for the singer in court today.

However, the judge told her the lawyers aren't obligated to answer. No lawyers for Rowe were present.

:wariat: :smiech: Niesamowite...
User avatar
lol
Posts: 46
Joined: Mon, 25 Sep 2006, 16:32
Location: Wrocław

Post by lol »

To się chyba nigdy nie skończy... Ale to wszystko przez ten rok 1991! Wypłyną pomysł na rozwiązanie problemu "jak wyciągnąć pieniądze od Michaela Jacksona" i mamy!
User avatar
M.Dż.*
V.I.P.
Posts: 2792
Joined: Fri, 11 Mar 2005, 11:50
Location: gdzieś z Polski

Post by M.Dż.* »

lol wrote:To się chyba nigdy nie skończy... Ale to wszystko przez ten rok 1991!
1993 ;-)
W 1991 Michael był niekwestionowanym Królem wszystkiego, co gra :wariat:
Mógł mieć operacje plastyczne, prywatne zoo i nosić majtki na spodniach (majtki są teorią mojego taty :smiech: ) i wszyscy mogli Mu naskoczyć - TAKI był z Niego Kozak! :party:
"Everywhere I go
Every smile I see
I know you are there
Smilin back at me
Dancin in moonlight
I know you are free
Cuz I can see your star
Shinin down on me"
User avatar
lol
Posts: 46
Joined: Mon, 25 Sep 2006, 16:32
Location: Wrocław

Post by lol »

sorki pomyliłam się... glupija
User avatar
Mike
Posts: 1010
Joined: Thu, 10 Mar 2005, 19:54
Location: mam to wiedzieć?

Post by Mike »

Rodney Melville znowu w Michaela sprawie

Friday, 23 February 2007

A lawsuit filed against entertainer Michael Jackson and Marian Medical Center is due to appear in Santa Barbara County Superior Court in Santa Maria on June 18.

The lawsuit was filed Feb. 15 by the family of Manuela Gomez Ruiz, who was moved Feb. 15, 2005, from a two-bed trauma room at Marian so that Jackson could have the room. Jackson reportedly entered the hospital because he was suffering from flu-like symptoms during his child molestation trial.

The lawsuit alleges abuse of celebrity status.

Ruiz, 73, of Santa Maria, was on a life support after she suffered a heart attack, and died the night of Feb. 15, 2005.

The June 18 court appearance is a case management conference that will be heard by Judge Rodney Melville, the same judge who presided over Jackson's 2005 child molestation trial.


Source: Santa Maria Times / MJJForum
_____________________________________________________________

W skrucie:

Wstępne przesłuchanie w sprawie przeciw Michaelowi i Marian Medical Center odbędzie się 18 czerwca w Santa Maria.

Proces preciw Michaelowi bedzie w charakterze naduzycia statusu osoby sławnej.

P. Ruiz zmarla 15 Lutego 2005 roku, w nocy po ataku serca.

Sędzia przewodni tej sprawy to Rodney Melville.

Tyle.

Chyba jednak sędzia nie przeszedł na emeryture, skoro będzie znów przewodiczył w Michaela sprawie....[/b]
"LIES RUN SPRINTS, BUT THE TRUTH RUNS MARATHONS"- Michael Jackson
Image
http://www.youtube.com/user/ktossomeone
User avatar
MJfanTASTIC
Posts: 275
Joined: Tue, 13 Feb 2007, 1:38
Location: kato kato kato:o)

Post by MJfanTASTIC »

Ale wiecie co?? Jest jedna pozytywna sprawa tych niekończących się procesów i ciągania MJ'a po sądach - nawet NIEfani są już w stanie zauważyć, że zajeżdża to szwindlem i smrodem na kilometr!!! Wiem - bo wszczęłam dziś na ten temat małą dyskusję ze znajomymi i naprawdę doszliśmy wspólnie do wniosku: "Ej, coś tu śmierdzi!! (ja to wiadomo, ale ONI TEŻ ;-) )
Ain't no sunshine when he's gone...
User avatar
BillieJean
Posts: 743
Joined: Sat, 02 Dec 2006, 2:16
Location: Michael's Bed ocasionally

Post by BillieJean »

Mike wrote:odbędzie się 18 czerwca w Santa Maria.
Can't wait :-/
Image
User avatar
piotruś pan
Posts: 32
Joined: Sun, 14 Jan 2007, 20:09

Post by piotruś pan »

to jest po prostu śmieszne w znaczeniu żałosne , nie wiem czy w ogole nadejdzie kiedyś taki dzień kiedy dadza mu spokoj i po prostu sie od niego odwala ?!
I'm smooth, I'm bad
User avatar
Jeanny100
Posts: 2389
Joined: Tue, 15 Mar 2005, 23:09
Location: z kątowni..

Post by Jeanny100 »

Moim skromnym zdaniem wytaczanie procesu Michaelowi za błędy lekarzy to juz absurd.Przeciez to nie jego wina ze dostał łóżko po starszej kobiecie.Ameryka to dziwny kraj. :ziew:
Image
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
User avatar
Erna Shorter
Posts: 1246
Joined: Fri, 05 Jan 2007, 16:32
Location: Miasteczko Halloween,TranSylv(i)ania, dom Vincenta Malloy'a

Post by Erna Shorter »

No comments :|
Image
User avatar
Janet Jackson ;)
Posts: 230
Joined: Mon, 14 Aug 2006, 19:06
Location: Londyn/Białystok

Post by Janet Jackson ;) »

Ale dlaczego oni oskarżaja Michaela a nie szpital??? to zaniedbanie ze strony lekarzy.Michael zarządal dwoch łozek,mogli mu odmówic gdyby bylo ich brak.......
Ehhhh..tu wszystko kreci sie wokół pieniedzy.
You see live is a crazy thing
There'll be good time and there'll be bad times
And everything in between
Post Reply