Poza tym... Moim skromnym zdaniem, aniołekiem to MJ nigdy nie był.

Pozdr
Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
Odgrzebałam żeby nie robić OT w wątku ze zdjeciami. Takie dziwne?Shulamitka wrote:Natalia-K, mówisz, że bardzo ufasz w intelekt MJa, a jednocześnie odgrzebujesz tak stary wątek, mam wrażenie, że z powodu (to tylko moja teoria/opinia) niepokoju o to, że mogłoby się okazać, że jednak nie jest/był tak inteligentny... No bo jaki inny powód gorszenia się tym faktem?.. Co chcesz osiągnąć, wyjaśnienie/zapewnienie, że zrobił to nieświadomie, albo przekonanie z naszej strony że i tak na pewno wiedział co robi? Przyjmując, że ta wystawa była dla niektórych gorsząca, widać, nawet niezwykle inteligentni ludzie czasem robią gorszące rzeczy... To chyba nie zmieni Twojego zdania o MJ?
Poza tym... Moim skromnym zdaniem, aniołekiem to MJ nigdy nie był.![]()
Pozdr