Page 2 of 14

Posted: Sat, 02 Feb 2008, 14:10
by Maro
Originally Posted by elusive moonwalker View Post
dunno where to post it so ill shove it in here. re pepsi i doubt mj has anything to do with them at all.loads of celebs are being used in these commercials.doest mean they are suddenly back together. can u seriously see that?



Hey All-

My name is Jeremy and I'm the Associate Producer for the Thrillercast.

Just wanted to clear a few things up

1) Every interview in the series (with the exception of one) is BRAND NEW, recorded in 2008 specifically for this podcast.
2) Run-DMC introduced Michael at the 1983 Grammys.
3) More information and an iTunes link is available at http://www.michaeljackson.com/thriller
@relyte: You will be pleased.

I'm glad everyone's excited about this, it's going to be awesome! Just wait til you hear who we have in store.

-Jeremy

Źródło MJJC

Posted: Mon, 04 Feb 2008, 8:31
by SHADOWangel
hmmmm,czas pokaże ,ale nie jestem jakoś optymistycznie nastawiony do tego...NIe dziwcie się:)-ostatnie "uderzenia"promocyjne Mikea....hmmm.no comment

Posted: Tue, 05 Feb 2008, 20:52
by hubertous
Maro wrote:but he has vowed not to perform
:surrender:

Posted: Tue, 05 Feb 2008, 21:05
by speechless26
hubertous wrote:
Maro wrote:but he has vowed not to perform
:surrender:
He needs more time to rehearse new versions of the songs. And everything requires new choreography....

Posted: Tue, 05 Feb 2008, 21:17
by hubertous
To także przeczytałem, ale sam fakt, że chociaż nie zaśpiewa czegoś... (ot, chociażby takie nowe "For All Time")

Posted: Tue, 05 Feb 2008, 21:28
by speechless26
To także przeczytałem, ale sam fakt, że chociaż nie zaśpiewa czegoś... (ot, chociażby takie nowe "For All Time")
są najprawdopodobniej dwie opcje:
1. albo nie chce zaśpiewać "czegoś", tylko przygotowuje coś naprawdę extra (w co bardzo wierzę)
2.albo odwleka, odwleka i odwlekać będzie... (oby nie.)

Posted: Wed, 06 Feb 2008, 23:27
by K
wyjdzie na scene i usłyszymy poraz 12024923478 "you ain't seen nothing yet" poźniej jak zwykle "I love you" i już w 2011 usłyszymy nowy alboom :smiech: :smiech: :smiech:

Posted: Wed, 06 Feb 2008, 23:30
by Maro
K wrote:wyjdzie na scene i usłyszymy poraz 12024923478 "you ain't seen nothing yet" poźniej jak zwykle "I love you" i już w 2011 usłyszymy nowy alboom :smiech: :smiech: :smiech:
A skąd wiesz że wyjdzie na scenę?
Artyści mają zrobić hołd dla PŁYTY Thriller,Michael będzie tam tylko gościem.

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 5:20
by Invincible
Oh. Niedobrze mi się robi trochę jak słysze te wasze narzekania i wieczne ,,zachcianki" względem Michaela. ON MA 50 LAT. I proszę mi tu zaraz nie przytaczać przykładu Madonny bo Madonna jest na scenie od 23 lat A NIE OD 45 jak Michael. Ona nie zaczynała kariery jak miała lat 5 tylko jako dorosła kobieta. MICHAEL NIE ŻYJE PO TO ŻEBY WAS USZCZĘSLIWAĆ. Niewolnictwo już dawno zniesiono. Michael NIE JEST DO CHOL... WASZĄ WŁASNOŚCIĄ. Jest CZŁOWIEKIEM, który dużo w swoim życiu przeżył i NAPRADĘ DUŻO OSIĄGNĄŁ. MA PRAWO POJAWIĆ SIĘ NA CEREMONII JAKO GOŚĆ I NIE ŚPIEWAĆ. KONIEC. KROPKA I WBIJCIE SOBIE TO DO GŁÓW. NIE MACIE PRAWA JUŻ OD NIEGO CZEGOKOLWIEK ŻĄDAĆ BO TO JEST NORMALNE CHAMSTWO. Nie dajecie mu być szczęśliwym i normalnym zadowolonym człowiekiem.

Ja się na przykład bardzo cieszę, że zechciał zaszczycić tę galę swoją obecnością. Będę się cieszyć z nowych zdjęć. A wy naprawdę moglibyście wrzucić na luz i dać temu człowiekowi wreszcie normalnie żyć.

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 9:06
by tadeyro
Invincible, weź trochę na luz.
Nie mielibyśmy prawa od niego niczego wymagać, jeśli sam by niczego nie obiecywał.
A prawda jest taka, że obiecane mieliśmy juz sporo.
Kolejna sprawa, że mamy prawo wymagać bo sami nakręcamy ten (Jego) biznes, kupując (Jego) płyty, plakaty, i co tam jeszcze kto chce.
Nie wiem, czy nowe promowanie wynika z jego nieudolności marketingowej czy tak jak już ktoś wspomniał z totalnej olewki.
Jakoś w 2001r. na MTV WMA mu się chciało...

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 9:39
by Megi1975
tadeyro wrote:Invincible, weź trochę na luz.
Nie mielibyśmy prawa od niego niczego wymagać, jeśli sam by niczego nie obiecywał.
A prawda jest taka, że obiecane mieliśmy juz sporo.
Kolejna sprawa, że mamy prawo wymagać bo sami nakręcamy ten (Jego) biznes, kupując (Jego) płyty, plakaty, i co tam jeszcze kto chce.
Oczywiście ,że mamy prawo nawet jeśli nie żądac to przynajmniej oczekiwać

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 12:40
by Tiger Lilly
Maro, powiedz mi proszę czy z reklamy Grammy, do której umieściłeś link, wnioskujesz, że tribute jest równoznaczny z pojawieniem się Michaela, czy o jego obecności wiesz z innego źródła?

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 13:32
by majkelzawszespoko
Grammy 2008
Poniedziałek 11.02 godzina 5:00 AM, TVP2.

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 15:35
by Tiger Lilly
Programy TV podają, że transmisja z gali zaczyna się o 02:00 na TVP 2 i trwa do 05:30 i wydaje mi się to bardziej prawdopodobne, biorąc pod uwagę, że jest to audycja na żywo.

Posted: Thu, 07 Feb 2008, 17:11
by SILENTIUM
Dzięki za informację, trzeba się będzie przeprosić z magnetowidem..