invincible_girl ;) pisze:pomoc dla chorych i biednych dzieci.. i przytaczanie postaci takich jak Gandhi, Martin Luther King, czy Lech Wałęsa młodym.. tak w skrócie..
ale to nie ma nic wspolnego z geniuszem.
Morphine pisze:jakie argumenty na to, że Michael jest geniuszem będą najistotniejsze
wrodzony talent, tzw. typowe genialne dziecko.
nikt go nie uczyl tanczyc ani spiewac, po prostu dar najprostsza chyba definicja geniuszu muzycznego jako takiego ;p
skupilabym sie na muzyce i na tym co osiagnal i co soba reprezentuje jako artysta, tancerz, piosenkarz i ikona kulturowa.
na tym ze sam pisal wikszosc swoich piosenek, ukladal spora czesc swoich choreografii i krokow tanecznych, ze wspolpracowal nad wiekszoscia swoich klipow pracujac nad ich konceptem, na tym, ze <do czasu rzecz jasna> byl genialnym manipulatorem i potrafil zawladnac milionami ludzi i stowrzyc niemalze kult wlasnej postaci.
sam sie wykreowal i wzniosl na wyzyny, wyznaczal nowe trendy w muzyce, tancu, stworzyl neimalze wpsolczesna koncepcje wideoklipu.
ale jego ektrsawagancje i szalenstwo, nonkomformizm i lamanie spolecznych norm, to tez oznaki byca wyjatkowa jednostka itp.
a dzieci smieci i filantropia...nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudy
