Strona 2 z 6
: pt, 04 kwie 2008, 19:09
autor: Kadia
Erna Shorter pisze:
Ach...

niech się cofnie czas...
Erna, ja tam żyję nadzieją że kiedyś tam, po śmierci uda mi się cofnąć w takie czasy w jakie chcę i zobaczyć Majkela podczas koncertu

To nierelane, ale miło sobie pomarzyć o takim wehikule czasu w niebiosach

: pt, 04 kwie 2008, 20:51
autor: BlackDimension
Michael ląduje w Warszawie ---->
http://pl.youtube.com/watch?v=hROGeUr_TQU <------- tutaj można to obejrzeć :) niesamowite :)
: pt, 04 kwie 2008, 21:06
autor: Mandey
BlackDimension thanx nawet nigdy nie przypuszczałem że to gdzieś na YouTube może być... Wehikuł Czasu normalnie!

: pt, 04 kwie 2008, 21:13
autor: BlackDimension
ja na to trafiłam juz jakis czas temu :) z tego co wiem<osoba dodająca napisala o tym w komentarzach> to video nie jest z warszawy tylko "podkradzione" z koncertu z kopenhagi i zsynchronizowane z relacja z RMF FM,ale bardzo przyjemnie się ogląda prawda ?:D
: pt, 04 kwie 2008, 21:19
autor: Mandey
BlackDimension pisze:prawda ?
No jak najbardziej, żonie pokazałem bo ona nigdy nie widziała tej przejażdżki kolejką górską... Heh poznałem ją zaledwie 2 tygodnie po Jacksona koncercie. W niecały miesiąc później byliśmy już razem w Lubinie (60 km od mojej miejscowości) na koncercie uwaga...
Backstreet Boys
Miasto obchodziło jakieś lecie ich zaprosili... to byl samiuśki poczatek ich kariery. Ale skala porównawacza z Jacksonem? No comment

: pt, 04 kwie 2008, 21:32
autor: BlackDimension
Mandey pisze:żonie pokazałem bo ona nigdy nie widziała tej przejażdżki kolejką górską...
i podobało się ?:) ja pamiętam,ze jak na to trafiłam to było tylko jedno wielkie : ŁAŁ !!! o kurcze ! nawet relacje polsatu nie wywołały we mnie takich emocji :P może dlatego,że tamte były bezpośrednio po koncercie Michaela a te nagranie znalazłam zaledwie kilka miesiecy temu :)
no tak Backstreet Boys kiedyś byli ehm... na topie :D

ale ja mysle,ze nawet nie ma co robić skali porównawczej ich występu z występami Michaela :D masz rację Mandey :D No comment

: ndz, 06 kwie 2008, 22:21
autor: Pank
Ciekawy tekst, dzięki za zamieszczenie. :)
Mandey pisze:Jeśli ktoś z będących na tym koncercie zna całą set listę z tego koncertu
Proszę (pogrubiłem utwory wykonywane w całości bez playbacku... jakkolwiek to wygląda ;) ):
1. Intro
2. "Scream"
3."They Don't Care About Us"
4. "In the Closet"
5.
"Wanna Be Startin' Somethin'"
6. "Stranger in Moscow"
7. "Smooth Criminal"
8. "You Are Not Alone"
9. "The Way You Make Me Feel"
10.
Jackson 5 Medley ("I Want You Back" / "The Love You Save" / "I'll Be There")
11. Off The Wall Medley ("Rock with You" / "Off The Wall" / "Don't Stop 'Til You Get Enough")
12. "Billie Jean"
13. "Thriller"
14. "Beat It"
15. "Come Together"
16. "D.S."
17. "Dangerous"
18. "Black Or White"
19. "Earth Song"
20. "Heal The World"
21. "HIStory" (na bis)
Potem z trasy wypadały kolejno
Come Together,
D.S.,
Off the Wall Medley,
The Way You Make Me Feel, za to pojawił się
Blood on the Dance Floor.
Niedawno korzystałem z archiwum
Gazety Wyborczej celem odnalezienia materiałów do prezentacji maturalnej (bibliografia przedmiotowa) - przy okazji, skopiowałem artykuły jakie pojawiły się w tym dzienniku we wrześniu 1996 r. na temat przylotu Michaela do Polski. Świetna lektura - na dniach zamieszczę. :)
: pn, 07 kwie 2008, 10:42
autor: Mandey
Pank pisze:Proszę (pogrubiłem utwory wykonywane w całości bez playbacku... jakkolwiek to wygląda ;) ):
Dzięki wielkie... tak sobie wszystko układałem i brakowało mi...
Come Together, D.S.
: pn, 07 kwie 2008, 18:31
autor: Jako
Kiedy Michael był w Polsce to dał pieniądze na jakiś ośrodek dla dzieci...Coś takiego...prawda? To oni wreszcie wybudowali ten ośrodek? Istnieje?
: pn, 07 kwie 2008, 20:06
autor: Kara1992
Cudowna relacja ! Ja chce tam być ! No i kiedy ja się urodziłam ;(
: ndz, 04 maja 2008, 18:17
autor: Daga
ale ci Mandey zazdroszcze...
ja wtedy miałam 3 lata, tak bardzo bym chciała byc na koncercie Michaela.
: pt, 09 maja 2008, 18:58
autor: eworrra
Mandey, z Twojej mamy jaki spiskowiec! Powinna pracować w wywiadzie.
Twoja relacja z koncertu jest świetna, ale sądzę, że dokładnie nie da się takiego przeżycia opisać słowami. Ja po obejrzeniu koncertu z Bukaresztu nie wiedziałam co powiedzieć, a co dopiero musi się dziać kiedy to wszystko widzisz na własne oczy.
Naprawdę super, że mogłeś być na tym koncercie. Ja jeszcze wtedy nie słuchałam MJ'a więc nia miałam aspiracji by być na jego koncercie, ale teraz to już bym sobie tego nie odmówiła. ;)
: pt, 09 maja 2008, 19:12
autor: Mandey
eworrra pisze:Mandey, z Twojej mamy jaki spiskowiec!
Podejrzewam że myślała że psycha mi siądzie na całe życie jak mając
bilet z koncertu kupiony... nie pojechał wtedy tam.
Heh myślę że jednak by mi psycha siadła.
Nie byłoby mnie dziś tutaj, bo chyba słuchając Jacksona bił bym się z myślami typu...
ty kretynie, miałeś bilet i nie pojechałeś?
Ja już wtedy twierdziłem że to jest być może moja pierwsza, jedyna i ostatnia szansa by Go zobaczyć "live". Nie pomyliłem się chyba.

Nowe "World Tour" Jacksona jest dla mnie tak nikłe jak przywrócenie do życia Yody & Darth Vadera w kolejnych częściach
Gwiezdnych Wojen 
: pt, 09 maja 2008, 20:05
autor: Diana_95
Co do koncertu MJa w Warszawie... codziennie mijam to lotnisko na Bemowie, z tej racji że chodzę tam do szkoły i przez większość mojego jakże krótkiego żywotu mieszkałam tuż obok.
Wiele osób (w tym moi rodzice) opowiadali mi że ludzie wchodzili na dachy, na śmietniki, na bramy, samochody byle tylko zobaczyć kawałek sceny, byle tylko usłyszeć fragment z tego co śpiewał.
Było to niemożliwe ze względu na tłumy ludzi, hałas i zamieszanie panujące wokół.
Ale sam fakt że gdzieś tam, na scenie, w odległości zaledwie 100 metrów jest sam Król Popu, był niesamowity.
Wszystkim uwierzyłam na słowo...

Czasem patrząc na ten teren uśmiech pojawia się sam, kiedy sobie tylko wyobrażę że ten sam Michael był kiedyś tam, gdzie ja teraz.
No
Mandey... zazdroszczę, nie powiem.
Miałam wtedy niecały rok
nieświadoma fanka 
: ndz, 11 maja 2008, 17:49
autor: Szucia
Diana_95 pisze:nieświadoma fanka
pięknie opisane :))
Ja miałam hm...5... o MJ wiedziałam( moja kuzynka go uwielbiała---może była na koncercie!!?? chyba nie...)ale gdzie w tym wieku słuchać muzyki.
Mandey, zżera mnie zazdrość. A ta relacja super :)