Strona 2 z 28
: ndz, 04 maja 2008, 12:51
autor: okussa
nie no szalejecie;p ja nie mam zbyt duzo takich odstepstw od normy no ale jednak..
1. na moim biurku musi stać przynajmniej jedna szklanka (nie musi byc pelna, pusta tez nie jest gorsza;p aktualnie na moim biurku stoja cztery szklanki z czego dwie są pełne, dwie są puste

)
2.oprocz tego przynajmniej jedna łyzeczka
3.zanim pojde spac musze isc dwa razy do ubikacji i dwa razy sie czegos napic, inaczej proba zasniecia zupelnie nie ma sensu
4.w pokoju nie moze byc porzadku bo sie nie moge skupic
chyba tyle, jak mi sie cos przypomni to dopisze

5.oczywiscie jeszcze skorki z szynki, machinalnie je obrywam
6. wyciagam rodzynki z ciasta
7.asymetria.nie wyobrazam sobie zeby cos bylo symetryczne. jeden kolczyk w uchu, w drugim musza byc conajmniej dwa, na jednej rece jeden pierscionek, na drugiej trzy, jak na bluzce czy spodniach jest cos symetryczne, zaraz staram sie to zmienic
: ndz, 04 maja 2008, 12:55
autor: hubertous
tak więc xD Ja mam taką rutynę poranną xD
- na krzesełku obrotowym ustawiam po lewej stronie okulary, po prawej kome z włączonym budzikiem a za okularami zawsze jest zegarek na rękę.
- wstaję o 5:22 jak jadę autobusem do szkoły i najpierw idę do kibelka, srutututu i po wszystkich czynnościach w kibelku musi być godzina 5:52, bo kiedy jest inna to jestem z siebie niezadowolony xD
- a tak to chodzę po ulicy w rytm różnych piosenek

Kiedy mi w głowie leci jakaś wolniejsza to wiadomo - wolno idę
- komórka zawsze musi być w prawej kieszeni, a iPod w lewej
To część moich "odchyłów"

: ndz, 04 maja 2008, 13:44
autor: malakonserwa
5.oczywiscie jeszcze skorki z szynki, machinalnie je obrywam
6. wyciagam rodzynki z ciasta
Właśnie! To także moje zwyczaje
- komórka zawsze musi być w prawej kieszeni
Dokładnie!
: ndz, 04 maja 2008, 14:00
autor: Szucia
1.
Diana_95 pisze:11.Jak jem płatki z mlekiem to łyżką ustawiam kuleczki w różne obrazki Głupi głupi...
2.
malakonserwa pisze:A ja mam ochotę "strzelić każdemu", kto zamiast "jest napisane" mówi "pisze"
3.
Isabell__ pisze:Nałogowo strzykam palcami, bo jak tego nie zrobię to czuję dyskomfort. x)
4.
hubertous pisze:komórka zawsze musi być w prawej kieszeni, a iPod w lewej
<--u mnie na odwrót
5.
okussa pisze:3.zanim pojde spac musze isc dwa razy do ubikacji i dwa razy sie czegos napic, inaczej proba zasniecia zupelnie nie ma sensu
6. Nie mogę znieść jak zeszyty na biurku są krzywo ułożone
7.Nie moge znieść nieporządku w torbie do szkoły- wszystko musi być na swoim miejscu
8.Wszystko zapisuje na dłoni(póżniej jak sie nagromadzi, niemogę tego zmyć
9. Jak jestem wieczorem w łazience, to nikt nie ma prawa do niej wejść
10.Nienawidze jak ktoś otwiera drzwi w moim pokoju, coś mówi, i potem ich nie zamyka
: ndz, 04 maja 2008, 14:50
autor: Dangerous_Dominika
-zawsze gdy widze jakis noz czy cos innego niebezpiecznego.odsuwam to w taki sposob aby nikomu sie nic nie stalo
-przed szkola i po musze sluchac muzyke, bo inaczej a niczym sie nie moge skupic..i jeszcze przed snem bo nie zasne
-czesto jak ide ulica zdarza mi sie odliczac na palcach do trzech w nastepujacy sposob-palec wsakzujacy;wskazujacy i srodkowy;wskazujacy srodkowy i kciuk....i tak caly czas
-jak ide ulica to omijam straznikow miejskich i policjantow szerokim lukiem
-zawsze jak jestem w sklepie na poczatku musze go okrazyc a dopiero potem zaczynam wybierac rzeczy
-(mieszkam na 3 pietrze)-i jak wchodze po schodach lub schodze to zaczyanm cicho spiweac i czasem nawey tancze
ale i tak wydaje mi sie ze wszystko ze mna ok:)
: ndz, 04 maja 2008, 14:51
autor: Tatiana.
homesick pisze:>> zawsze wkladam szcesciarza do nowo zaczetej paczki papierosow, jak ktos mi go wypali gotowam zabic.
>> obgryzanie paznokci i skorek, zwykle tylko od jednej strony. zawsze od prawej strony kazdego palca :P
Szucia pisze:- każdy folder musi mieć odpowiednią nazwe, każdy plik(nawet jak by było 1000 obrazków ) muszą mieć nazwe np. m1, m2, m3 itd...
dokladnie. np.mam na kompie ponad 2200 zdjec michaela. folder opatrzony nazwa 'michael' posiada kolejne foldery ktore w nazwie maja kolejne litery alfabetu, w kazdym z tych folderow sa zdjecia od 1 do 100 i tak np. w folderze 'w' sa zdjecia w1, w2, w3, w4 i tak do w-100. nigdy nie mniej i nie wiecej.
a tak poza tym to:
- gdy pije herbate owocowa [ale tylko owocowa!] nie wyciagam z niej torebki tylko pije ja , a na koniec wyciagam torebke i wysysam z niej reszte herbaty [troche okropne, wiem, ale co zrobic]
- gdy jade samochodem robie sobie slalom oczyma miedzy drzewami rosnacymi przy drodze
- NIKT nie moze razem ze mna czytac. dostaje szalu kiedy cos czytam a ktos siada obok mnie lub nie daj boze stanie za mna i czyta ze mna
- nikt nie moze mi pomagac w kuchni. jezeli juz cos tam robie to nikt nie moze mi pomagac, kroic czegos, obierac- wszystko musze zrobic sama
- mam taki dziwny tik ze jak sobie o tym przypomne to marszcze twarz w okolicach oczu i gornej czesci nosa.. tak dlugo az nie poczuje komfortu
-chlopak MUSI trzymac moja reke od zewnetrzej strony [od przodu]. nienawidze jak chwyta moja reke od tylu, czuje sie jak mamusia prowadzaca syneczka i musze to natychmiast zmienic..
- ksiazki musza byc u mnie poukladane czesciami czyli np. harry potter musi sie zaczynac od kamienia filozoficznego i konczyc na insygniach smierci, czesci nie moga byc pomieszane!
- musze miec rowno pomalowane oczy.. nie znosze gdy ktos maluje oczy kredka szybko i np. na lewym oku ma krotsza kreske niz na prawym-musza byc ROWNE!
- moze to objaw zarozumialosci ale nie moge sie powtrzymac przed mierzeniem wszystkich wzrokiem, robie to nieswiadomie nawet jak kogos lubie, po prostu tak mi oczy jakos lataja ze nie potrafie sie opanowac a jak sie z kims kloce to bezwiednie unosze brode coraz wyzej, nawet tego nie kontroluje
jak mi sie cos jeszcze przypomni to dopisze ;)
: ndz, 04 maja 2008, 15:04
autor: calineczka
- Kiedy jadę autobusem i nudzi mi się, czytam różne szyldy i reklamy, po czym (w myślach) dzielę słowa na sylaby
- Gdy kładę się spać, zawsze nastawiam budzik na 2 w nocy, później na 4, na 6 i 6:30.
- Codziennie o godzinie 18 muszę zjeść coś z czekoladą, cokolwiek, ciasto, wafelka, cukierka ... jeśli nie, jestem zmęczona a drugiego dnia bardzo zła.
- Podczas jazdy samochodem, liczę pasy na drodze i samochody, które obok przejeżdżają.
- Drzwi do pokoi lub innych pomieszczeń muszą być zamknięte.
- Zasypiam tylko przy spokojnej muzyce (Nat King Cole, Louis Armstrong, Dżem) poza tym muszę mieć coś do przytulenia, np. misia.
- Bardzo trzęsę głową, gestykuluję, robię przeróżne, dziwne miny. Przykład:
http://www.mediafire.com/?dw02addtz9z - ja jestem ok minuty 9, 9:10 coś takiego (taka blondynka, mówi o wymianie na Słowenii).
- Zaglądam znajomym do zeszytów i poprawiam błędy ortograficzne.
- Zanim zacznę czytać jakąś książkę, dokładnie ją oglądam (nie wiem po co) zaglądam na początek, do środka i na koniec, później już tylko czytam, czytam, czytam i choćby bardzo chciało mi się spać, nie odłożę książki dopóki nie skończę rozdziału, w innym wypadku zaczynam od początku.
- Nie wyjdę rano z domu, jeśli nie umyję włosów.
- Zawsze krzyczę lub pouczam znajomym, jeśli zdarzy im się powiedzieć, coś co mi się bardzo nie spodoba.
- Nie mogę wyzbyć się przyzwyczajenia, do używania związków frazeologicznych w rozmowie z kimś. Nie zdarza się to zawsze, ale dość często.
: ndz, 04 maja 2008, 15:14
autor: malakonserwa
-przed szkola i po musze sluchac muzyke, bo inaczej a niczym sie nie moge skupic..i jeszcze przed snem bo nie zasne
Właśnie! Obowiązkowo muzyka przed snem.
A w każdą niedzielę "Dobranocka" na Trójce. Koniecznie. Niby już śpię, ale jednak wciąż słucham audycji...
: ndz, 04 maja 2008, 15:30
autor: Isabell__
Aaa i zapomniałam dopisać, że mogę zabić kogokolwiek, kto pisze : "rze", "hoinka", "morze" (zamiast "ż"), "chcem" ...
I w czasie obiadu strasznie grzebię w mięsie - jakiś tłuszcz, chrząstka, żyłka... xD zawsze zostają one oddane na konsumpcję mojemu pieskowi xDD
Zawsze śpię z telefonem na łóżku. Nie zasnę gdy nie leży koło mnie... xD
: ndz, 04 maja 2008, 16:18
autor: dirty_susie
KrwawaMerry pisze:-Jak w szynce lub w mięsie jest jakaś żyłka, chrząstka lub inne ohydstwo to zaraz przestaję to jeść bo mnie obrzydza xD
Dangerous_Dominika pisze:-przed szkola i po musze sluchac muzyke, bo inaczej a niczym sie nie moge skupic..i jeszcze przed snem bo nie zasne
Dangerous_Dominika pisze:
-(mieszkam na 3 pietrze)-i jak wchodze po schodach lub schodze to zaczyanm cicho spiweac i czasem nawey tancze
ja też, tylko, ze na 9...
za wszelakie błędy w pisaniu lub mowie mam ochote przywalić, chociaż wiem, że sama nie jestem idealna, ale zmuszam się do przyzwyczajenia mowienia poprawnie...
jak skończę jeść loda na drewnianym patyczku to muszę go koniecznie 'rozskubać' zębami na jak najmniejsze 'wykałaczki'... jak go wyrzucę, to mam ochotę się po niego wrócić...
nie zasnę dopóki...
okussa pisze:3.zanim pojde spac musze isc dwa razy do ubikacji i dwa razy sie czegos napic, inaczej proba zasniecia zupelnie nie ma sensu
... nie nastawie budzika w telefonie i nie położę go pod poduszką... i nie zamknę drzwi...
mam takie harmonijkowe, więc jak mój piesek je otwiera, to zaraz czymś w nią rzucam, bo nie chce mi się schodzić z piętrowego łóżka...
jak wyłączam komputer to zawsze wyłączam modem, głośnik i monitor, żeby te diody się nie świeciły...
jak mi ktoś nakruszy w kuchni, to zaraz się wydzieram, żeby posprzątał bo mnie to przyprawia o mdłości...
telefon zawsze w prawej kieszeni razem z błyszczykiem, klucze w prawej, inaczej nie wyjdę z domu, nie mam mowy... co chwilę sprawdzam, czy tam są... jak mam coś w torebce, łapię się za kieszeń w celu sprawdzenia, czy nie zgubiłam, i serce mi zaczyna szybciej walić, a chwile potem sobie przypominam
mam taki jeden pierścionek i zawsze jak kładę się spać to go zdejmuję i kładę na biurku w idealnie wyznaczonym miejscu, a rano jak wstaję to go znów wkładam i tak codziennie... jak w ciągu dnia nie czuję jego obecności, to wariuję...
i dużo jeszcze by tego było... wszystko zawsze muszę mieć równiutko poukładane, bo inaczej nic nie mogę znaleźć... nawet płyty MJa ułożone mam wg daty wydania...

jak nie wiem, która jest godzina dokładnie, z minutami, to czuję się dziwnie...
: ndz, 04 maja 2008, 17:07
autor: Karolina
Widzę, że lubicie porządek. Ja go w ogóle nie utrzymuję!

Wszędzie mam bałagan (ok, płyty są zawsze pięknie rozmieszczone na półce - według mojego gustu, im wyżej, tym bardziej lubię zespół, wedlug artysty i według daty wydania).
Co jest dosyć dziwne... lubię, kiedy ktoś przy mnie pali. Szczególnie, jeżeli jest to mężczyzna. Ja po prostu lubię palaczy. A sama nie zamierzam palić. To chyba przez Keitha Richardsa. Ale On przecież niemógłby nie palić!
Czasem czuję dyskomfort na którejś z nóg - wtedy potrafię skakać na jednej nodze.
Kiedy słyszę gdzieś piosenkę, którą lubię - zaczynam śpiewać i tańczyć. Jak słucham iPoda, też.
Nie mogę się powstrzymać od udawania Micka Jaggera lub Keefa. Kręcę biodrami, robię jaggerowe usta i śpiewam lub przymykam oczy, robię ogólnie nieatrakcyjną minę i mówię: 'Kitff Riczyrdzzsssss'. W tym drugim przypadku udaję naćpaną.
Jak nudzi mi się na przystanku - robię duckwalka.
Jeżeli nie posłucham przed lekcjami muzyki, śpiewam na lekcji. Najgorsze jest to, że śpiewam na klasówkach.
Opowiadam małym dzieciom brzydkie rzeczy. Moja 4-letnia siostra cioteczna opanowała już historyjkę o martwym piesku Edwardzie. A jak była mniejsza, nauczyła się mówić 'ciota' (nazwałam tak jakiegoś ludzika z plasteliny, nawet nie wiedziałam, że ona to słyszała).
Na lekcjach uwielbiam pisać koleżankom po zeszytach, książkach i rękach. Zazwyczaj są to bardzo... ee... niefajne rzeczy. ;) Radzę na mnie uważać.
Przynajmniej raz na tydzień odbywa się moja pielgrzymka do Hard Rock Cafe. Muszę bez przerwy widzieć gitarę Johna Lennona i te inne 'bajery'.
: ndz, 04 maja 2008, 17:19
autor: derozje
Ja kiedyś miałam nerwice natręctw, ale na szczęście mi to przeszło... Chyba.
A tak na dzień dzisiejszy to:
- Dostaje kociokwiku, kiedyś toś mnie częstuje jakaś czekoladą, ciastkami czy chipsami mimo, że wie jak ja ich nie znoszę i zmusza mnie to zjedzenia;
- W pomieszczeniu w którym się znajduje musi być otwarte okno (nawet zimą, a kiedy już naprawdę jest zimno zimno to chociaż trochę uchylone)
- Kiedy jest burza, muszę co najmniej 10-15 minut postać na balkonie
- Jeżeli nie położę się do łóżka równo o 23 to później się nie wyśpię, a kiedy jestem na jakiejś imprezie, czy ktoś do mnie na noc przyjdzie i nie będę spała do 7 rano to już potem nie usnę, i jestem w stanie normalnie funkcjonować
- Muszę być 10 minut przed czasem na umówionym miejscu (np. w szkole)
- Drugie śniadanie jestem zawsze po trzeciej lekcji (inaczej jestem rozdrażniona)
- Piję tylko wodę niegazowaną, sok pomarańczowy lub Red Bull'a. Nie znoszę napoi gazowanych. [mam z tym niezły problem bo kiedy gdzieś idę to zawsze jest tylko picie gazowane i chipsy Oo)
- Muszę mieć na sobie coś czarnego. Cokolwiek byle miało czarny kolor,
- Dzień bez 2-3 szklanek mleka jest dniem straconym (:
- I jeszcze codziennie muszę przez godzinę ćwiczyć albo tańczyć. Uwielbiam wysiłek :)
: ndz, 04 maja 2008, 18:18
autor: Diana_95
Moje odchyły-ciąg dalszy...
#Książki muszą być poukładane tematycznie /np.przyrodnicze do przyrodniczych itd./
Tatiana. pisze:harry potter musi sie zaczynac od kamienia filozoficznego i konczyc na insygniach smierci, czesci nie moga byc pomieszane!
dokładnie... dowód:
http://img100.imageshack.us/my.php?imag ... 140fn3.jpg
#
calineczka pisze:- Nie wyjdę rano z domu, jeśli nie umyję włosów.
#jeśli mój jeden kot siedzi na jednym końcu biurka, to muszę z drugiej strony posadzić drugiego kota. Albo zepchnąć tamtego

#jeśli jednego buta zawiążę za mocno lub za lekko będę siedziała jak 5-latek na podłodze i wiązała je tak długo aż oba będą tak samo.
#przy moim łóżku musi stać butelka z wodą niegazowaną! (to bardzo ważne). Jeśli jej tam nie ma nie zasnę.
#jeśli już biorę się do sprzątania to muszę bardzo dokładnie posprzątać cały swój pokój, a przy okazji wszystko co mi się nawinie. Nie potrafię sprzątnąć tylko jednej rzeczy.
#codziennie rano jak wstanę otwieram okno i patrzę przed siebie. Stoję tak przez 5 minut.(nie więcej)
#wszystko co stoi na półkach jest układane przeze mnie pod linijką
#na wf-ie nie mogę skakać w jedną stronę tylko na lewej nodze. Zawsze muszę się wrócić i skakać tyle samo też na prawej
#mam okrutny zwyczaj dolewania soku pomarańczowego do coli
#do herbaty dosypuję zawsze 2 i pół łyżeczki cukru. Nie mniej. Nie więcej.
#przed snem zawsze słucham całe 'ulubione' w mojej mp3. Potem ją wyłączam i dopiero zasypiam.
#jeśli już zechce mi się iść na basen, to przepływam 60 basenów i wychodzę. Nie zatrzymuję się tylko pływam. Bardzo mnie irytuje fakt że moje koleżanki chodzą na basen żeby posiedzieć w jacuzzi.
#czasem kiedy mam obrany jakiś cel, idę i kiedy już tam dojdę zapominam po co przyszłam.
tyle... na razie

: ndz, 04 maja 2008, 20:14
autor: Annie5
> Ja sama jestem wielką bałaganiarą ale nienawidzę, kiedy ktoś po sobie nie sprząta...
> Do wszystkich mówię w liczbie mnogiej, tzn.
Wiecie co, tato...
> Buty
zawsze zakładam w kolejności lewa-prawa. Kiedy jest inaczej, muszę zdjąć oba i zacząć od nowa
> Po umyciu zębów nigdy nie zakręcam pasty, a po "wizycie" w szafie, szafa musi pozostać otwarta
> Jeśli chodzi o sen - spać po prostu
muszę twarzą do najbliższej ściany, nie żadnej "otwartej przestrzeni". Tak jakoś. A poza tym za nic nie usnę, jeśli drzwi nie będą zamknięte.
> Kiedy się czymś denerwuję, muszę sobie podśpiewywać... kolędę
Dzisiaj w Betlejem 
> W końcu, kiedy jadę autobusem, czy tam samochodem, muszę w myślach rozpoznać markę samochodu, który mnie właśnie mija
To tyle, ale przy was, jestem okazem zupełnego braku dziawctwa

: ndz, 04 maja 2008, 21:04
autor: Liberian Girl
Jak każdy i ja mam trochę odchyłów od normy
- Nutelle ze słoiczka wyjadam palcami
- Kiedy leżę na kanapie i ogladam tv to musze mieć przy sobie pilot,
mimo że nie mam zamiaru zmieniać programu, brak pilota powoduje
u mnie dyskomfort
- Uważam że słowo "herbata" lepiej wyglada pisane prze "ch" dlatego
notorycznie robie ten sam błąd
- Nie pije zwykłej herbaty tylko owocową z dzikiej róży albo hibiskusa
(napisałam poprawnie z szacunku do was)
Pewnie coś się jeszcze znajdzie. Jak coś mi się przypomni to dopiszę :)