MJPT

A czy będzie ktoś leicał z Warszawy?

Ja lecę z Katowic, ale szukam osoby do wynajęcia pokoju na miejscu.

Buszmen pisze:Ja lecę z Katowic, ale szukam osoby do wynajęcia pokoju na miejscu.

Ha ha ha ale jazda.....Ja będę u koleżanki no chyba ze zatrzymasz się w hotelu tam gdzie Jackson to się dopłacam.Hi hi hi

ewelcia301 pisze:

Buszmen pisze:Ja lecę z Katowic, ale szukam osoby do wynajęcia pokoju na miejscu.

Ha ha ha ale jazda.....Ja będę u koleżanki no chyba ze zatrzymasz się w hotelu tam gdzie Jackson to się dopłacam.Hi hi hi

Kolezanka nie ma wolnej podłogi dla 1 osoby?

Buszmen pisze:

ewelcia301 pisze:

Buszmen pisze:Ja lecę z Katowic, ale szukam osoby do wynajęcia pokoju na miejscu.

Ha ha ha ale jazda.....Ja będę u koleżanki no chyba ze zatrzymasz się w hotelu tam gdzie Jackson to się dopłacam.Hi hi hi

Kolezanka nie ma wolnej podłogi dla 1 osoby?

Podłoge to wolną miała ale juz będzie zajęta bo ja będę na niej spać.Ale myśle że napewno ktoś Ci da odp.Zresztą gdzieś tu na forum widziałam linki do tanich hoteli.Szkoda mi Cię bo gdyby nie moja Olcia też nie wiem co bym zrobiła

Jednak 402 sektor

Mandeyrator >>> Edytuj posty! Nie pisz jednego pod drugim. Masz dwa ostrzeżenia już za spam.

Witam, chciałbym trochę odświeżyć temat. Widzę, że jest kilka osób na pierwszy koncert w Londynie. Wszyscy wiemy, gdzie się odbędzie. Chciałbym się dowiedzieć, czy znacie jakieś niedrogie hotele, najlepiej usytuowane blisko Areny o2. Prosiłbym o jakieś wskazówki. Zarezerwowaliście już jakiś hotel? Dzięki za pomoc.

--

Dziś miało się wszystko zacząć. Korki w Londynie i przeraźliwe piski fanów i fanek na widok Króla wracającego na tron... Spocony Michael miał szaleć jak za dawnych lat, zapierać dech w piersiach przy moonwalku i powodować omdlenia setek ludzi bawiących się przy Jego nie zapomnianych przebojach. Dla wielu to miało być spełnienie największego marzenia w życiu. Nie jeden z Was zapewne odmówił sobie wielu rzeczy by być tam i poczuć tę magię... Król się nie spisał. Wolał udać się na wieczny spoczynek. Zapewne powiedział sobie: Czekali tyle lat, poczekają jeszcze trochę. Kiedyś będzie im dane mnie obejrzeć w najlepszej formie jaką mogliby sobie wymarzyć.

Jeszcze miesiąc temu była gorączka na te wydarzenia... Teraz pozostała pustka. Bo kto by pomyślał, że tak potoczy się HIStoria? Sam się na te koncerty nie wybierałem. Miałem mu za złe playback i tym podobne rzeczy... Wybredny byłem. Nie wierzyłem w to, że powróci na sam szczyt dając niezapomniane koncerty. Bardziej wyczekiwałem nowego albumu. Teraz dałbym ostatnie pieniądze by chociaż na siedząco zaśpiewał mi jeden kawałek. No ale muszę poczekać.

Jak czytałam Twojego posta to az łza sie w oku kręciła ehh... :(

Dzisiaj..tak..Boże jak mi smutno. Mialam bilet na 26.08..Czy ktos tez mial na te date? I tak jadę do Londynu i zapalę tam swieczkę w ten dzień..

ja miałam bilet na 22.07...wiec już za pare dni miało się spełnić moje największe marzenie .. teraz już nie mam marzeń... :(

też lecę do Londynu...żeby świeczkę zapalić..

dla mnie to chyba będzie ostateczne uświadomienie sobie że GO już nie ma tu na ziemi...

Mandey pisze:Dziś miało się wszystko zacząć. Korki w Londynie i przeraźliwe piski fanów i fanek na widok Króla wracającego na tron... Spocony Michael miał szaleć jak za dawnych lat, zapierać dech w piersiach przy moonwalku i powodować omdlenia setek ludzi bawiących się przy Jego nie zapomnianych przebojach. Dla wielu to miało być spełnienie największego marzenia w życiu. Nie jeden z Was zapewne odmówił sobie wielu rzeczy by być tam i poczuć tę magię... Król się nie spisał. Wolał udać się na wieczny spoczynek. Zapewne powiedział sobie: Czekali tyle lat, poczekają jeszcze trochę. Kiedyś będzie im dane mnie obejrzeć w najlepszej formie jaką mogliby sobie wymarzyć.

Jeszcze miesiąc temu była gorączka na te wydarzenia... Teraz pozostała pustka. Bo kto by pomyślał, że tak potoczy się HIStoria? Sam się na te koncerty nie wybierałem. Miałem mu za złe playback i tym podobne rzeczy... Wybredny byłem. Nie wierzyłem w to, że powróci na sam szczyt dając niezapomniane koncerty. Bardziej wyczekiwałem nowego albumu. Teraz dałbym ostatnie pieniądze by chociaż na siedząco zaśpiewał mi jeden kawałek. No ale muszę poczekać.

Oooo. Potrafisz napisać czasem coś wzruszajacego, az sie popłakałam. Dltego zostawiem sobie te bilety i CHIMD ,ze ktos zarobi. Trudno to jedyna pamiętka po tej przygodzie, oczekiwaniu i nadziejach. Ja tez lece do Londynu zapalić świeczke

Mandey pisze:Jeszcze miesiąc temu była gorączka na te wydarzenia... Teraz pozostała pustka. Bo kto by pomyślał, że tak potoczy się HIStoria

Czekałam na tą chwile 13 lat od czasu koncertu w Warszawie. Myślałam, że jeszcze raz uda mi sie zobaczyc Michaela na scenie. Było tak blisko. Mój koncert miał odbyć się 3go września. Niestety, na tym świecie nie doczekam już tej chwili ale może kiedyś tam po drugiej stronie usłyszę Jego głos

mada744 pisze:Niestety, na tym świecie nie doczekam już tej chwili ale może kiedyś tam po drugiej stronie usłyszę Jego głos

Na pewno ;) wszyscy usłyszymy mało tego ja mam zamiar z nim zatańczyc ;) On tam na nas czeka :) i zrobi show jakiego Niebo jeszcze nie widziało ;)