Strona 2 z 4
: ndz, 10 lip 2005, 18:40
autor: THRILLER
Jedno jest pewne, gdyby MJ się zajął muzyką nie mieli byśmy takich problemów :]
Mi tam osobiście wsio równo czy jego dzieci są spłodzone czy „nabyte”, ważne że je kocha. Szkoda tylko że sam nie może się zdecydować jaka jest prawda. Z matką Blanketa i jej kolorem skóry tak nakręcił że później ja się nie dziwie że co niektóre osoby pytają „no to jak to jest w końcu?”
Klara, nie przeceniaj polskich dziennikarzy, oni aż tacy ambitni nie są aby śledzić fora gwiazd, a nawet gdyby to nie róbmy się ich niewolnikami.
: ndz, 10 lip 2005, 19:57
autor: Pank
Pierwszy, nieodkryty wątek, który przeczytałem po powrocie z "wakacji" - i oczywiście na nasze "ulubione tematy"
Dzieci nie są podobne, nawet jak Paris ma ciemniejsze włosy, a Prince ma farbowane. Ale... co to ma właściwie do rzeczy. Kiedyś nasunął mi się pewien wniosek. Nie ojcem ten, kto spłodził, a kto wychował...
Nie twierdzę, że takie tematy nie są tu potrzebne...
Ale niedługo zaczniemy wnikać, czy Michael jest zdolny do stosunku seksualnego na przykład... I do żadnych wniosków nie dojdzie nikt, podobnie jak z vitiligo, operacjami i różnymi dziwnymi zachowaniami.
: ndz, 10 lip 2005, 19:58
autor: maartynka
ja rowniez nie widze zadnego podobienstwa

chyba za duzo juz tych "niewyjasnionych" rzeczy na temat MJ, nie wieze ze Prince i Paris to jego dzielo, wiec po co od nowa zaczynac ten temat
gdzies czytalam ze MJ zaadoptowal czarne dziecko, ale jakos nic wiecej na ten temat nie wiem, ma ktos moze jakies fotki albo plotki na ten temat ?? ale nie wiem czy to do konca prawda ... yhyh
: ndz, 10 lip 2005, 20:21
autor: SUNrise
Pank pisze:Nie ojcem ten, kto spłodził, a kto wychował...
Nie no, oczywiście że tak i tego nie kwestionuję.
Ale czasem chciałoby się o czymś
podyskutować, ale (jak już tu ktoś niedawno zauważył) na tym forum tematów ambitnych jak na lekarstwo, albo jeszcze mniej. Czasem jakieś newsy, parę ogłoszeń, czasem Mike jakiś tekst piosenki przetłumaczy, ktoś inny o coś zapyta, bo np. nie pamięta tytułu piosenki, mamy tu jeszcze zdjęcia i linki do pościągania i to praktycznie wszystko. To forum jest naprawdę bardzo mało dyskusyjne. Mieliśmy dyskusję o Invincible - moim zdaniem jedyna sensowna od wieków, ale skończyła się tak jak się skończyła, czyli tak jak na naszym forum większość dyskusji się kończy - zamknięciem tematu

.
: ndz, 10 lip 2005, 20:27
autor: eljiah
Powiam wam jedno. Nie jestescie spojni... Najpierw mowicie, ze nas nie powinny obchodzic takie rzeczy. To zycie prywatne Michela, a jak juz do czegos kontrowersyjnego dojdzie to istna burza sie robi. Co do tej kobinacji genowej, ktora notabene mnich wymysil

, to jak wszystko jest teoria- nie zawsze sie sprawdza. Tak czy siak kazdy z nas powinien miec swoje zdanie i tutaj kieruje slowa do Buszmena... To jest forum, kazdy ma prawo do nieograniczonej wypowiedzi (w ramach rozsadku), zatem wydaje mi sie idiotyczne zamykanie, blokowanie i takie tam, postow, ktore nie wychwalaja osoby Michaela Jacksona.
Ja od jakiegos czasu zaczalem patrzec na sprawy bardzo, bardzo uwaznie i nie powiem ze jestem stronniczy, wrecz przeciwnie. Co do gazet? A co oni nas obchodza i co my ich obchodzimy. Bez nas potrafia go obsmarowac i powymyslac bzdury. Jesli mieli by cytowac i powolywac sie na fanow, ktory opuszczaja Michaela zrobili by to juz niejednokrotnie.
Blagam NIE POPADAJMY W PARANOJE!! A co to stwierdzenia, ze gdbymy Michael zajal sie muzyka, a nie skandalami, bylo by inaczej. Moze Michael sam ich nie wywoluje, ale wspomaga media w ich kreowaniu. Ja juz raz nazwalem Michaela medialnym samobojca i zdania nie zmieniam. Misiek jest zbyt dobry i dziecinny do biznesu, ktory jest brudnym swiatem i dla tego powinien miec dobrych doredcow, o ktorych bardzo trudno...
GOD BLESS AMERICA... koniec ksazania.
: ndz, 10 lip 2005, 20:37
autor: Agata**
THRILLER pisze:Jedno jest pewne, gdyby MJ się zajął muzyką nie mieli byśmy takich problemów :]
Mi tam osobiście wsio równo czy jego dzieci są spłodzone czy „nabyte”, ważne że je kocha. Szkoda tylko że sam nie może się zdecydować jaka jest prawda. Z matką Blanketa i jej kolorem skóry tak nakręcił że później ja się nie dziwie że co niektóre osoby pytają „no to jak to jest w końcu?”
Klara, nie przeceniaj polskich dziennikarzy, oni aż tacy ambitni nie są aby śledzić fora gwiazd, a nawet gdyby to nie róbmy się ich niewolnikami.
Hmh, tak, nie wierze, że polscy dziennikarze przeglądaliby to forum, co za absurd, oni mają swoje własne równie hmm.. "wiarygodne" źródła informacji.. Fan Club Jacksona- kogo to obchodzi? Na pewno nie dziennikarzy
Ale jedna kwestia mi uciekła dotycząca właśnie Kocyka, Michael twierdzi, że matka Kocyka jest czarna (na boga...), ale dziecko ma bardzo jasną skórę, mogliśmy to zauważyc na Living.. i przy tym nieszczęsnym incydencie z Berlina. Jak wytłumaczyć to zjawisko? Dla mnie akurat to proste..
: ndz, 10 lip 2005, 20:39
autor: LittleDevil
THRILLER pisze:
Klara, nie przeceniaj polskich dziennikarzy, oni aż tacy ambitni nie są aby śledzić fora gwiazd, a nawet gdyby to nie róbmy się ich niewolnikami.
Przeceniac? Chyba raczej odwrotnie. Dziennikarze wcale nie wchodza na fora fanow po to, zeby zebrac rzetelne informacje, raczej po to , zeby poszukac inspiracji do pierdol. Bo wlasnie fani ich najlepiej dostarczaja. Nie wierzysz, to przejzyj nasze forum.
: ndz, 10 lip 2005, 20:46
autor: SUNrise
LittleDevil pisze:zeby poszukac inspiracji do pierdol. Bo wlasnie fani ich najlepiej dostarczaja.
O odpadającym nosie, wybielaniu skóry, niezliczonych operacjach plastycznych, spaniu w namiocie tlenowym, o tym, że dzieci MJ'a nie zostały poczęte drogą naturalną, o pedofilii i tysiącach innych spraw to dziennikarze mówili i pisali na długo przed tym zanim jakiekolwiek polskie forum MJ'a powstało.
: ndz, 10 lip 2005, 20:47
autor: eljiah
Wiecie co uwielbiam na tym forum? To, ze nigdy, przenigdy nie odpowiadacie na moje posty... Normalnie KOKAKOLA.

: ndz, 10 lip 2005, 20:55
autor: Agata**
eljiah pisze:To jest forum, kazdy ma prawo do nieograniczonej wypowiedzi (w ramach rozsadku), zatem wydaje mi sie idiotyczne zamykanie, blokowanie i takie tam, postow, ktore nie wychwalaja osoby Michaela Jacksona
powinien miec dobrych doredcow, o ktorych bardzo trudno...
No i bomba gitez majonez (sorry za ten slang uliczny)
Podobnie myśle

a raczej tak samo w tym temacie.
: ndz, 10 lip 2005, 20:58
autor: SUNrise
eljiah pisze:Wiecie co uwielbiam na tym forum? To, ze nigdy, przenigdy nie odpowiadacie na moje posty... Normalnie KOKAKOLA.

No to ja odpowiem

(Wow! jak ja dzisiaj dużo piszę 5 postów na godzinę!)
eljiah pisze:Co do tej kobinacji genowej, ktora notabene mnich wymysil :nenene:
Nie wiem kto to wymyślił, a właściwie to wiem. Jednym z ojców genetyki był Jan Grzegorz Mendel, który sformuował prawo o dziedziczności. W 1990 r. jego prace zostały zauważone, gdyż do takich samych wniosków na podstawie wielu badań doszli niezależnie od siebie Holender - Vries, Niemiec - C. Corriens, Austriak - E.Tschermach i jeszcze paru innych naukowców.
A tego typu krzyżówki znajdują się w podręcznikach akademickich, które muszą wkuwać (to się pisze przez "u"?) na studiach przyszli biolodzy i genetycy

.
: ndz, 10 lip 2005, 21:01
autor: LittleDevil
SUNrise pisze:LittleDevil pisze:zeby poszukac inspiracji do pierdol. Bo wlasnie fani ich najlepiej dostarczaja.
O odpadającym nosie, wybielaniu skóry, niezliczonych operacjach plastycznych, spaniu w namiocie tlenowym, o tym, że dzieci MJ'a nie zostały poczęte drogą naturalną, o pedofilii i tysiącach innych spraw to dziennikarze mówili i pisali na długo przed tym zanim jakiekolwiek polskie forum MJ'a powstało.
Sun, jestes osoba myslaca, wiec dobrze wiesz o co mi chodzi. Nie mowie, ze fani wynalezli wszystkie pogloski, ale wlasnie pogaduszki typu z kim Michael kiedy i czy w naturze czy przez probowke to typowy forumowy temat - nie tylko na polskich forach, bo tez nie tylko polskie fora sa na swiecie. Nie mysl, ze dziennikarze sa az tak pracowici, zeby wszystko wymyslac sami - szczegolnie odkad istnieje internet, warto sobie zajrzec na fora fanow, zeby zobaczyc, o czym, sobie tam gadaja i czy to sie przypadkiem nie przyda...
Ja tylko ostrzegam - a ostrzegam dlatego, ze wiem, o czym mowie. Chyba nikt mi nie moze zarzucic braku doswiadczenia jak chodzi o prase i fora. Ale widze, ze chyba szkoda moich nerwow - widze, ze wiekszosci chodzi raczej o to, zeby koniecznie miec ostatnie slowo, a nie o to, zeby przemyslec swoje nastawienie.
Poza tym uszedl waszej uwadze najwazniejszy temat , ktory poruszylam. CZY UWAZACIE; ZE TO JEST W PORZADKU WOBEC MICHAELA?
: ndz, 10 lip 2005, 21:05
autor: eljiah
SUNrise pisze: A tego typu krzyżówki znajdują się w podręcznikach akademickich, które muszą wkuwać (to się pisze przez "u"?) na studiach przyszli biolodzy i genetycy

.
To ja rozwieje twe watpliwoci, bo tez musialem sie uczyc tego... Bardzo wazne jest aby znac, choc troche tworce czegos, wypowiadajac sie o jego dokonaniach. Wiec Pan Grzegorz Jan Mendel byl czeskim zakonnikiem (augustianin) i z tego co mnie pamiec nie myli zostal okrzykniety prekursorem genetyki, bo przyzowal kolorowe groszki (chodzi o kolor listkow

) I patrzyl co jmu tam wyjdzie... Ale tobie tego tlumaczyc nie trzeba

hahahaha
: ndz, 10 lip 2005, 21:13
autor: eljiah
LittleDevil pisze:O odpadającym nosie, wybielaniu skóry, niezliczonych operacjach plastycznych, spaniu w namiocie tlenowym, o tym, że dzieci MJ'a nie zostały poczęte drogą naturalną, o pedofilii i tysiącach innych spraw to dziennikarze mówili i pisali na długo przed tym zanim jakiekolwiek polskie forum MJ'a powstało.
BUAHAHAHAHAA... Normalnie padne... Znalazlem niesamowicei smieszne zdejecie... Zarazem bardzo dobry fotomontage :)

: ndz, 10 lip 2005, 21:32
autor: Buszmen
eljiah pisze:
BUAHAHAHAHAA... Normalnie padne... Znalazlem niesamowicei smieszne zdejecie... Zarazem bardzo dobry fotomontage :)
Widziałem różne śmieszne rysunki z nim, nawet śmieszne mimo, że obraźliwe, ale z tego nie potrafię się śmiać
