Jestem tutaj nowa.
-
- Posty: 4
- Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 18:22
- Lokalizacja: Kutno
bez Michaela, nie daje rady...
Cześć
Ej wstyd sie troche przyznac, ale bez Michaela swiat mi sie wali!!! Juz myslalam, ze wszystko bede ok, nawet moje pozytywne nastawienie ulotnilo sie! Juz bylam szczesliwa myslalam, ze Mike tam po drugiej stronie, w niebie ma dobrze, nie mecza go plotki na jego temat lub szydercze komentarze. Ale bez niego ja nie daje rady! Caly czas placze, chodze smutna, no przeciez juz sie pogodzilam z tym, ze odszedl, chyba! Ale cholernie mi go brakuje!
Tak wiem, pisze bezsensu, rozpaczam jak male dziecko! Ale ja juz nie moge, brakuje mi go, jego usmiechu, jego milosci.
Poradzicie mi cos?

Ej wstyd sie troche przyznac, ale bez Michaela swiat mi sie wali!!! Juz myslalam, ze wszystko bede ok, nawet moje pozytywne nastawienie ulotnilo sie! Juz bylam szczesliwa myslalam, ze Mike tam po drugiej stronie, w niebie ma dobrze, nie mecza go plotki na jego temat lub szydercze komentarze. Ale bez niego ja nie daje rady! Caly czas placze, chodze smutna, no przeciez juz sie pogodzilam z tym, ze odszedl, chyba! Ale cholernie mi go brakuje!
Tak wiem, pisze bezsensu, rozpaczam jak male dziecko! Ale ja juz nie moge, brakuje mi go, jego usmiechu, jego milosci.
Poradzicie mi cos?

-
- Posty: 47
- Rejestracja: śr, 15 lip 2009, 19:01
- Lokalizacja: Częstochowa
- raspberry140
- Posty: 95
- Rejestracja: czw, 23 lip 2009, 14:36
- Lokalizacja: Wejherowo ; ))
mam to samo , ;( .. wiesz co ? .. powiem Ci tak , że przed śmiercią słuchałam Michaela i lubiłam go , ale dopiero po śmierci zaigerowałam w Jego życie .. tyle ile zrobił dobrego .. i teraz jak sobie o Nim pomyśle to płaczę .. przez cały tydzień po Jego śmierci też płakałam,później było pare dni dobrze , a później to wróciło .. nic nie poprawiało mi humoru.. czuję taką pustkę mimo tego , że przecież wcale Go nie znałam .. ;( .. hmm .. ;( musimy nauczyć się z tym żyć .. ja na przykład nie zapomnę go nigdy. . wiem ,że to może być dziwne ale codziennie do Niego mówię , tak po cichu ..
Może kiedyś spotkamy się z nim w tym .. drugim , lepszym Świecie .
[*]
Pozdrawiam ;)
Może kiedyś spotkamy się z nim w tym .. drugim , lepszym Świecie .

Pozdrawiam ;)
` You're just another part of me [...]


- raspberry140
- Posty: 95
- Rejestracja: czw, 23 lip 2009, 14:36
- Lokalizacja: Wejherowo ; ))
mi też jest własnie z tego powodu głupio , ale czuję się jakbym znała Go od zawsze .. jakby był od zawsze w moim sercu , sama jestem na siebie cholernie zła , że tak późno dopiero,ale Michael na pewno nie jest zły , On jest właśnie szczęśliwy,że Jego osoba jest dla nas ważna ,że kochamy Jego muzykę .
Mike ;( <3.
[*]
Mike ;( <3.

` You're just another part of me [...]


- insomniaof
- Posty: 793
- Rejestracja: ndz, 29 mar 2009, 11:12
- Lokalizacja: Neverland
cóż ja ci mogę powiedzieć. nie wiem od jakiego czasu jesteś fanką, ale powinnaś być dumna z tego, że żyłaś w 'jego' czasach, chodziłaś po ziemi w tym czasie kiedy i on na niej chodził. musisz schować cały smutek do szuflady i uśmiechnąć się szeroko - dla niego.
weź się porządnie w kupę, żeby za X lat tam na górze mógł do ciebie powiedzieć 'hey nieźle się spisałaś. jesteś silną osobą, jestem szczęśliwy, że mam takich fanów'. naprawdę nie rozumiem osób rozpaczających po Michael'u. ja również byłam smutna, nadal moje serce i dusza płacze, ale trzeba żyć dalej. nie można się poddawać, 'bo on umarł'. to nie tak. życie jest cho***** harówką i nic tego nie zmieni. jeśli pokażesz wszystkim, że boli cię ta sytuacja, oni prędzej czy później to wykorzystają.
trzeba, a raczej naszym obowiązkiem jest znaleźć czynność zamienną. ja wybrałam rysowanie, sztukę, chyba wyszło mi to na dobre. tobie też proponuję taką terapię. pomoże :)
wow rozpisałam się - wiesz, że na mnie możesz liczyć - zawsze i wszędzie
weź się porządnie w kupę, żeby za X lat tam na górze mógł do ciebie powiedzieć 'hey nieźle się spisałaś. jesteś silną osobą, jestem szczęśliwy, że mam takich fanów'. naprawdę nie rozumiem osób rozpaczających po Michael'u. ja również byłam smutna, nadal moje serce i dusza płacze, ale trzeba żyć dalej. nie można się poddawać, 'bo on umarł'. to nie tak. życie jest cho***** harówką i nic tego nie zmieni. jeśli pokażesz wszystkim, że boli cię ta sytuacja, oni prędzej czy później to wykorzystają.
trzeba, a raczej naszym obowiązkiem jest znaleźć czynność zamienną. ja wybrałam rysowanie, sztukę, chyba wyszło mi to na dobre. tobie też proponuję taką terapię. pomoże :)
wow rozpisałam się - wiesz, że na mnie możesz liczyć - zawsze i wszędzie

- Maharet
- Posty: 342
- Rejestracja: pn, 20 lip 2009, 15:01
- Lokalizacja: tam tuż za rzeką tuż, tuż pola róż ...
Na Pudelka nie warto zaglądać. Aż strach pomyśleć, ze niektórzy przeczytają i wierzą we wszystko, co tylko podadzą im na tacy z "wiarygodnego źródła" śmieszne...
Ja już omijam te i podobne strony szerokim łukiem...
Też czytałam żałosne wypowiedzi Kukiza i...nie wiem dlaczego, może jakaś podświadoma reakcja samoczynna - gdy przedwczoraj włączyłam tv i zobaczyłam tego człowieka podczas koncertu na scenie, to wezbrała we mnie straszna złość na sam widok jego twarzy... nie wiem, w sumie to jego muzyka była mi obojętna, a teraz gdy go widzę czuję straszną niechęć.
Po prostu trzasnęłam i wyłączyłam tv, stwierdzając, że temu prymitywowi trzeba darować, ale oglądać to ja go nie będę. Na własne życzenie stracił twarz i szacunek tylu ludzi.... ile fanów MJ.
Ja już omijam te i podobne strony szerokim łukiem...
Też czytałam żałosne wypowiedzi Kukiza i...nie wiem dlaczego, może jakaś podświadoma reakcja samoczynna - gdy przedwczoraj włączyłam tv i zobaczyłam tego człowieka podczas koncertu na scenie, to wezbrała we mnie straszna złość na sam widok jego twarzy... nie wiem, w sumie to jego muzyka była mi obojętna, a teraz gdy go widzę czuję straszną niechęć.
Po prostu trzasnęłam i wyłączyłam tv, stwierdzając, że temu prymitywowi trzeba darować, ale oglądać to ja go nie będę. Na własne życzenie stracił twarz i szacunek tylu ludzi.... ile fanów MJ.
- Anielka1000
- Posty: 23
- Rejestracja: czw, 16 lip 2009, 22:04
- Lokalizacja: małopolskie
Lisa Marie i Michael w programie prime time mówili tak :
Lisa: (laughs) Ja poprostu chcę żeby ludzie wiedzieli jak oni postępują z.., zanim...niech zrozumieją że nie jestem...że nie jesteśmy....dla żartów, dla poniżających uwag, i wszystkiego tego rodzaju rzeczy. To naprawdę irytujące.
Michael: Nie wierzcie śmieciom, wszystkim tabloidowym śmieciom.Nie czytajcie tego.Nie słuchajcie tego. To śmieci. To głupie.
i to chyba dobry komentarz, a i witam:)
Lisa: (laughs) Ja poprostu chcę żeby ludzie wiedzieli jak oni postępują z.., zanim...niech zrozumieją że nie jestem...że nie jesteśmy....dla żartów, dla poniżających uwag, i wszystkiego tego rodzaju rzeczy. To naprawdę irytujące.
Michael: Nie wierzcie śmieciom, wszystkim tabloidowym śmieciom.Nie czytajcie tego.Nie słuchajcie tego. To śmieci. To głupie.
i to chyba dobry komentarz, a i witam:)
Bądź dobry, a będziesz samotny
Mark Twain
Miłości nie udowadnia się słowami.
Nikołaj Gogol
Mark Twain
Miłości nie udowadnia się słowami.
Nikołaj Gogol
-
- Posty: 4
- Rejestracja: czw, 30 lip 2009, 18:22
- Lokalizacja: Kutno
Michael, twoj taniec moja pasja ;)
Cześć ;)
Chciałabym wam zacytować, mądre i przenikliwe słowa Pablo Picasso:
"Wśród ludzi jest więcej kopii, niż ideałów".
Te słowa zgadzają się z moimi przemyśleniami na temat Michaela, przecież On był tym IDEAŁEM, który zapoczątkował tak wiele swoich kopii. Większość światowych artystów, powołania muzycznego na scenie, w teledyskach, czy w wywiadach naśladują zachowanie Mika. No sami zobaczcie, czy nie raz już widzieliście kroki taneczne Jacksona, w wykonaniu wielu innych gwiazd? No więc właśnie On jest tym Ideałem, którego naśladują kopie...
A teraz napiszę Wam troszkę o moim hobby. Taniec był moją pasją od dawna, ale przeważnie tańczyłam hip-hop, dancehall i popping. Teraz zaczęłam ćwiczyć moonwalka i wiele wiele innych figur tanecznych Jacksona, coraz lepiej mi to wychodzi ;) Zaczęłam też łączyć elementy taneczne Michaela z hip-hopem i otrzymałam zaskakujące rezultaty. Kiedy już wszystko wyćwiczę i ułożę jakiś układ to wstawię na youtube i wtedy obejrzycie i sami wyrazicie swoją opinię na temat mojej weny tanecznej. Dodam też, iż taniec poprawił mi humor, czerpię z niego tyle radości. Codziennie dziękuję Michaelowi, za to co stworzył i uśmiecham się do jego zdjęcia. Powstrzymuję łzy, postawiłam na dobry humor, ale nie da się zasłonić rzeczywistości, moje serce nadal pełne jest smutku z powodu odejścia fenomenu muzyki pop. Mam nadzieję, że Mike jest ze mnie dumny, i z każdego z was!!!
_________________________
Michael, odnalazłeś wreszcie swój Neverland ;(
Kochamy Cię królu!
Chciałabym wam zacytować, mądre i przenikliwe słowa Pablo Picasso:
"Wśród ludzi jest więcej kopii, niż ideałów".
Te słowa zgadzają się z moimi przemyśleniami na temat Michaela, przecież On był tym IDEAŁEM, który zapoczątkował tak wiele swoich kopii. Większość światowych artystów, powołania muzycznego na scenie, w teledyskach, czy w wywiadach naśladują zachowanie Mika. No sami zobaczcie, czy nie raz już widzieliście kroki taneczne Jacksona, w wykonaniu wielu innych gwiazd? No więc właśnie On jest tym Ideałem, którego naśladują kopie...
A teraz napiszę Wam troszkę o moim hobby. Taniec był moją pasją od dawna, ale przeważnie tańczyłam hip-hop, dancehall i popping. Teraz zaczęłam ćwiczyć moonwalka i wiele wiele innych figur tanecznych Jacksona, coraz lepiej mi to wychodzi ;) Zaczęłam też łączyć elementy taneczne Michaela z hip-hopem i otrzymałam zaskakujące rezultaty. Kiedy już wszystko wyćwiczę i ułożę jakiś układ to wstawię na youtube i wtedy obejrzycie i sami wyrazicie swoją opinię na temat mojej weny tanecznej. Dodam też, iż taniec poprawił mi humor, czerpię z niego tyle radości. Codziennie dziękuję Michaelowi, za to co stworzył i uśmiecham się do jego zdjęcia. Powstrzymuję łzy, postawiłam na dobry humor, ale nie da się zasłonić rzeczywistości, moje serce nadal pełne jest smutku z powodu odejścia fenomenu muzyki pop. Mam nadzieję, że Mike jest ze mnie dumny, i z każdego z was!!!
_________________________
Michael, odnalazłeś wreszcie swój Neverland ;(
Kochamy Cię królu!
- JacksonLover
- Posty: 16
- Rejestracja: pn, 03 sie 2009, 20:16
- Lokalizacja: Neverland
Hej. Rozumiem Cię... mam podobne ;/ wydaje mi sie ze pogodzilam się ze śmiercią Michaela... wiem, że nie wroci ale jakos ostatnio nie mam siły, nie mam sily na nic a zarazem mam tej siły tak wiele, że czasem ide i musze kopnąć smietnik, pień drzewa gdy ide do sklepu jestem tak wsciekla ze musze biec, biec tak szybko ze nie potrafie oddychac . Wszystko mnie wkurza ;/ rodzina, przyjaciele... niektórzy się już obrazili :( nie chce ich ranic :( konto tutaj mam od niedawna bo mysle ze moze tutaj znajdę kogoś kto mi pomoze z kim bede mogla pogadac :(
Ruszyłeś choćby palcem, a uśmiechały się miliony. !