Strona 2 z 3

: pn, 03 sie 2009, 15:24
autor: marcia654
Podobno jak się już wyjdzie z ciała to można zobaczyć myślokształty (czy jakoś tak :wariat: ) czyli wszystko co możesz sobie wyobrazić, więc Taki wyobrażony MJ nie byłby prawidziwy:(

A co do snów, to śniły mi się ostatnio tlyko jego teledyski i tyle:(

EDIT
patriszja21 ale to jest raczej niemożliwe żeby mogło "coś" wejśc do twojego ciała, podobno nawet jak jakaś istota astralna wejdzie to musi wyjść, bo one sa nam podporządkowane czy jakoś tak :wariat: Nie ma się co martwić ;)

: pn, 03 sie 2009, 15:26
autor: Madzia
patriszja21 rada: i tak nie porozmawiasz dluzej niz 10 minut. Dusza podczas tego stanu sie strasznie meczy. A i nie zdziw sie jak zobaczysz siebie lezaca np. na łóżku. Nie pomysl ze umarłaś przypadkiem. :P Jeszcze mała ciekawostka. Nie musisz odwracać glowy zeby zobaczyc co jest z tyłu. Widzisz na 360 stopni. ;] Juz sie troche naczytałam o tym i wiem co piszę :P

Edit:
marcia654 a mi sie nic wogole nie sni. caly czas o nim myślę przed snem, ale od miesiąca jakies dziwaczne sny mi sie snią...;/ coś ze tornado mnie gonilo czy cos podobnego...xDD :smiech: Co jedynie mi sie wydaje ze spiewałam przed całą szkołą jego piosenki. I to nie wiem czy to byla to moja wyobraznia czy sen

: pn, 03 sie 2009, 15:32
autor: patriszja21
Madzia,dziękuję za radę :)Postaram się nie przestraszyć;) Jeszcze troszkę przestudiuję w necie i zacznę kombinować :)

: pn, 03 sie 2009, 15:37
autor: aga.mj
mam pare e-booków na ten temat, i tam pisze ze mozna robic wycieczki całonocne :wariat:
no nic, kazdy pisze co innego, lepiej sie samemu przekonać :-)

: pn, 03 sie 2009, 15:40
autor: Madzia

: pn, 03 sie 2009, 15:52
autor: patriszja21
aga.mj ,a mogłabyś przesłać mi na maila chociaż jednego e-booka??
marcia654,uff,to mnie uspokoiłaś :)

: pn, 03 sie 2009, 16:11
autor: patriszja21
anula__1994,jejkuuuu ,miałaś po prostu przepiękny sen :( :hug:
Wiesz co ,mnie tak samo śnił się już Michaelek,ale nie miałam takiego szczęścia,że mnie przytulał w tym śnie...Ciebie na żywo nigdy nie przytulił,ale chociaż we śnie mogłaś,,poczuć''jego bliskość...Ahh,ja się pocieszam tylko tym,że kiedyś;tam do góry, i ja poczuję jego dotyk i będę mogła się do Niego przytulić...Póki co, robię to do ściany :/

: pn, 03 sie 2009, 16:15
autor: Louie
Oj dzieci! Nie bawcie się w wychodzenie z ciała. Też miałam w Waszym wieku fazę na to i jak się raz wystraszyłam to więcej tego nie próbuję.

1. Mogą być problemy z wróceniem. Zwłaszcza jeśli ktoś zacznie was budzić, szarpać, targać.

2. W takim stanie ma się szalenie słabe tętno i prawie niewyczuwalny oddech. Mogą wziąć człowieka za martwego. A nikt nie chciałby się obudzić w kostnicy?

3. Zawroty głowy po czymś takim są niewyobrażalne. Jest to fatalne uczucie.

Jest to zabawa głupia i niebezpieczna. Zresztą i tak nie wiadomo na ile są to rzeczywiste doznania, a na ile stan autohipnozy. W szczególności jeśli będziecie eksperymentować na podstawie jakichś bzdur wypisanych w internecie. No i w końcu - skąd pomysł, że w ten sposób spotkacie Michaela? To nie jest tak, że nagle spotyka się wszystkie dusze świata :P

: pn, 03 sie 2009, 16:20
autor: dreamer
Co do OOBE to raz udało mi się "wyjść". Cudowne uczucie,taka lekkość. Tylko "wychodzenie" jest trochę dziwne,bo czujesz jakby ktoś ci wyrywał coś z wnętrza ciała oO Ale to było naprawdę świetne. Gdy skapnęłam się,że widzę siebie śpiącą pomyślałam - to gdzie by się tu udać? :-) pomyślałam o wesołym miasteczku i znalazłam się w nim. I latałam nad tymi wszystkimi kolejkami ^^ Gdy się "obudziłam" byłam zła,że nie mogłam tam zostać na dłużej.

A tak btw. to dzisiaj miałam taki dziwny sen z Michaelem oO Aż muszę zebrac wszystkie myśli xd

Okazało się,że kiedyś,za czasów BAD powstał taki film z Michaelem,którego nikt nie widział. Włączyłam telewizor,zaczęłam oglądać. Film zaczął się tak,że Michael wychodził z takiego ciemnego kościoła,a potem pobiegł na jakąś polanę. Nagle wybiegło stado dziewczątek ;p Michael strasznie się strasznie ucieszył,wszystkie wyściskał u usiadł z nimi na trawie.
Po obejrzeniu tego,nagle stałam sobie sprawę,że jestem w autobusie oO Patrzę za okno a tam Mike z tymi dziewczynami ! Słyszałam jak o czymś rozmawiają,ale nie rozumiałam co,bo oni rozmawiali ze sobą po rosyjsku o_O Więc pytam brata "To on umie mówić na rosyjsku?",a brat "No i po włosku" o__O XD
Nagle otworzyły się drzwi i wybiegłam z jakimiś dwiema dziewczynami,pogoń za Michaelem xD W pewnym momencie zaczął krzyczeć (po angielsku tym razem),abyśmy się nie zbliżały,a ja mu powiedziałam żeby się nie bał,bo my mu nic nie zrobimy XD
On odpowiedział,że na jego już pora,a potem rozegrała się scena z "Małego Księcia". Walnął piorun i Michael zniknął. Zobaczyłam na niebie spadającą gwiazdę i zdałam sobie sprawę z tego,że umarł.
W tym momencie padłam na kolana i zaczęłam płakać. Ale to nie był zwykły płacz,to był histeryczny szloch,strasznie głośny. Czułam jakby wodospad lał mi się z oczu.
A potem wyjęłam sobie zęba,więc jeżeli wierzyć zabobonom to umrze mi ktoś z rodziny oO

: pn, 03 sie 2009, 16:21
autor: Madzia
Ja sprobowałam dla takiej swojej zasady: Uwierzę w cos jak zobacze/wyprobuje (niepotrzebne skreslic) Sprobowalam zadzialalo i uwierzylam ale to byl pierwszy i ostatni raz nenene

: pn, 03 sie 2009, 16:56
autor: Diana_N
To prześle mi ktoś te e -booki na e-maila? hmm..ciekawe ;D

: pn, 03 sie 2009, 16:59
autor: Louie
Jak Was można prosić, żebyście się w to nie bawili?

: pn, 03 sie 2009, 17:04
autor: marcia654
Louie wiesz jak jest ;-) możesz prosić, błagać, ale każdy sam chce spróbować;) To może opowiesz co Tobie się przydarzyło? :knuje: ;-)

: pn, 03 sie 2009, 17:20
autor: Louie
Tak, ale jak widzę 12-latkę, która zamierza skorzystać z e-booka i spróbować to tak jakbym widziała 12-latkę, która chce zapalić trawkę. To nie jest zabawa.

Mnie się niewiele zdążyło przydarzyć. Wystraszyłam się panicznie jak tylko poczułam, że opuszczam ciało. Nie potrafię tego wrażenia opisać, ale dosłownie przestaje się w takiej chwili być człowiekiem a staje się uczuciem,ideą? Bardzo przejmujące. Z tym wyrywaniem czegoś z wnętrza ciała, to u mnie było nieco inaczej. Raczej tuż przed tym jak się oderwałam od ciała, miałam wrażenie jakby coś rozrywało mi głowę... chociaż nie, ech nie wiem jak to opisać. :/ W każdym razie żadnych wycieczek nie uprawiałam, bo po sekundzie wróciłam. Zdałam sobie sprawę, że to nie jest zabawa i to mnie tak przeraziło, że już nigdy więcej nie próbowałam.

P.S. Jak o tym piszę to widzę jak to absurdalnie wszystko brzmi. Dorosła baba po studiach, a wypisuje takie bzdury na forum glupija W każdym razie - doznania te prawdziwe czy jakieś autohipnotyczne to nie jest zabawa i nie traktujcie tak tego proszę. Jak chcecie się w to zabawiać, to po 18 roku życia :P

: pn, 03 sie 2009, 17:29
autor: aga.mj
w sumie racja, mojej kolezance udało sie wyjsc, tez na chwile, nawet o tym nie wiedziała dopoki nie zorientowała sie ze patrzy sie na swoje ciało ( po czym do niego wróciła- jesli chodzi o pogłoski, ze trudno jest do niego wrócic, to moim zdnaiem jest odwrotnie, trudniej jest NIEwrócic). ja narazie z tym nie kombinuje, staram sie osiągnąc LD, co tez przychodzi mi z trudem ;/

ale offtop nam sie zrobił