MJPT

Mandey pisze:po raz tysięczny któryś oglądnąłem

Uważaj Mandey bo ja Ci zaraz tu wyliczę i wyłożę jak to sie ma w stosunku do długości Twojego życia itp i wyjdzie że tysiąc obejrzeń to nie było;)
A tak serio to "Noc żywych trupów" widziałam juz dawno temu, zarówno tą wersję z 1968 i z 1990 z tym że mało pamiętam. Chętnie obejrze jak nadarzy się okazja. Też od jakiegoś czasu prawie codziennie wieczorem oglądam jakiś horror tak żeby mi się lekko spało. Horrory z serii 'mistrzowie horroru' jeśli komuś to coś mówi.
I cóż. Niemal za każdym razem stwierdzam że ktoś na siłę chciał zostać reżyserem.

Smooth_b pisze:Horrory z serii 'mistrzowie horroru' jeśli komuś to coś mówi.

to co na Cinemax leci? dobrze myślę? jeśli tak to to jest kiła

Mandey pisze:to co na Cinemax leci? dobrze myślę? jeśli tak to to jest kiła

A nie nie. Ja mam tylko 5 programów. Jak chcę obejrzeć wiecej to idę do sklepu z telewizorami albo do przyjaciela. Ostatnio bylam u niego obejrzec "tajemnice Biblii" na National Geographic, tom zastopowała na MTV ;)

Płyty kupuje po prostu i jest taka seria jak "Mistrzowie Horroru":)

ah! jarze.... no tytuły tam nie powalają...
ale jakby kiedyś miał się tam ukazać "Powrót Domatora" to daj cynka, dla mnie kolejny kultowy horrorek

Ostarnio mialam okazje obejrzec film "Awake" w rezyseri Joby Harolda.Film jest swietny,poruszyl mnie niesamowicie.Opowiada o przyjazni,zaufaniu i ludzkiej chciwosci.Trzyma w napieciu a jednoczesnie rozczula.Dla zainteresowanych link:

http://www.filmweb.pl/Awake,2007,o+film ... ,id=166528

Jak dla mnie 10/10 Polecam goraco!

mmm ostatnio MGŁA i heheh szczerze mówiąc nic strasznego wręcz przeciwnie:)

Wczoraj obejrzałam film "Nazajutrz" ;) Niby ma pięć gwiazdek, ale w ogóle nie trzyma w napięciu... Myślę, że to za sprawą dzisiejszych standardów i oczekiwań współczesnych widzów. Nie chcą oglądać marnych efektów na rysunkach czy filmowanego miasta od góry które w rzeczywistości jest makietą. Film z roku 1983 chyba :P

Step up 2.
Mmmm..... umarłam z wrażenia.

smooth_criminal pisze:Step up 2.
Mmmm..... umarłam z wrażenia.

Też na tym byłam, ale szczerze mówiąc wolę pierwszą wersje Step Up.
Ta wydaje mi się za bardzo hip-hopowa, chociaż niby o to chodziło.
Tak naprawdę to będąc na tym filmie się trochu nudziłam.
Ale nie był zły.

Według mnie Step Up 2 jest lepszy od części pierwszej. Więcej tańca, w "jedynce" było go niewiele, poza tym w kilku momentach można się nieźle pośmiać, do tego "Łoś" tańczący MJ'a :) Mi się podobało :)

Mała Wielka Miłość to opowieść o Ianie, wziętym prawniku w renomowanej kancelarii w Los Angeles, jest młody, przystojny, ma powodzenie u kobiet i wspaniałe perspektywy: wkrótce zostanie partnerem w firmie. I wtedy właśnie jeden telefon wszystko zmieni. Okazuje się, że Joanna, dziewczyna z Polski, z którą wdał się jakiś czas temu w krótki romans, spodziewa się dziecka i zamierza znów zjawić się w Mieście Aniołów. Przyjaciel Iana – Steve, namawia go na podróż do Europy, która ma zapobiec niepotrzebnym kłopotom.

w sumie, to średnio przepadam za takimi przewidywalnymi komediami romantycznymi, jakich ostatnio mamy, aż nad to. natomiast te 2 godziny w kinie, zleciały mi baardzo szybko, i szczerze, to przyjemnie się oglądało. taki lekki film, w sam raz na sobotni wieczór ;p nie trzeba myśleć, doszukiwać się podtekstów- wszystko podane na tacy ; )
jeśli nie macie ciekawszej opcji, to polecam polecam.

Właśnie skończyłem oglądać Trylogie Ojca Chrzestnego.Kwintesencja dobrego kina.

Kiedyś widziałem tylko pierwszą część.

"Zeitgeist" opowiada o Ameryce,sile manipulacji, o tym jaka moc maja media, żeby na końcu przedstawić konkretne przyczyny takich kolei losu i konkretna wizję dalszego rozwoju wydarzeń. Obejrzyjcie, pamiętając by w miedzyczasie nie złapać się w pułapke tego przed czym nomen omen sam film przestrzega.
Trwa 2h, całość można obejrzeć tutaj http://video.google.com/videoplay?docid ... 4543719947

To jest coś na zasadzie teorii- 'lądowanie na Ksiezycu przez Amerykanów to ściema'. Nie oglądalam niczego co by się odnosilo do tego tematu, ale może ktos?

ostatnio pożyczyłam filmy od znajomego, obejrzałam jakiś wojenny i był tam taki tekst: '...no to jak żołnierzyki u Michaela Jacksona'

wczoraj wraz z cala rodzinka obejrzalam sobie 'mała miss'
komediodramat.
mnie osobiscie baardzo rozsmieszyl takze polecam.
dziadek byl najlepszy "poparzenie ptaka 2 stopnia" mnie rozwalilo