Ulubiona płyta MJ
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, LittleDevil
-
- Posty: 40
- Rejestracja: ndz, 06 cze 2010, 18:57
- Skąd: Wielkopolska
- marcinokor
- Posty: 897
- Rejestracja: śr, 31 mar 2010, 17:07
- Skąd: Ustroń
Mój faworyt to "Thriller". Oto powody dla których go lubię:
1). Najlepiej sprzedający się album wszech czasów.
2). Wszystkie utwory na nim są genialne.
3). W okresie panowania "Thrillera" MJ wyglądał najlepiej.
4). Do "Billie Jean" Michael stworzył dwa moje ulubione kroki:"Moonwalk" i stawnie na palcach
1). Najlepiej sprzedający się album wszech czasów.
2). Wszystkie utwory na nim są genialne.
3). W okresie panowania "Thrillera" MJ wyglądał najlepiej.
4). Do "Billie Jean" Michael stworzył dwa moje ulubione kroki:"Moonwalk" i stawnie na palcach
- Dama Kameliowa
- Posty: 374
- Rejestracja: pn, 24 sie 2009, 12:52
Moją ulubioną płytą jest (podobnie jak poprzedniczki) HIStory. Sama nie wiem dlaczego, jakoś kiedy mam wybrać płytę, którą słucham najczęściej to wybrałabym oczywiście HIStory.
Bardzo lubię tęż Invincible i nie rozumiem dlaczego wiele osób jej nie lubi. Mi tam jakoś utwory z tej płyty szybko wpadły w ucho.
A jeśli chodzi o fenomeny jakim był Thriller oraz Bad (kocham MJa z "Bada", te jego loczki :D), traktuję je (żeby nie użyć głupiego słowa) jakoś tak "neutralnie" - są na niech największe hity i wiadomo, że słuchanie ich to konieczność, ale jak już wcześniej wspominałam HIStory jest u mnie na szczycie, bo chyba nie ma na tej płycie piosenki, którą pominęłabym podczas słuchania.
Bardzo lubię tęż Invincible i nie rozumiem dlaczego wiele osób jej nie lubi. Mi tam jakoś utwory z tej płyty szybko wpadły w ucho.
A jeśli chodzi o fenomeny jakim był Thriller oraz Bad (kocham MJa z "Bada", te jego loczki :D), traktuję je (żeby nie użyć głupiego słowa) jakoś tak "neutralnie" - są na niech największe hity i wiadomo, że słuchanie ich to konieczność, ale jak już wcześniej wspominałam HIStory jest u mnie na szczycie, bo chyba nie ma na tej płycie piosenki, którą pominęłabym podczas słuchania.
"Od chwili kiedy po raz pierwszy usłyszano go śpiewającego, jeszcze jako małego chłopca Michael Jackson trafił na orbitę i już nigdy z niej nie zszedł" - Berry Gordy
- MadziaLenka
- Posty: 127
- Rejestracja: pn, 14 wrz 2009, 17:21
- Skąd: Kraków - Nowa Huta
moja ulubiona płyta Michaela to zdecydowanie BAD:)
Znajduje się tam jakby nie było 5 numerów jeden.
Moim ulubionym kawałkiem jest Dirty Diana (to pierwszy utwór Michaela jaki usłyszałam i sie od razu zakochałam),
uwielbiam Man In The Mirror,
Smooth Criminal to dla mnie majstersztyk, który porywa każdego do tańca, The Way You Make Me Feel to kawałek, z którym mam sporo miłych wspomnień:)
a wizerunek Michaela, sposób ubierania się, uczesania itd w tym okresie - mistrzostwo jak dla mnie:)
Przemiana z grzecznego chłopca w niegrzecznego mężczyznę -to jest to:)
Znajduje się tam jakby nie było 5 numerów jeden.
Moim ulubionym kawałkiem jest Dirty Diana (to pierwszy utwór Michaela jaki usłyszałam i sie od razu zakochałam),
uwielbiam Man In The Mirror,
Smooth Criminal to dla mnie majstersztyk, który porywa każdego do tańca, The Way You Make Me Feel to kawałek, z którym mam sporo miłych wspomnień:)
a wizerunek Michaela, sposób ubierania się, uczesania itd w tym okresie - mistrzostwo jak dla mnie:)
Przemiana z grzecznego chłopca w niegrzecznego mężczyznę -to jest to:)
HE'S not coming back
Because he's SLEEPING WITH ME !!!!!
Because he's SLEEPING WITH ME !!!!!
Każda płyta (dla mnie prócz off the wall) jest wyjątkowa i ponad innych wykonawców.Każdy może sobie w MJ albumach znaleźć coś dla siebie.I Dangerous , HIStory , Bad , Blood ,Thriller( choć zawiera kilka słabszych kawałków , nie równa jest) czy Invincible , gdzie jest to typowy nowoczesny POP , fajne brzmienia , całkiem inny wymiar muzyki rozrywkowej , popowej , nowe brzmienia , dla mnie Bomba , ale wiadomo , lepiej postawić na taką Gagę czy Bieberów , którzy grają muzykę typowo popową i nic nie wnoszą do niej i śmią się nazywać Gwiazdami Pop.Raczej rozgwiazdami .
"Together we can heal the world and make it a better place."
"GO FOR YOUR DREAMS!"
Właściwie to włąsnie niedawno stwierdziłam, że sentyment gra u nnie bardzo dużą rolę. Nie mogę chłodno kalkulowac, że z Bad lubię więcej piosenek niż z Dangerous, bo jakoś tak jest, że to jednak na widok Dangerous bije mi szybceij serce...ona pisze:2."Dangerous" do niej mam największy sentyment ze względu na Will you be there, Heal the worl i Black or White... Włąściwie mimo, że jest na drugim miejscu to jest to miejsce bardzo bardzo blisko pierwszego :)
W ogóle z tymi dwiema płytami to u mnie jest trochę dziwnie, bo mam wrażenie, że na obu płytach niektóre piosenki mają swoje odpowiedniki. Np. Dirty Diana z Bad zawsze kojarzy mi się jakoś z Give in to me z Dangerous, Smooth Cirminal z Black or white, Man in the mirror z Heal the world, a I just can't stop loving you z Will you be there. Ale także wszystkie te wymienione piosenki z Dangerous znaczą jednak dla mnie wiecej niż ich "odpowiedniki" z Bad... I chyba dlatego "przesądzają", którą płytę wolę :)