Jak to- specjalnie?Michael_fan pisze:Może się mylę, ale ten numer z głośnym playbackiem to mogło być specjalnie.

Na nagraniu telewizyjnym wygląda to bardzo dobrze
Tak, jak pisałam we wcześniejszych postach, Michael wogóle nie miał tam śpiewać (co zarówno On, jak i PR WMA bezpośrednio potwierdzali).Michael_fan pisze:A po drugie, dlaczego zaśpiewał tak mało?! Według mnie coś w tym musi być. Tylko jedno mnie martwi.
"We are the World" miało być wielkim finałem całej imprezy, na którym po raz kolejny mieliśmy zobaczyć Michael'a- dlatego utwór został puszczony w oryginale, od środka (bodajże od pierwszego refrenu).
A że organizatorzy dali Michael'owi mikrofon do ręki, to się chłopina nie mógł powstrzmać od swoich showman'skich przyzwyczajeń i zaśpiewał sobie kilka zdań (miło z Jego strony, zresztą).
Trasy koncertowej nie będzie, o czym Michael mówił już na przełomie lat 2001/2002.Michael_fan pisze:Jak wobec tego będzie wyglądać trasa koncertowa do nowej płyty?