
A oprawa muzyczna była fantastyczna :P Chyba dzięki Thriller'owi odważyłam się wsiąść na tą pierwszą karuzele

o zdjęcia już prosiłam na pw ale moge tu mejla zapodać, cobym nie została przeoczona przypadkiem bo też chcę fotki

Fajne to forum, ale ja z Tolkiena to raczej tylko Władca Pierścieni i Hobbitioreta pisze:Hmm... proponuję, żeby napisać sprawozdanie ze spotkania, tak żeby ci, których nie było tym razem trochę nam pozazdrościli ;) i dołączyli następnym razem. Zawsze lubiłam czytać takie sprawozdania z jajem na forum Władcowo-Pierścieniowym www.elendili.pl
Tak, a śmiać się zaczął, akurat w momencie, gdy karuzela wykonała najbardziej mrożący krew w żyłach obrót... To było specjalnie ukartowane, mówię Wamioreta pisze:Nieziemskie wrażenie, jak na tej pierwszej karuzeli śmiał się z nas sam Vincent Price z "Thrillera", a na drugiej przy dźwiękach "Beat it" dały się odczuć problemy z grawitacją ;)