Strona 11 z 13

: czw, 10 gru 2009, 0:10
autor: bj
billiejean89 pisze:własnie wróciłam z Thrillera. Wrażenia nie do opisania. To trzeba zobaczyc :)
napisz więcej, bo ja słyszałam, że wokalnie to jest masakra, śpiewają jak u cioci na imieninach, albo jak Wodecki (nie uwłaczając) - ale mimo wszystko, ku pamięci MJ się wybiorę. Jak dali sobie radę z melodiami no i z tańcem?

: czw, 10 gru 2009, 0:40
autor: pedros82
bj pisze:
billiejean89 pisze:własnie wróciłam z Thrillera. Wrażenia nie do opisania. To trzeba zobaczyc :)
napisz więcej, bo ja słyszałam, że wokalnie to jest masakra, śpiewają jak u cioci na imieninach, albo jak Wodecki (nie uwłaczając) - ale mimo wszystko, ku pamięci MJ się wybiorę. Jak dali sobie radę z melodiami no i z tańcem?

ciekawe od kogo to słyszałaś...byłem w marcu w Poznaniu, dzisiaj będę w Wawie - i naprawdę świetnie się bawiłem, a z Wodeckim to nie ma nic wspólnego.......

: czw, 10 gru 2009, 7:22
autor: E2
Mnie też bardzo się podobało-to trzeba zobaczyć. Byłam też w marcu i mogę tylko powiedzieć, że repertuar jest trochę inny (o ile oczywiście mnie pamięć nie zawodzi)

: czw, 10 gru 2009, 9:00
autor: Olica
Było rewelacyjnie. Reakcja publiczności nie do opisania. Bawiłam się niesamowicie. Interpretacja "They don't care about us" i "Beat it" porwał y publicznośc do zabawy. Wokal naprawdę zasługuje na szacunek, choreografia mistrzowska.

: czw, 10 gru 2009, 9:10
autor: Eva
Cudownie, artyści genialni. Nie zabrakło własnej interpretacji, wokal dobry a zabawa przednia!!

: czw, 10 gru 2009, 9:50
autor: pedros82
Zrobił ktoś filmiki lub fotki? Czy tym razem znowu tak poważnie pilnują?

: czw, 10 gru 2009, 22:33
autor: kociaczek664
Witam wszystkich fanów MJ:) Właśnie wróciłam niedawno z Warszawy z musicalu, było rewelacyjnie jednak czuję niedosyt, ponieważ musiałam wyjśc troszkę przed zakończeniem, żeby nie spóźnić się na ostatni autobus:/ a dokładnie wyszłam o 19. Może mi ktoś napisać co było na końcu i czy długo jeszcze trwało? jakie było zakończenie i jakie piosenki jeszcze mnie ominęły? Miałam pecha, bo nie dosć że musiałam wyjśc wcześniej, to jeszcze pan ochroniarz nie chciał mnie wypuścić, po pieniążki od chłopaka na pamiątkę, gdyż nie miałam przy sobie. A z tymi zdjęciami to paranoja jakaś. Co do występu nie ma się czego uczepić, nigdy nie będzie to wyglądało i brzmiało idealnie jak Michael, ale i tak byli świetni!:) :mj:

: pt, 11 gru 2009, 0:08
autor: pedros82
TL Warszawa g. 17 - rząd pierwszy :p ...super cudowanie.....mam zdarte gardło, bolą mnie ręce od klaskania, od połowy koncertu przed sceną była niezła zadyma - tym razem ochrona nawet nie próbowała wygonić tłumu który się wdarł pod scenę - super.
Natomiast wielki minus to brak możliwości robienia zdjęć i nagrania choćby paru sekund ....przynajmniej w pierwszych rzędach nie dało rady....
Jestem bardzo zadowolony, że znowu mogłem to wszystko zobaczyć!!!!!!

: pt, 11 gru 2009, 9:24
autor: endka
kociaczek664 pisze:Może mi ktoś napisać co było na końcu i czy długo jeszcze trwało? jakie było zakończenie i jakie piosenki jeszcze mnie ominęły?
o 19 zaczęło się BJ, potem był Thriller,
ale chyba coś jeszcze kurcze było,
tylko ja z wrażenia już nie pamiętam,
wszystko trwało do 19.30.

pedros83 pisze:Natomiast wielki minus to brak możliwości robienia zdjęć i nagrania choćby paru sekund ....przynajmniej w pierwszych rzędach nie dało rady....

z tyłu (rząd 16) też nie bardzo;/
Pan z ochrony(?) jak tylko zobaczył błysk flesza,
świecił jakimś czerwonym laserem na daną osobę :wariat:


Ogólnie występ niesamowity, ciary na ciele,
choreografia, kostiumy,
głosy, fenomenalnie, wszystko zgrane w najmniejszych detalach.
czegoś takiego warto było doświadczyć naprawdę!
miód malina jak to mówią ;)
:mj:

: pt, 11 gru 2009, 9:53
autor: asiek
endka pisze:[quoteOgólnie występ niesamowity, ciary na ciele,
choreografia, kostiumy,
głosy, fenomenalnie, wszystko zgrane w najmniejszych detalach.
czegoś takiego warto było doświadczyć naprawdę!
miód malina jak to mówią ;)
:mj:
tak było
absolutnie cudownie
nie wiem jak Wy, ale ja kompletnie nie mogłam wczoraj zasnąć - a położyłam się gruuubo po północy, a rano obudziłam się o 6 i tez juz nici ze spania, emocje emocje :)

tancerze świetni, ale największe wrażenie zrobił na mnie chłopiec, który śpiewał jako mały MJ. Był NIESAMOWITY i na prawdę miałam wrażenie, że patrzę na młodego MJ.
Było FANTASTYCZNIE!

pedros - ja tez byłam w pierwszym rzędzie na godz 17 i stałam pózniej pod sceną :)

: pt, 11 gru 2009, 10:49
autor: Luspa
Can you feel it, Shake your body, Stop the love you save, SC, BJ, Thriller, MITM, Dangerous, BoW i... They don't care :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon: :zgon:
Dziękuję całej ekipie, z którą się bawiłam. Jesteście laski niesamowite!!! Było to nieporównywalne z tym co przeżyłam w marcu, kiedy byłam tam zupełnie sama. Dzięki wszystkim!! To trzeba zobaczyć

: pt, 11 gru 2009, 11:02
autor: intelmet
Moim zdaniem ekipa "Thriller Live" stanęa na wysokości zadania. Nie można oczkiwać, że będą idealnymi MJ`ami, to oczywiste. Najważniejsze, ze potrafili poruszyć nasze serca. Artystycznie naprawdę fajne aranżacje, choreografia super! MJ na pewno jest dumny.
W czasie programu oprócz szaleństw, krzyków i spiewu, towarzyszyla mi jeszcze jedna myśl: MJ odwalil kawal dobrej roboty, stworzyl calą kulturę zachowań. To nie tylko muzyka i taniec to caly sposób bycia. I to jest niesamowite. Jestem z niego dumna.
Szczególna pochwala dla Pani która spiewala BAD`a - każda jej interpretacja byla rewelacyjna i glos i taniec.
Niesamowite wrażenie chlopak, który śpiewal DD. Jego glos nie nadawal się moim zdaniem do tak ostrych kawaaków, ale za to tańcem rozbrajal. Sowem WARTO BYŁO

: pt, 11 gru 2009, 11:38
autor: Noemi.best
Mnie rowniez bardzo sie podobalo. Wszyscy artysci byli genialni, zarowno pod wzgledem spiewu jak i tanca. I tak jak pisze intelmet - najwazniejsze ze potrafili poruszyc nasze serca, a ja dodam ze ciala tez ;-) przynajmniej w wiekszosci, nie mowie o tych klodach co siedzialy kolo nas ;-)
Ciekawa rowniez interpretacja i aranzacja utworow MJ - przy piosenkach Jackson 5 i The Jacksons czulam sie jakbym sie przeniosla w czasie. Cos wspanialego.



A teraz podziekowania Thriller'owe:
Na poczatek dziekuje Endce - yeah! wreszcie moglysmy sie zobaczyc na zywo :dance: i wiesz co? Kocham Cie, you know why nenene ;-)
Dziekuje rowniez calej Katowickiej ekipie - Asiek, Agador i niezrzeszony maz Endki - milo bylo Was poznac i licze ze na jednym spotkaniu sie nie skonczy.
Dalej... Dzieki Szescseta, Ola, Intelmet, Magda i Moon Song za przewspaniala zabawe razem na TL, za spiewy, wrzaski i prawie omdlenie na TWYMMF glupija
Solange i reszta dziewczat z empiku - za to ze moglam Was poznac :-)
Dziekuje wszystkim tym ktorzy bawili sie razem z nami na TL!
Ja chce jeszcze raz!

: pt, 11 gru 2009, 12:13
autor: Marie
Moim skromnym zdaniem całe widowisko jakie miało miejsce wczoraj tj. 10.12.2009 było niesamowitym przeżyciem. Bardzo podobał mi się mały chłopczyk, który robił za małego Michaela. Babka, która robiła się na Janete też była spoko, powiem nawet więcej była bardziej spoko niż ten co robił na Thrillerze. Ogólnie zabawa była niesamowita. Ludzie szaleli, krzyczeli, tańczyli, śpiewali, skakali a wszystko dzięki Michaelowi.
Jak zobaczyłam rozłam wieku ludzi którzy przyszli byłam w szoku. Młodzi i starzy wszyscy się bawili niesamowicie.

Była nawet Marta Mostowiak z synem Hubertem ubranym w czarny kapelusik :-)

Podsumowując : warto iść naprawdę! Widowicho jest masakrycznie fajne.

: pt, 11 gru 2009, 12:14
autor: moon_song
Nareszcie w domu.

Przyznam, że byłam nieco zażenowana zachowaniem publiczności w pierwszej części, bo 90% siedziało jakby połknęło kij. Oni tam na scenie wypruwali sobie żyły a tu takie klap klap od niechcenia. Ludzie siedzący obok mnie rozmawiali! Żenada. Po przerwie przesiadłam się do dziewczyn :dance: No i zaczęło się
:glupi: Na szczęście publika się ożywiła i dalej już było tak jak być powinno.

Dziewczyny dajecie radę :hahaha:
Wielkie dzięki za wspaniałą zabawę!
Było mi szalenie miło Was poznać.
Do następnego razu ;-)

PS. Tekst o majtkach wywalił mnie z butów :smiech: :smiech: :smiech: