MJPT

W poniedziałek 25-go czerwca o godzinie 18.00 tradycyjne spotkanie pod drzewem. Wiem, że nie wszyscy możecie, ale ja będę napewno.

Pozdrawiam,
WiolEta.

P.S. MickeyBear tym razem będę mieć przy sobie jakiś Michaelowy akcent, byś mogła nas znaleźć. Wypatruj więc cekinowej rękawiczki, lub coś w tym stylu.

To jest rocznica śmierci Mike'a, mamy coś zabrać specjalnego, czy coś?

Kochane moje,
chciałam tylko napisać, że wspaniale się było dzisiaj spotkać :) To był dobry dzień, mimo wszystko... Ania w końcu się odnalazła :) , sympatyczny ktoś znów nawiedził nasze drzewko (no, właściwie to nie do końca nasze... jeśli to czytasz Drogi Anonimie to jeszcze jedno drzewko na prawo :)) ), no i pan pracujący w Castelarii również dołączył swoją przemiłą cegiełkę do tych wszystkich pozytywów :) ... a wracając do domu, mając na słuchawkach "Strangera..." niebo "płakało", ale po chwili ujrzałam taki oto piękny "uśmiech", tfu, widok ;) (wybaczcie jakość, zdjęcia robione ziemniakiem ;])



...wymowne...

+jeszcze nasze drzewko z dziś... (zdjęcia trochę pomiętolone, ale to wina silnego deszczu i wiatru, który porozwiewał je po całych Błoniach :( )



(huh, chyba w końcu ogarnęłam jak się tu dodaje zdjęcia o.o)


Buziaki i do czwartku :*
J.

O tak ja również pięknie dziękuję tym,które były fizycznie i tym,którzy łączyli się z nami duchowo. Zbierałyśmy te zdjęcia Michaela i wiersze po całej alejce i przyszpilyłyśmy do właściwego drzewa.Szkoda tylko, że jeden z listów spłynął wraz z deszczem (ten pisany odręcznie). Wiem, że jest to ta sama osoba(osoby?),co w zeszłym roku. Chociaż nigdy się nie spotkaliśmy, to bardzo się cieszymy, że jesteś/jesteście.
No i bardzo się cieszę Aniu, że tym razem bez problemu nas znalazłaś. Mam nadzieję, że przyjdziesz do nas jeszcze wiele razy.
Justynko- też widziałam ten "uśmiech nieba" po deszczu płaczącym z naszymi sercami.I też mi się cieplej na sercu zrobiło.

Pozdrawiam,
WiolEta.

Fajnie po długiej niobecności zajrzeć znowu na forum
Aniu fajnie, że jesteś z nami od teraz fizycznie
Już nie mogę doczekać się niedzieli...
Buziole dla wszystkich.

No właśnie, na którą i gdzie dokładnie w niedzielę? :)
Pozdrawiam

Info od Agi
Agnieszka WojnarowskaTak jak mówiłam na próbie, występujemy między 17 a 18.30. Więc plan jest taki:
wyjazd:
15.00 (15.34 na miejscu) - Regio 6zł (myślę że lepiej ten żeby się spokojnie ogarnąć na miejscu)
lub 15:27 (16:00) - TLK 11 zł
powrót:
19:14(19.51) - Regio 9 zł
lub 19:27 (20:03) - TLK 11 zł
Próbę generalną proponuję zatem zrobić w godz. 13-14 i po 14 wyruszymy na dworzec.
Roxi, jest taka propozycja żeby próbę zrobić gdzieś u Ciebie pod blokiem :D Bo przydałby się boombox a bez sensu żebyś go ze sobą ciągała. Od razu od Ciebie pojechalibyśmy na dworzec.
Poszperałam w necie i znalazłam tą imprezę:
http://informacje.infoludek.pl/wydarzen ... e/id/17778

http://www.strefaimprez.pl/goleniow/han ... wie-108501
Wszystko będzie na placu przy amfiteatrze. O ile dobre informacje znalazła, to znajduje się on na ul. Andersa 9. Dworzec PKP i PKS są całkiem blisko.
Dajcie znać czy taki plan i godziny Wam pasują, to zadzwonię do tego gościa i mu powiem co i jak, o której chcemy wracać, żeby nas czasem nie przesunęli na inną godzinę.
.."

Kochani moi,

tu mało zaglądam z wielu względów ale trzymam rękę na szczecińskim Majkelowym pulsie!

Chciałam Was serdecznie pozdrowić wszystkich i zapytać czy ekipa wybiera się do Łodzi??

Buziole :*

Hej Słońce

Ja na pewno o ile nie wyskoczy mi jakiś wyjazd w pracy

Kochanie ja już zrobiłam rezerwacje i wpłaciłam pieniążki (Agusia z tego co wiem również), więc o co Ty się pytasz?

Teraz czekamy na dobre ceny artykułów szkolnych dla dzieci.

Buziaki,
WiolEta.

No jakże to cieszy moje serce :*

Jutro 25-ty, więc spotkanie pod drzewkiem o 18.00.

Pozdrawiam,
WiolEta.

Edit: Dziękuję tym,którzy byli.

Witam,
następny 25-ty wypada podczas MJowiska, więc liczę, że spotkamy się w pełnym gronie w Łodzi. A najlepiej na peronie szczecińskiego dworca. A ponieważ wybór najlepszego połączenia nie jest sprawą prostą, a nasza kolej nie zamierza sprawy upraszczać, a wręcz przeciwnie- komplikuje ją jeszcze bardziej- to powoli musimy już wszystko planować. Przynajmniej ja zaczęłam przyglądać się co przez rok zmajstrowano z rozkładem jazdy.
No i wymyśliłam to tak:

I Wyjazd 25 VIII:
1.Szczecin Główny odjazd 9.35 -> Poznań Główny przyjazd 12.25
(TLK "Wołodyjowski") - 46 zł normalny
2.Poznań Główny odjazd 12.45 -> Łódź Kaliska przyjazd 17.25
(REGIO)- 32 zł normalny.

II Powrót 26 VIII:
1.Łódź Kaliska odjazd 6.22 -> Łowicz Główny przyjazd 7.56
(REGIO)- 14,50 zł normalny
2.Łowicz Główny odjazd 8.54 -> Szczecin Główny przyjazd 14.22
(interREGIO)- 60 zł normalny.

Nie wiem jak wyglądają ceny biletów ulgowych. Osoby,którym nie przysługują ulgi, powinny zastanowić się nad biletem turystycznym wydawanym przez Przewozy Regionalne (67 zł),no i oczywiście bilet na TLK Szczecin-Poznań.Wtedy wychodzi 113 zł za przejazd w obie strony.
To na razie propozycja- proszę jeszcze nie kupować biletów.Przejrzyjcie rozkłady, może coś przeoczyłam.

Mam nadzieję, że pomimo różnych dziwnych pomysłów pojedziemy wspólnie pociągiem :)

Pozdrawiam,
WiolEta.

Mogę pomóc tylko z Pociągiem do Łowicza

Normalny: 8,50
Studencki(ulgowy): 4,16

Witam,
w poprzednim poście uzupełniłam ceny biletów.
Pojawiła się druga opcja powrotu, a mianowicie:

III Alternatywna opcja powrotu:
1. Łódź Kaliska odjazd 9.49 -> Szczecin Główny przyjazd 16.16
(TLK "Sukiennice")- 63 zł normalny.

Jeśli zdecydowalibyśmy się na tę opcję powrotu, to wówczas osoby, którym nie przysługuje ulga powinny kupić Bilet Podróżnika wydawany przez TLK (69 zł) i bilet Plus- dodatek do biletu Podróżnika uprawniający do przejazdów pociągami REGIO (17 zł). Wówczas ostateczny koszt przejazdu w obydwie strony wyniósłby 86 zł.
Nie podałam Wam cen biletów ulgowych, gdyż ich nie znam, ale Wy macie na legitymacjach napisane w jakiej wysokości ulga procentowo przysługuje, to sobie policzycie i będziecie wiedzieć, czy korzystniejsze jest dla Was kupno biletów ulgowych, czy tych "specjalnych"

Pytanie jest takie: na którą opcję się decydujemy? Reasumując: I opcja jest droższa, ale szybsza. II opcja jest tańsza, ale o wiele później wyjeżdżalibyśmy z Łodzi.

Tak od siebie dodam, że wydaje mi się, że pomimo ceny I opcja jest lepsza- gdyż po całonocnej imprezie szybciej będziemy mogli wsiąść do pociągu. Czekając na pociąg, który odjeżdża tuż przed 10.00 będziemy bardzo zmęczeni, a poza tym wydaje mi się, że zaoszczędzone na bilecie 27 zł i tak wydamy podczas oczekiwania na pociąg- a to śniadanie, a to herbatka, a to kawka...No i jeszcze jedno- co można robić w Łodzi pomiędzy 5.00 a 10.00 w niedzielę?

Przemyślcie to. I jeszcze jedno: Proszę o potwierdzenie tu na forum, kto jedzie na MJowisko z nami pociągiem i wypowiedzenie się na temat powrotu.Czekam na Wasze odpowiedzi do 19 sierpnia 2012.

Pozdrawiam,
WiolEta.