Sybirra pisze:Dla mnie najbardziej reprezentatywny jest Pan Napieralski.
Napieralski to marzenie. :P Zastanawia mnie, jakie poparcie miałby Szmajdziński, gdyby nie ta cała katastrofa. Sądzę, że miałby szanse na II turę z Komorowskim, bo Kaczyński w sondażach miał marne poparcie, a sondaże z II tury dawały mu przegraną z każdym kandydatem. Stało się, jak się stało. Poparcie Jarosława to po części wynik gestu współczucia, a nie faktycznych nastrojów politycznych. A jeśli chodzi o Napieralskiego, to chyba najlepiej "odrobił lekcje" ze wszystkich kandydatów. Chodzi o to, że w dość krótkim czasie, z sondażowego 3% dobił do 13-14%, a to spory skok. Gdyby wybory zostały przesunięte, a była taka możliwość, gdyby ogłoszono stan klęski żywiołowej, Napieralski mógłby pewnie zyskać jeszcze więcej. Tak czy siak, pokazał, że może. To mi daje nadzieję, że lewica w końcu ruszy w wyborach parlamentarnych na wyższy poziom, a należy zauważyć, że wyniki Napieralskiego (nadal mówię o sondażowych) są wyższe niż poparcie SLD w poprzednich wyborach parlamentarnych. To jest potrzebne. Lewica jest potrzebna. Rząd w większości prawicowy, spory między jedną prawicą a drugą, nie służy dobrze krajowi.
Man in the mirror pisze:A głosowanie na Komorowskiego,tylko dlatego bo nie na Kaczynskiego jest co najmniej nie na miejscu.
Czy ja wiem, czy nie na miejscu? Mając w pamięci, jak "dzięki" przekrętom PiSu, Samoobrona i LPR pożegnały się ze sceną polityczną, jak Kaczyński załatwił Leppera, mam pełne prawo uznać, że Jarosław Kaczyński będzie szkodził. Weto dla każdej ustawy pióra Platformy. Ale to, jeśli jakimś cudem zostałby wybrany. Bo sądzę, że więcej poparcia, niż ma teraz, nie uzyska. Dlaczego? Pozwolę sobie wkleić tekst, jaki napisałam na facebooku:
Prawda jest taka, że to tylko formalność. Komorowski zostanie prezydentem. Dlaczego? Bo nikt z tych, kto nie dostał się do drugiej tury, go nie poprze. Napieralski nie poprze Kaczyńskiego, bo między PiS a SLD jest przepaść głęboka jak Rów Mariański. Korwin-Mikke nie poprze Kaczyńskiego, bo go nienawidzi. Pawlak nie poprze Kaczyńskiego, bo Komorowski to kandydat koalicjanta. Lepper nie poprze Kaczyńskiego, bo Kaczyński zniszczył Samoobronę. Olechowski też nie poprze Kaczyńskiego, bo z nim nie sympatyzuje.
Teraz tylko czekać, czy i kiedy który z kandydatów, poprze Komorowskiego. 5 lat prezydentury Lecha Kaczyńskiego sprzykrzyło się prawie wszystkim. Historia się nie powtórzy. Nie tym razem. I chociaż powiedziałam, że koniec wybierania mniejszego zła, w II turze musieliby mnie przypiekać rozżarzonym metalem, żeby zaznaczyła X przy nazwisku Kaczyński. Raz jedyny taką głupotę palnęłam, więcej nie zamierzam. W wyborach prezydenckich i parlamentarnych biorę udział, od kiedy mam do tego prawo. I tym razem pójdę.
A swoją drogą, frekwencja jest śmieszna. Jak to możliwe, by prawie 50% społeczeństwa miała gdzieś to, co będzie się działo z tym krajem. Są kraje, gdzie kara się mandatami to, że ktoś nie bierze udziału w wyborach. Łatwo jest powiedzieć "nie idę, bo to i tak niczego nie zmieni", ale jak tym samym tokiem myślenia idzie 20 mln ludzi, to ręce opadają. Jak tutaj ma być lepiej, jak ludzie i tak mają w tyłku to, kto będzie rządził??? To, że się nie ma na kogo głosować, nie znaczy, że nie należy iść wcale. Można pokazać swoje niezadowolenie, oddając pusty głos. Bo jak się nie chce ruszyć tyłka z domu, to znaczy, że się ma postawę "to mi wisi". Jak ci wisi, to NIE NARZEKAJ!!!
EDIT:
Eva pisze:Sybirra ma rację. To właśnie PO zbyt kocha Dziwisza i innych facetów w czerni. Kaczyński by ich nie dopuścił do władzy. A już zupełnie pasowałby mi w tej kwestii Korwin Mikke

"My ateiści" (cytując siebie) bylibyśmy zadowoleni jak mniemam.
Jeszcze do tego.
Eva, jedno pytanie. Czy to Tusk i Platforma Obywatelska biega do Radia Maryja i Tv Trwam? Czy to na rzecz Komorowskiego agituje Radio Maryja? Pokażę ci coś:
Kaczyński prezydentem po I turze!
Sondaż z 3 czerwca, przeprowadzony na zlecenie instytucji związanej z Radiem Maryja. Wg niego Kaczyński w pierwszej turze zyskałby poparcie ponad 52% społeczeństwa! Za nim wielki przegrany, Bronisław Komorowski z zaledwie 27% poparcia. A kto na trzecim miejscu? Nie Napieralski, ale Marek Jurek! Wyznawcy Rydzyka to chyba najwyższa siła Kaczyńskiego (i najsilniejsze bojówki wyznaniowe w tym kraju

). To dzięki Rydzykowi, Kaczyński to poparcie ma. Tak więc, to nie Platforma z pocałowaniem ręki (albo i innej części ciała) ochoczo biegnie do studia ojca dyrektora.
A jeśli chodzi o pana Korwina. Dziwię się, że ty byś chciała go poprzeć. Toć to (trudne słowo)
mizogin. Kobiety najchętniej pewnie zamknąłby w domach, kazał gotować, sprzątać i dzieci rodzić.