jak ja ci zazdroszcze u mnie to tak srednio moja mama z chęcią słucha o Michael'u o ile mówie o rzeczach kontrowersyjnych typu jego wygląd, długi, pieniądze, związki, dzieci itp. mój tata z kolei ceni go jako muzyka uważa, że Thriller to klasyk. Nie stara się go oceniać na podstawie wyglądu, bo jak mówi to go '' nie interesuje''. Wyznaje taką zasade, ze artystów ocenia się na podstawie ich dzieł a nie za to jak wyglądają. Jeszcze pamiętam jak pare lat temu ściągał coś z internetu i poźniej posadził cała rodzinke przed telewizorem i co właczył ? Teledysk do Thriller'a Ale wtedy to jakoś po mnie spłyneło . Jednakże też padł ofiarą brukowców... osłuchał się tych wszystkich bzdur. Wykorzystuje to teraz tak, ze jak ma dobry humor podgaduje mi tekstami o komorze gazowej Michael'a i tego typu rzeczach.. A że lubi czytać ksiażki różnego typu od psychologicznych do naukowych to ja mu zawsze odpowiadam jednych zdaniem z nutką ironii - Od kiedy czytasz brukowce ?! i wtedy już peace & quietShulamitka pisze:wystrzelił "Jaki to niesprawidliwie osądzany, a niesamowicie zdolny facet ten Michael"... więc rozumiemy się na tej płaszczyźnie bez słów
Otoczenie a Michael
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
- BlackDimension
- Posty: 301
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 16:11
- Skąd: Lublin
u mnie jest tak,ze tata lubi,ale sie,że tak powiem nie zagłębia w temat.. a mama uwielbia,to dzięki niej miałam styczność z muzyką Michaela juz od bardzo wczesnych lat dziecinstwa :) i za to jej bardzo dziękuję :) Mama szanuje MJ jako czlowieka i nigdy nie słyszalam od niej NIC zlego na jego temat .. nie rozumiem ludzi,którzy nie znają a mówią tak okropne i bolesne rzeczy :(
- BlackDimension
- Posty: 301
- Rejestracja: czw, 13 mar 2008, 16:11
- Skąd: Lublin
tak się zastanawiam... dlaczego powstał ten temat..? czy Wasi znajomi jakos "źle " odbierają to,ze słuchacie MJ ? ja uważam,ze to moja indywidualna sprawa,kocham Michaela i jego muzykę i się tego nie wstydze,wręcz przeciwnie :) moi wszyscy znajomi o tym wiedzą,czasem jak do mnie przychodzą to sami proszą o wlączenie np "the way you make me feel" <-- ten kawalek znaja i lubia chyba wszyscy,nawet tacy,którzy z Michaelem nie maja wlasciwie nic wspolnego :P jakoś nigdy nie spotkalam sie z negatywnym odbiorem tego,ze slucham MJ.. no i powoli udaje mi sie majkelizować moja przyjaciółkę i zarazem współlokatorkę,która podobnie jak ja siedzi w tych goth-electro klimatach ;) dzisiaj rano podspiewywala sobie Give in to Me :P
- calineczka
- Posty: 118
- Rejestracja: ndz, 03 lut 2008, 20:34
- Skąd: Częstochowa
Wierz mi, nad tak jest :)huczek pisze: Piosenki przyprawiały o gęsią skórkę. Płyty Thriller, Bad, Dangerous wypełnione muzycznymi perełkami - dobrze się słuchało za 1 jak i za 101 razem.
A teraz nie na temat ;) .
Ostatnio, gdy szłam z koleżanką jacyś panowie (niestety nie zbyt trzeźwi) zaczęli krzyczeć za mną "Ej Mike, Michael", kiedyś w autobusie jakaś dziewczyna powiedziała do drugiej: "ta laska chyba słucha Jacksona, spójrz na nią." Kolega z podstawówki, z którym nie widziałam się ponad 2 lata powiedział mi ostatnio "Fajny styl, jak Michael Jackson jakiś" a gdy byłam u fryzjera zrobić sobie trwałą, na wzór zabrałam zdjęcia Michaela i fryzjerka po obejrzeniu zdjęć spojrzała na mnie i stwierdziła "Tak myślałam, że fanka, tak myślałam."
Tak więc nawet w dość dziwnych codziennych sytuacjach łatwo zobaczyć, że o Michaelu wiedzą (o ile nie słuchają) przedstawiciele różnych pokoleń. To świadczy tylko o tym, że Michael jest artystom ponadczasowym, można chyba nawet powiedzieć, że kultowym :)
- calineczka
- Posty: 118
- Rejestracja: ndz, 03 lut 2008, 20:34
- Skąd: Częstochowa
Ja Michaela musiałam odkryć sama ;)
Mój tata mówi, że go nie lubi, ale niedawno stwierdził, że Thriller jest jedną z lepszych płyt jakie kiedykolwiek zostały wydane :) A mama powiedziała, że lubi jego niektóre piosenki, szczególnie te mówiące o problemach świata (Heal the world, We've had enough, Earth Song itp.) Bardzo mnie to ucieszyło, mam nadzieję, że kiedyś, może uda mi się przekonać do Michaela, choć jednego z rodziców ;)
Mój tata mówi, że go nie lubi, ale niedawno stwierdził, że Thriller jest jedną z lepszych płyt jakie kiedykolwiek zostały wydane :) A mama powiedziała, że lubi jego niektóre piosenki, szczególnie te mówiące o problemach świata (Heal the world, We've had enough, Earth Song itp.) Bardzo mnie to ucieszyło, mam nadzieję, że kiedyś, może uda mi się przekonać do Michaela, choć jednego z rodziców ;)
Dawaj dawaj fotki, tez jestem ciekawa :D
Baj de łej, właśnie rozmawiałam sobie z kolegą na pewnym popularnym polskim komuniaktorze ;) Wszystko przez to, że zamieściłam w opisie fragment boskiego wiersza z naszego forum ("W życiu ich jedynym celem jest szalony seks z Michaelem!"), a że kolega ma na imię Michał to zaraz był ciekaw kogo dotyczy ten opis :D
No to ja mówię, że Michaela Jacksona, a on od razu "Aaa, to ten, co kocha dzieci? :D" . Taa, nie ma to jak brukowce i brak prawdziwych informacji :/
Ale gdy wspomniałam, że dzieki MJ mamy coś takiego jak MTV to Michał od razu "Ooo! To już go lubię!" i zaczął wypytywać o różne utwory Jacksona ;) Kolejny kumpel zmajkelizowany!
W szkole jakoś nie mówiłam wszystkim że słucham MJ, ale moonwalk na wuefie mnie zdradził ;) Śmieją się trochę ale zwyczajnei nie zwracam na to uwagi ;) Jedna koleżanka się śmiała i się zmajkelizowała :)
Czasami ludzie dziwnie na mnie patrzą gdy np. pójdę do parku z koleżankami i w chwili totalnej głupawki zaczynam tańczyć jak Michael Raz ktoś zrobił to charakterystyczne dla Mike'a HOOO!
Apropos szkoły i wuefu - od początku tego roku mamy nową wuefistkę któr jest mega na luzie - możemy zabierać komórki na salę, żeby puszczać piosenki bo stwierdziła że lepiej ćwiczymy przy muzyce ;) W dodatku możemy sobie wybierać ćwiczenia gdy ma dobry humor, albo po prostu skakać na materacu, bujać się na linie itd :P Zwykle podczas takich "zajęć" dziewczyny próbują coś tańczyć, ot tak bo słuchają ulubionej piosenki (na lekcjach WF powstały już dwa układy taneczne ) to ja czasami z Michaelem wyjadę, to nasza nauczycielka "Fanka Jacksona, co?"
Nie mam zbyt tolerancyjnej klasy, ale na szczęście w miarę znają się na muzyce ;) Wystarczy podsunąć im pod nos coś dobrego (patrz Michael Jackson) a po pewnym czasie stwierdzą, że to "niezła muza". Ach, ta moja klasa
Baj de łej, właśnie rozmawiałam sobie z kolegą na pewnym popularnym polskim komuniaktorze ;) Wszystko przez to, że zamieściłam w opisie fragment boskiego wiersza z naszego forum ("W życiu ich jedynym celem jest szalony seks z Michaelem!"), a że kolega ma na imię Michał to zaraz był ciekaw kogo dotyczy ten opis :D
No to ja mówię, że Michaela Jacksona, a on od razu "Aaa, to ten, co kocha dzieci? :D" . Taa, nie ma to jak brukowce i brak prawdziwych informacji :/
Ale gdy wspomniałam, że dzieki MJ mamy coś takiego jak MTV to Michał od razu "Ooo! To już go lubię!" i zaczął wypytywać o różne utwory Jacksona ;) Kolejny kumpel zmajkelizowany!
W szkole jakoś nie mówiłam wszystkim że słucham MJ, ale moonwalk na wuefie mnie zdradził ;) Śmieją się trochę ale zwyczajnei nie zwracam na to uwagi ;) Jedna koleżanka się śmiała i się zmajkelizowała :)
Czasami ludzie dziwnie na mnie patrzą gdy np. pójdę do parku z koleżankami i w chwili totalnej głupawki zaczynam tańczyć jak Michael Raz ktoś zrobił to charakterystyczne dla Mike'a HOOO!
Apropos szkoły i wuefu - od początku tego roku mamy nową wuefistkę któr jest mega na luzie - możemy zabierać komórki na salę, żeby puszczać piosenki bo stwierdziła że lepiej ćwiczymy przy muzyce ;) W dodatku możemy sobie wybierać ćwiczenia gdy ma dobry humor, albo po prostu skakać na materacu, bujać się na linie itd :P Zwykle podczas takich "zajęć" dziewczyny próbują coś tańczyć, ot tak bo słuchają ulubionej piosenki (na lekcjach WF powstały już dwa układy taneczne ) to ja czasami z Michaelem wyjadę, to nasza nauczycielka "Fanka Jacksona, co?"
Nie mam zbyt tolerancyjnej klasy, ale na szczęście w miarę znają się na muzyce ;) Wystarczy podsunąć im pod nos coś dobrego (patrz Michael Jackson) a po pewnym czasie stwierdzą, że to "niezła muza". Ach, ta moja klasa
[*]
- jam_jam_nati
- Posty: 24
- Rejestracja: ndz, 13 sty 2008, 15:15
- Skąd: Siedlce
mamo, nie zdawałam sobie sprawy, że tak duzo rodzicow może nie lubic Michaela !!! Moi rodzice ogolnie nie wtracaja sie w to czego slucham, a jesli chodzi o MJ-a to w ogole zaczelam go sluchac przez moja mamę :) a moj tata pokrywa mi finansowo czasami zakup płyt :)
"..You're really just another part of me.."
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
moi rodzice tez sie nie wtracaja do tego czego slucham...
moja siostra mowi ze nie lubi Michaela..bo juz sie jej przejadl, ale jak slyszy jakas piosenke to odrazu zaczyna tanczyc
nawet chciala isc na zjazd, ale powiedzilam jej ze jeszcze bardziej nie bedzie lubic Michaela , a ona ta to ze moze wtedy zmieni sie jej zdanie...to juz w sumie nie wiem co ona mysli o mj
moja siostra mowi ze nie lubi Michaela..bo juz sie jej przejadl, ale jak slyszy jakas piosenke to odrazu zaczyna tanczyc
nawet chciala isc na zjazd, ale powiedzilam jej ze jeszcze bardziej nie bedzie lubic Michaela , a ona ta to ze moze wtedy zmieni sie jej zdanie...to juz w sumie nie wiem co ona mysli o mj
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
- calineczka
- Posty: 118
- Rejestracja: ndz, 03 lut 2008, 20:34
- Skąd: Częstochowa
W mojej rodzinie nie ma jakichś wielkich fanów MJ, sama musiałam go odkryć ;)
Tata go szanuje, zgadza się na kupowanie koszulek z MJ, wspomaga finansowo kupowanie płyt itd... Razem siedzimy na allegro i śledzimy aukcję z plakatami z Michaelem Mama trochę mniej, ale nie docina mi z tego powodu. Tylko czasami gdy usiądzie do komputera i popatrzy na moją tapetę (zwykle jest to "Michael śpiewa", "Michael się śmieje" ,"Michael siedzi na tronie w koronie", "Michael tańczy", "Michael patrzy w obiektyw z mega poważną miną", "karykatury Michaela" itp..) to mówi "O, znowu ten Jackson...". Czasami, gdy mam na tapecie zdjęcia z okresu Bad lub Thriller'a to mówi "A czemu tutaj jest czarny?" itd. To denerwuje, ale na codzień nie jest złośliwa ;)
Natomiast mój brat, który odkrył Michaela u mnie na ścianie (brawa za spostrzegawczość mojego brata! Wiszą tu od trzech miesięcy!) za wszelką cenę próbuje mi wmówić wszystko, co przeczytał w gazetach - że się wybielał, że molestował dzieci, że miał 10000000000 operacji plastycznych. Nie zwracam na to uwagi :P
Tata go szanuje, zgadza się na kupowanie koszulek z MJ, wspomaga finansowo kupowanie płyt itd... Razem siedzimy na allegro i śledzimy aukcję z plakatami z Michaelem Mama trochę mniej, ale nie docina mi z tego powodu. Tylko czasami gdy usiądzie do komputera i popatrzy na moją tapetę (zwykle jest to "Michael śpiewa", "Michael się śmieje" ,"Michael siedzi na tronie w koronie", "Michael tańczy", "Michael patrzy w obiektyw z mega poważną miną", "karykatury Michaela" itp..) to mówi "O, znowu ten Jackson...". Czasami, gdy mam na tapecie zdjęcia z okresu Bad lub Thriller'a to mówi "A czemu tutaj jest czarny?" itd. To denerwuje, ale na codzień nie jest złośliwa ;)
Natomiast mój brat, który odkrył Michaela u mnie na ścianie (brawa za spostrzegawczość mojego brata! Wiszą tu od trzech miesięcy!) za wszelką cenę próbuje mi wmówić wszystko, co przeczytał w gazetach - że się wybielał, że molestował dzieci, że miał 10000000000 operacji plastycznych. Nie zwracam na to uwagi :P
[*]
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt, 14 mar 2008, 14:38
tu sie musze wypowiedziec! moja matka wciaz udziela uszczypliwych uwag na temat Króla. niby, że go nie lubi :) a tylko na chwile sie zapomnie i mozna uslyszec jak spiewa pod nosem "Liberian Girl". taka to jej filozofia - negowac to co córka wielbi. ostatnio odkryłam, że moj tata na zdjęciu ze ślubu cywilnego miał białe skarpetki, a więc zapytalam mamę jak mogła wyjść za faceta, który wzorował się na MJ. i jakoś wtedy zabrakło jej komentarza :) za to tata wciąż podkreśla "Michael to Król! każdy to wie! najlepszy artysta! takiego drugiego nie będzie":)jest po mojej stronie
Don't Tell Me You Agree With Me
When I Saw You Kickin' Dirt In My Eye
When I Saw You Kickin' Dirt In My Eye
-
- Posty: 18
- Rejestracja: pt, 14 mar 2008, 14:38
to może ja wrócę do tematu. wszyscy wiedzą kogo słucham, dla mnie to najwiekszy powód do dumy. oczywiście często słyszę jakieś głupie komentarze. wtedy tylko spoglądam na takiego nędznika z pogardą i mówię "żal mi Cię żałośniku" :) skutkuje! potem już taka osóbka na mój widok smutnieje i potem mnie unika:) jednak bywają tacy którzy po pewnym czasie podchodzą do mnie i przyznają mi rację :) okazują się już być zarażonymi wspaniałą muzyką :D
Don't Tell Me You Agree With Me
When I Saw You Kickin' Dirt In My Eye
When I Saw You Kickin' Dirt In My Eye
- Dangerous_Dominika
- Posty: 530
- Rejestracja: pn, 10 mar 2008, 19:42
- Skąd: Łodź ;D
spotkalam duuuzo osob ktore zle sie wypowiadaly na temat Michaela, a gdy padalo pytanie czy podoba mu sie jakas piosenka...to oczywiscie nie, bo sa zalosne..najczesciej sie okazywalo ze takie osoby w zyciu nie slyszaly zadengo utworu mj...potem mnie tylko scigaly o tytuly piosenek
"Jestem
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Powątpiewaniem w sens
Formą ponad treść
Bywam protestem, planem B
I wlepką w metrze" - HEY
Czasem trzeba sila przekonac kogos do MJ-a... nie no zart hehe.. ale jak mnie wkurzaja ludzie ktorzy jezdza po MJ-u a nic o nim nie wiedza.
W zyciu nie slyszeli zadnej piosenki.
Nie widzieli jak tanczy.
Nie znaja go z zadnej strony.
W zyciu nie slyszeli zadnej piosenki.
Nie widzieli jak tanczy.
Nie znaja go z zadnej strony.
dokladniegryff pisze:jeden juz za wysmiewanie sie z Michaela dostal
Come on baby, take a chance with us.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.
Come on baby take a chance with us.
And meet me on the back of the Blue Bus,
Doin' a blue rock.