MJPT

no właśnie... w sumie żałoba została przedłużona do niedzieli.

Słuchajcie, jest problem z tą sobotą i dlatego bardzo Was prosze o opinie.

Na pewno nie będziemy tanczyć w sobotę o 10.00, ponieważ rano albo w południe tego dnia zaczną sie w Warszawie oficjalne uroczystości żałobne ku czci wszystkich ofiar katastrofy. Podjerzewam, że większość z Was będzie chciała obejrzeć transmisję (ja na pewno) a poza tym chyba nie wypada hasać w czasie, kiedy cały kraj wspomina tragicznie zmarłych. Pogrzeb pary prezydenkciej w Krakowie jest w niedzielę.

Jak dzisiaj zostało podane, marszałek Komorowski przedłużył żałobę narodową do niedzieli. Żałoba nardowa dotyczy hucznych imprez a nie zajęć tanecznych w jakiejś prywatnej szkole i w związku z tym moja propozycja jets taka:

Jeśli będzie taka możliwość i p. Rafael się zgodzi, przesuniemy godzinę naszych zajęć i zaczniemy nasze warsztaty o godz. 19.00 w sobotę (bo z pewnością do tej pory ceremonia się skończy). Prosze was o opinię w tej sprawie, czy chcecie, czy nie. Jeśli nie będzie się dało tak zrobić, bo Wy nie będziecie chcieli (bo np. nie będziecie w stanie psychicznie czy coś) albo np. cały budynek szkoły tańca będzie tego dnia zamknięty, to postaram się zorganizować zajęcia zastępcze za sobotę w poniedziałek lub wtorek wieczorem (najwcześniej 19.00). Bardzo bym jednak chciała, żeby sobotnie zajęcia nie przepadły (nieważne, czy się odbedą w sobotę czy zostaną odrobione w tygodniu), bo naprawdę MUSIMY sie przygotować do występu i omówić kilka kwestii (w piątek idziemy z Ola i Jowitą do tego klubu omówić sprawy imprezy, bo p. Rafael wczoraj dzwonił i mówił, że są wstępnie na tak). Datego też chciałybyśmy Wam możliwie jak najszybciej zdac relację.

Proszę o opinię- czy sobota o 19.00 czy poniedziałek lub wtorek wieczorem.

Na pewno jeszcze przez wiele dni trudno będzie nam otrząsnąć się z tego i w pełni skoncentrować się na tańcu, bo cały czas bedą się kłębić w naszych głowach myśli o tej tragedii, a w naszych sercach ból i żal, z którymi ciężko wykrzesać z siebie pozytywną energie do tańca... Przynajmniej w moim przypadku tak jest. Ale jednak mamy mało czasu i musimy ćwiczyć jak najwięcej. Życie toczy się dalej i my tu na ziemi musimy trwać w swoich działaniach, w swojej codzienności...

Ja jednak w sobote bym jeszcze nie robiła zajęć, choć o 19 akurat by mi pasowało, bo mam na rano do pracy. Mimo to przesunęłabym je na poniedziałek lub wtorek. Takie jest moje zdanie, ale przesądzi głos większości.

P.S. Chciałam jeszcze zapytać czy dziewczyny o nickach Weronika22 i Baśka_MJ_4ever należą tez do naszego dance teamu? Jesli tak to prosiłabym je żeby się odezwały na priv i przedstawiły jak się ma sprawa przedstawienia "Piotruś Pan". Jeśli nie tańczycie z nami to też się odezwjcie:) Chciałabym wiedzieć dziewczyny czy zaczęłyście już jakieś działania w tym kierunku, bo może będę mogła Wam jakoś pomóc. Chciałabym.

Z mojej strony jestem zarówno za sobotą jak i tym poniedziałko-wtorkiem. Zarówno to znaczy dosłownie - w jeden i drugi dzień bym przyszła. Bardziej mi pasuje poniedziałek, we wtorek się znowu korkuję :]

Jeśli będzie mniej osób, mozemy wziąć znowu mniejszą salę. Możemy ja też wziąć na krócej, tzn godzina w sobote, godzina w poniedziałek (czy tam wtorek), tak że finansowo na jedno wyjdzie, bo rozumiem, że może nie każdy może podołac finansowo (?).


Ale jak tam Wam pasuje.

Komu pasuje w sobotę na 19.00:
- ja
-
-

Komu pasuje w poniedziałek wieczorem:
- ja
-
-

Komu pasuje we wtorek wieczorem:
-
-


Wiem, wkopyrtniam sie z jakimiś listami, ale mi zależy na szybkim ustaleniu co ja kiedy robie w ten weekend i w tygodniu. Wy zresztą też pewnie chcecie sobie czas poplanować...

Ja jestem za sobotą.

Kiedy zaczynamy tańczyć w parku?

Ja myśle że w parku moglibyśmy zacząć tańczyć już od przyszłego tygodnia. Z tym że teraz, w tym czasie musimy sie liczyć z tym, że może się trafić ktoś ze społeczeństwa (mam na myśli jakiegos przechodnia), któremu się to nie spodoba i się oburzy i zacznie nam prawić morały. No ale trudno. Oficjalna żałoba trwa do niedzieli. Stała się ogromna tragedia, ale życie toczy się dalej...

Ja jestem za poniedziałkiem lub wtorkiem lub jakimkolwiek innym dniem po żałobie.

Mi pasuje sobota i poniedziałek.

Ja jestem za sobotą ;)

No i jestem w kropce.
Sobota wraz z poniedziałkiem mi nie pasują.
Najbardziej wtorek.
Ale jakby co,to może zdołam wcisnąć się na poniedziałkową lekcję...
Ale tego jeszcze nie wiem.

Cześć wszystkim, ja proponuję spotkać się w poniedziałek lub wtorek. Pozdrawiam.

ja także jestem za poniedziałkiem lub wtorkiem lub jakimkolwiek innym dniem po tym weekendzie.. nie będzie mnie we wrocławiu w dniach 16 - 18 kwietnia

hehe, myślę że znalazły by się co najmniej 2 takie osoby z tego co widziałam na ostatnich zajęciach

Cześć, ja jestem za poniedziałkiem lub wtorkiem.

no ja prace przeniosłam na popołudnie specjalnie w soboty bo wiem że mamy na 10 zawsze także nie ma szans w sobote wieczorem...wtorek nie da rady bo dwa koła w środe... ale moim zdaniem to jesli już mamy i tak tańczyć w trakcie żałoby to już nie lepiej piątek?