Jezdem za sobotą.Mam nadzieję że mówimy o tej sobocie czyli:09.10.2010?
Za browarem tyż jezdem.Mam niepowtarzalną okazję opić mój drugi najpiękniejszy dzień w życiu.Aga może dobijesz na browara?
To jak robimy jakąs listę?Tylko dajcie mi cynk do jakiego kina idziecie żeby nie było że Wy do Apolla a ja do Muzy
Stefa a Ty mam nadzieję nie masz innych planów na ten dzień?
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Kurcze do browara dobiję...ale do kina nie dam rady:( tylko napiszcie gdzie jestescie w jakiej knajpie:).....Tylko pamietaj zeby do mnie napisać Domi:)
dzięki za wczoraj... wykazałyście się mega kulturą...
aha i jeżeli ta impreza, którą chcecie robić ma się tyczyć tylko dance team'ów to życzę powodzenia... przyznam że zrobiło mi się cholernie przykro kiedy dowiedziałam się że tylko 'wybrańcy' mogą się do tego dołożyć... Poznań team... hmm już chyba tylko poznań bo team z tego <cenzura>... nie powiem.. Majkelowo...
Powiem tak...wczoraj z tego co się dowiedziałam mialysmy spotkac sie o 21:00 pod Empikiem...Czekalam do 22:09 i wtedy pojechalam, bo mialam tramwaj...godzina na "mrozie" to zdecydowanie za duzo dla mnie....Mam popsuty tel i od pau dni nie mam nawet jak zadzwonić...tylko moge odbieać połaczenia i smsy...masakra....a bez tel. tak bywa, ze kontaktu brak...Co do imprezy to rozmawiając z menadzerami klubów mowimy że jestesmy " Dance Team Poznańskim" i ze chcemy zorganizowac taka i taka imprezę...bo przeciez nie wejdziemy i nie powiemy że jacys ludzie chca organizowac charytatywna imprezę...Pozatym każdy kto sie chce do tego przyczynić może pomóc....nawet wskazane, żeby pomógł...Ja juz nie mam pomysłów i staram się jak moge pogodzić obowiązki domowe ( dziecko, praca) z tym co chcemy zobić.....ach chyba nawet bez sensu pisać to tutaj.....
Było naprawde miło...Jeanny i reszta Man in the Mirror wyszedł bosko.....Dziekuję Wam wszystkim za przybycie i za miłą zabawę.....Karolinie, Jeanny, Weronice, Patrycji Wam wszystkim.....Dlatego musimy to powtórzyc i tak sobie mysle o piatku ( narazie piatek mam wolny w pracy) i było by mi miło jakbysmy spotkali sie chociaz na pare godzinek ( wodeczka z zagryską plus rosołek Karoliny). Skuszę sie na I'll be There---> ze łzami w oczach ale zaspiewam;)...Jeszcze raz dziekuję kochane:)
dopiero dobrałam się do kompa, cały weekend pełen różnych stanów i emocji. Było więcej niż zajebiście, moi drodzy. stał się niejeden cud :). Bozia czuwała, bo bardzo prosiłam :).
Dziękuję Wam wszystkim za cudowny wieczór. Po weekendowych warsztatach tańca "MJ show" chciałabym coś zaproponować na wątku danceteamu... Bo było rewelacyjnie :D:D:D
Muszę Ciebie Agnieszko rozczarować-karaoke w tym klubie jest tylko w soboty.To chyba dobrze-po dwóch godzinach wydzierania papy mam dosyć więc aż strach pomyśleć co byłoby po pięciu
My śpiewaliśmy "Man in the mirror"?
Chyba za dużo wypiłam.innymi słowami:pamiętam to tak samo dokładnie jak rozmowę z Tobą na mjowisku w Łodzi
Ale na końcu była Kasia Kowalska"Coś optymistycznego"Żeby nie było że film mi się urwał
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."