Bardzo dziękuję za organizację, moc serc, talentów i wysiłków. Było warto! Dziękuję wszystkim organizatorom!
To również był mój drugi zlot, który oceniam w ten sposób – był po prostu inny :). Kropka. Bawiłam się świetnie, nawet jeśli akurat nie łamałam nóg na parkiecie, a siedziałam tylko przy stoliczku lub w kinie – czułam się jak w domu, swobodnie, wśród znajomych twarzy :). Super atmosfera.
Dziękuję również mojej wspaniałej poznańskiej ekipie, która być może w mniejszym ale bardzo fanowskim składzie zdzierała zelówy do białego rana! Aga, Hania, Patrycja, Marlena, Basia – jesteście mega! Dzozefa – Ty już wiesz co :D Jesteś wspaniałą towarzyszką takich wypraw i dziękuję , że mi pomogłaś!
Argo! Tobie wielki całus za cudowny nocleg, smakowite kanapki i opiekę! Jesteś fantastyczną gospodynią! Mam nadzieję, że będę mogła się kiedyś odwdzięczyć! :*
Wszystkim tancerzom – wielki ukłon i wyrazy szacunku! Wykazaliście się mega odwagą i talentem! Brawo za determinację i opanowanie!
Teamie Wrocławski! Kochani! No po prostu.... padam do stóp za RTT! I to z bisem! Cieszę się, że za drugim razem udało się operatorowi oświetlić Was, a nas – oślepić blaskiem migającego złota! (I... ja chcę taką egipską perułę!) :D Bez Was fanowanie nie miałoby takiego wybornego smaku! Dzięki, że jesteście i że działacie! To ważne!
Wszystkim uczestnikom Mjowiska 2011 bardzo dziękuję za obecność, świetny klimat, wszystkie te majkelowe rekwizyty tworzące niepowtarzalną atmosferę tych spotkań. Mam marzenie, żeby wszystkich zobaczyć w przyszłym roku!