Page 13 of 16

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:13
by MJowitek
MJJ wrote: Wielkie gratulacje należą się również a może przede wszystkim Tomowi Mesereu i całemu defence team.
I wiewióreczkom ! :happy:

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:13
by MJJ
Luis_Makrela wrote:a widzieliście minę snedzia??? nenene Dobrze mu tak,mendzie jednej nenene
Na CNN użyli określenia, że Snedon miał "green face" i z całą swoją ekipą jako jeden z pierwszych opuścił salę rozpraw.

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:18
by MJJ
Majkel wrote:
smooth-jam wrote:tej pojeba.... Sleddon wypowiada sie teraz
mam wrażenie jakby się miał chłopiec rozryczeć prze TV!
on chyba płacze... aż mi go żal w sumie... ale to dla niego porażka - taka kicha na koniec hariery... a niech mu tam... świnia z niego...
Jak by miał choć odrobinę honoru to podałby się do dymisji, ale po obejrzeniu jego konferencji prasowej stwierdzam, że nie ma co na to liczyć.

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:21
by MJJ
..::BuSzMeN::.. wrote:A ten wyrok jest prawomocny?
Eksperci powiedzieli, że prokuratura może wnieść apelację od wyroku, ale jeśli dobrze zrozumiałem Sneddona (a nie słuchałem jego konferencji nadmiernie uważnie) to chyba powiedział, że nie będą wnosić apelacji.

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:32
by Barto
Tak jest... nie bedzie sie odwolywal do wyroku jury. Powiedzial ze nie zrobil tego nigdy w swojej karierze i nie ma powodu zeby robic to tym razem.
MJ IS THE BEST!!!!!

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:36
by MJJ
LittleDevil wrote: Image
Lawnik nr 2
Przewodniczący ławy przysięgłych chyba, tak ?

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:40
by ghoust
Niom wlasnie z tego co pokazali w tv publicznej dzisiaj to Tomcio powiedzial ze on wierzyl w amerykanski wymiar sprawiedliwosci i ze teras po ogloszeniu tego werdyktu to sie nie zmienilo niewiem czy dobrze zrozumialem ale to chyba oznacza ze niebedzie wnosil apelacji (zreszta pewnie wladze Santa Maria mu takowy pomysl wybija z tego lysego lba jak sie tylko pojawi wkoncu za duzio wydali a za malo zarobili zeby chcieli to powtarzac jeszcze raz :P)

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:47
by MJJ
Willy wrote:no i się zaczęło... Podróż z Neverland do sądu
No to było niezłe, transmisja na żywo z podróży z Neverland Valley do Santa Maria - mieliśmy namiastkę podróży jaką Michael przebywał codziennie prze wiele długich tygodni. Sympatyczna okolica, co nie.

Willy wrote: Ławnicy sprawiali miłe wrażenie aczkolwiek nie byli zbytnio wygadani. Generalnie nie dali wiary zeznaniom rodzinki Arvizo a szczególnie mamusi Janet i raczej bez większych trudności osiągneli taki a nie inny wynik. Podkreślili jednak że całą sprawę przeanalizowali bardzo dokładnie, uważajac przy tym na wytyczne w ktore wyposażył ich sędzia.
Kolejny niespodziewany akord nocnych transmisji - konferencja prasowa sędziów i sędziów zastępczych. Na początku byli trochę skrępowani ale powoli się rozkręcali. Ta starsza pani była super jak opowiadała, jak podczas zeznań wkurzyła się na matkę G. "o lady, nie będzie pani na mnie pstrykała palcami".

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 15:57
by Marzena
:dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :dance: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: .................jaka ja jestem opóźniona, wczoraj padł mi net, TV w ramach osobistego buntu nie oglądałam i dopiero dzisiaj w pracy odkryłam TĘ NAJLEPSZĄ Z NAJLEPSZYCH WIADOMOŚĆ. Nareszcze koniec koszmaru!! Szamapan sie własnie chłodzi.....Jejku, jak ja się cieszę, nie mogę się na niczym skupić i wciąż nie moge uwierzyć, że to prawda :dance:

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 16:01
by MJJ
Yana wrote:W części ogólno krajowej.

Mam tą wyborczą przed sobą.
Potwierdzam że jest ale niestety nic dobrego nie można o Wyborczej napisać (w kontekście tego i poprzednich artykułów dotyczących sprawy).

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 16:50
by Yana
Ja natomiast nie mam dobrego zdania o "Metrze". Dla mnie Metro to taki bezpłatny Fakt.

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 16:59
by MJPOWER
Yana wrote:Ja natomiast nie mam dobrego zdania o "Metrze". Dla mnie Metro to taki bezpłatny Fakt.

Fakt, nie fakt.... Jakie masz zastrzeżenia do dzisiejszej okładki lub tresci?

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 17:08
by Yana
Do dzisiejszego nie mam zastrzeżeń, ale do poprzednich tak.

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 17:08
by MJPOWER
LittleDevil wrote:Image
znow znana twarz....
Z tą blond, to jeśli to ona byłem na jakichś koncertach Michaela. Dziewczyna z pod Szczecina. Ale tej ciemnej, co trzyma serducho znikąd nie kojarzę.

Posted: Tue, 14 Jun 2005, 17:10
by M.Dż.*
Witam Kochane MJóweczki,

I ja pragnę podzielić się z Wami swoimi emocjami.
Dziś już trochę spokojniej, choć dumna jak paw jestem.
Werdykt był dla mnie najcudowniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek dane mi bylo usłyszeć.
To jak nowe życie, które nam wszystkim dano.
Szkoda mi Michael'a- biedny był bardzo, ale mam nadzieję, że wypocznie sobie teraz i wróci do równowagi psychicznej.

Kochane MJóweczki- to był bardzo długi i szalenie trudny okres, ale przetrwaliśmy go.
Przetrwaliśmy kolejną, chyba największą obławę, jaką kiedykolwiek na Michael'a przeprowadzono.
Mieliśmy chwile trudne, chwile szczęścia, niejeden z nas miewał "doła", ale wtedy zawsze znaleźli się tacy, którzy racjonalnie i cierpliwie podnosili na duchu.
Dziękuję WSZYSTKIM tym, którzy otworzyli nam okno na świat udostępniając niezliczone sterty tekstów, źródeł, zdjęć.
Dziękuję tym wszystkim, którzy swoimi trafnymi obserwacjami, wnioskami i fachową wiedzą, pozwalali nam lepiej zrozumieć to, co się w całej tej sprawie działo.
Znów pokazaliśmy, że jesteśmy razem i co najważniejsze, że JESTEŚMY Z NIM.
Ale jak tu nie trwać u boku tak wspaniałego Człowieka, jakim jest Michael....

13 czerwca 2005 przechodzi do historii- cudowny dzień!
Kolejne nadejdą już wkrótce.
ALL MY LOVE*