MJPT

Shulamitka pisze:więc tłumaczenie że powiedział tak bo się bał jest trochę..

nie chodzi o to,że bał sie konferencji.
Pomyśl z tej strony,że dotychczas cokolwiek zrobił czy powiedział było przekręcane i pisane tak aby Go oczernić, więc co miał się nie bać? po tylu latach? ja też bym się bała i to jak cholera, bo jeżeli przez tyle lat cie oczerniają i jada z wszystkim...to w końcu masz dość i boisz się powiedzieć jakiekolwiek zdanie. Dziekuję Mu za to,że sie pokazał ,tak wiem mało...każdy z nas czuje niedosyt, ale ludzie przecież zrobił jakiś ruch!!! nie siedzi sobie w tym cholernym domu w kapciach i w piżamce tylko przyjechał i oznajmił, że BĘDĄ KONCERTY...!!! czy to mało?...dla mnie to szczyt marzeń znaleźć sie na jednym z tych koncertów...potem mogę spokojnie wrócić do monotonności mojego życia, ale ze świadomością,że to co pragnęłam osiągnąć się spełniło, że człowiek którego cenię od kilkunastu lat dał mi te szansę zobaczenia Go live...a mógł przecież nas olać...nie dawać nic...zawsze mówiłam,że żałuje tego że gdy koncertował byłam za mała..że nigdy nie widziałam Jego największych hitów na własne oczy...a teraz jest mi dana ta szansa
THIS IS IT!!!

wiadomo do kiedy MJ bedzie w Londynie?

Z powyższym się zgodzę - szansa na zobaczenie koncertów jest światełkiem w tunelu dla każdego fana... Tylko - znowu problem... Najpierw 3ba coś zrobić, aby znaleźć się wśród tych 200 000 szczęśliwców... Bo jak już ktoś tu powiedział this will be real fight.. Tutaj pozostaje tylko złudzenie, że "wszyscy są zaproszeni"... Mam ciągle nadzieję że ta plotka o 20 kolejnych koncertach okaże się prawdą...

VIVA201 - zgadzam się. Chyba trochę za dużo oczekiwaliśmy, ale to zrozumiałe. Jeszcze tydzień temu mogliśmy tylko pomarzyć o szansie obejrzenia tego koncertu na żywo, zwłaszcza jeśli komus nie udało się wybrać na warszawski koncert. Być ze zdrowiem Michaela nie jest tak źle jak piszą szmatławce, ale pewnie w 100% dobrze nie jest. Zawsze mógł wydać oświadczenie na stronie www i to wszystko, tymczasem przyleciał i powiedział to sam, myślę, że jednak możemy to potraktować jako ukłon w stronę fanów.
Oczywiście marzy mi się nowa muzyka w wykonaniu MJ'a , ale nie powiedział ,że nic więcej nie nagra....
Sama konferencja, krótka ...nawet bardzo, odnoszę wrażenie, że miała trwać znacznie dłużej tylko z jakiś powodów bliżej nam nieznanych MJ się wycofał, chyba nawet sam prowadzący był zaskoczony....
Cieszmy się, że w ogóle się zjawił bo nie takie numery już wywijał..
Teraz chyba skupmy się na bitwie o bilety i zostawmy sporo energii na to...

dobrze,że przynajmniej dwie osoby rozumieją moje odczucia

Tylko, że mi nie chodzi o to, że Mike nie spełnił moich oczekiwań, bo takowych nie miałam... Chodzi o to, że takie gadanie o dwóch znaczeniach (This is it - to koniec, This is it - to jes to) i wychodzenie jest pogrywaniem z uczuciami innych ludzi, którzy nie widzą, co myśleć. Można coś ogłosić przejrzyście, jak się już zdecydowało, albo bawić się w ciuciubabkę - przez większość życia tylko słuchałam MJa więc nie jestem przyzwyczajona do tego że ktoś się ze mną tak próbuje bawić. No cóż.

Potrzebuje pomocy,rejestruje się i mam problemy małe: co mam wybrać dokładnie w pozycji mobile carrier i jak zapisać other.Telefon mam w Orange.2 sprawa jaki to ma być kod zapisany i czy ta pozycja tylko z numerem z wysp jest obowiązkowa czy nie musze tego wypełniać.Będe wdzieczny za pomoc itp.bo akurat angielski to nie moja działka:)

Shulamitka pisze: MJ wydawał się spięty, nienaturalny, zastanawiam się, czy taki był przemyślany punkt programy czy tak mu wyszło.
Ale cóż, takie czasy, marketing...

No to fakt, zachowywal sie inaczej niz zwykle. Byłam nawet zaskoczona takim jego występem. Spodziewałam sie czegoś całkiem innego. To faktycznie troche wygladało jak małe przedstawienie z jego strony , ale moze tak to właśnie mialo wyglądać. Pokazanie swiatu , ze jest silny i w dobrej formie. Do tej pory przyzwyczailiśmy sie do tego, ze Michael w przemówieniach był spokojny i cichy a tutaj jakiś taki pobudzony. Być moze to też taki sposób na ukrycie stresu , ktory pewnie mu towarzyszył . Co wcale nie jest dziwne. Shulamitka napisała "To nie małe dziecko żeby się bać sceny tylko Michael Jackson " . To prawda, ale przecież dawno nie występował publicznie a ostatnio co by nie zrobił to zawsze bylo źle , zawsze spotykała go krytyka. Nie dziwię sie , że mógłbyć spięty.

Tez uwazam tak jak Viva. Jeszcze pare dni temu myślałam, że Michael co najwyżej wyda płytę a o koncertach nawet nie marzyłam. Oby juz na pewno nic sie nie odmieniło. Oczywiście bardzo liczę na płytę i to dla mnie najważniejszy cel, jeśli chodzi o MJ. Dobrze by bylo gdyby jednak na koncertach zaprezentował coś nowego, zeby nie bylo , że Michael to tylko "odgrzewany kotlet" Przecież to ma być NAJWIEKSZY POWRÓT W HISTORII. Niech tak będzie i niech pokaze, kim jest król popu !


PS. Na Onecie są fotki Michaela i zrobili ankiete. Pokażmy , ze wielu ludzi w niego wierzy !

http://muzyka.onet.pl/120122,0,0,fotonews_detail.html

Co ci ludzie wymyślaja. Teraz beda wmawiac , ze to nie Michael. Boze, jak te media wypaczyly jego obraz. to jest niewiarygodne. Pewnie jak dojdzie do koncertów to i tak częsc powie, że to sobowtór a nie MJ. Zawsze źle

Mike pisze:Ostanie koncerty w !Londynie! i nic więcej, co jest jednoznaczne,a wszystko inne przed nami tj. DVD z nowymi teledyski, album nowy itd.

Właśnie tylko i wyłącznie tak należy to rozumieć. Właśnie wróciłam z Londynu do Polski.Byłam na O2Arena i widziałam to wszystko na żywo! Wyglądał naturalnie,tylko był speszony skandowaniem tłumu Wrażenia są bezcenne i nie do opisania!

Marzena07 pisze:

Mike pisze:Ostanie koncerty w !Londynie! i nic więcej, co jest jednoznaczne,a wszystko inne przed nami tj. DVD z nowymi teledyski, album nowy itd.

Właśnie tylko i wyłącznie tak należy to rozumieć. Właśnie wróciłam z Londynu do Polski.Byłam na O2Arena i widziałam to wszystko na żywo! Wyglądał naturalnie,tylko był speszony skandowaniem tłumu Wrażenia są bezcenne i nie do opisania!

To pocieszajace co piszesz, bo duża częsc fanów tutaj w Polsce była zawiedziona, że tak krótko i ze niec nie wspomnial o płycie.

No to podziel sie jak to wszystko wyglądało na zywo i jakie były wypowiedzi fanow po :)

Marzena07 pisze:Smile Smile Właśnie tylko i wyłącznie tak należy to rozumieć. Właśnie wróciłam z Londynu do Polski.Byłam na O2Arena i widziałam to wszystko na żywo! Wyglądał naturalnie,tylko był speszony skandowaniem tłumu Dancing Wrażenia są bezcenne i nie do opisania!

Boże dziewczyno mów co sie działo, jakie wrażenia, nawet ile włosów mu spadło z głowy jeśli takowe były...

viva201 pisze:

Marzena07 pisze:Smile Smile Właśnie tylko i wyłącznie tak należy to rozumieć. Właśnie wróciłam z Londynu do Polski.Byłam na O2Arena i widziałam to wszystko na żywo! Wyglądał naturalnie,tylko był speszony skandowaniem tłumu Dancing Wrażenia są bezcenne i nie do opisania!

Boże dziewczyno mów co sie działo, jakie wrażenia, nawet ile włosów mu spadło z głowy jeśli takowe były...

no dokładnie, ja tez chce wszystko wiedziec

Mam podobne odczucia jak Shulamitka.Co to było?
Po co ten caly cyrk?Taką wypowiedz to mógł nagrac w domu,na kanapie lepiej by wyszło.Jeśli to miała byc konferencja,to może trzeba bylo odpowiedziec na pare pytań.Jestem zawiedziona,oczywiście tym,że nie wspomnial o niczym nowym jak i samym wystapieniem.
Znowu niedomówienia.
Marzena07 tam była i widziała .Dla mnie nie wygląda dobrze,tak jakby specjalnie go odrestaurowali na te 5 minut.

Przyjme z pokora wszelkie gromy od Was.Jestem wściekła

Oby moje słowa w popiół się obróciły,może jednak chce się pożegnać,wydaje mi się,że jednak zdrowie już nie te.Z figury nieżle wygląda ale twarz ... widać,że coś się dzieje z nim.Oby wiedział co robi,bo jeśli miałoby coś nie wypalić to wole go pamiętać jak do tej pory.

:D