Heyyy !
Kurcze co to byl za wieczor ! Ogladalam Fakty a tam pokazywali juz wiezienie i pokazywali specjalne posilki policji ,ktore mialy rzekomo zapanowac nad sytuacja po ogloszeniu wyroku ;/ Ech wlace mnie to optymistycznie nie nastroilo. Pomyslalam ,ze to sie bedzie ciaglac w nieskonczonosc i ze penwie bedzie nowy proces. Prze zmysl mi nie przyszlo ze juz za 2 godziny z hakiem bede szalec z radosci

Byl wtedy ou mnie moj towarzysz studenckich ma(e)k ,ktory bynajmnije na duchu mnie nie podniosl (choc ja go zawsze podnsze, na duchu a przynajmniej staram sie. Niewdziecznik jeden ;> ale,ale dosc tych dygresji. W nie najepszym nastroju zasiadlam do ksiazek i dawaj w filozofie.. hopsiup

radyjko jak zawsze cichutko sobie przygraywalo. Az tu nagle ... jak nie uslysze ,jak nie skamienieje .. JEST WYROK o kurcze :/ moje biedne omal nie dostalo asystolii ! odcieta o d siawata byla skazana na łaske i nie łaske MJowek i MJowkow moich ulubionych. Zreszta taka ze Schmiciem umowe mialam ze jak, cos bedzie wiadomo to zaraz da mi znac . Najpierw zadzwonil Mazi (Papryczku buziaki !!!) bardziej chyba jeszcze roztrzesiony niz ja AAAAAA ciagle nic nie wiemy. WY przynajmniej mieliscie net i mogliscie sie razem denerwowac a ja ?? Sama bylam ,bez wsparwcia zadnego (przynajmniej nie namacalnego) I wiecie co ? O d kogo sie dowiedzialam? Od mojej Mamy ! Kochana Mama :) Tylko ,ze zadzwonila do mnie i zamiast wykrzyczec mi do sluchawki co jest to przystawila sluchawke do tv na 5 minut a ja slyszalam tylko halas ;/// Mamo ! no ale wreszcie powiedziala mi :D YEYKU ! Jaka to byla radosc sami wiecie dobrze ,wiec nie bede pisac

Kurcze czemu wtedy nie bylismy wszyscy razem ??? Tylko tego brakowalo bysmy padli sobie wszyscy w ramiona ! Szkoda ze wyrok nie zapadl w momencie kiedy bylibysmy w zlotowym towarzystwie. Ojjjj szampan by plynal strumieniami ! Rozdzwonily sie telefony ! Mazi chyba mi sie oswiadczyl

bo kilkakrotnie wyznal swoje uczucia wrzeszczac mi do ucha (ahh jak romantycznie ) Ja natomiast postanowilam podzielic sie dobra nowina z mim mąk studenckich towarzyszem wiernym i nie zwazajac na pozna pore dzwonilam do niego i zaserwowalam mu pierwsze bity Billie Jean

Biedy, nie wiedzial jeszcze o co mi chodzi i tlumaczyc musialam . Tylko jakos tak dziwnie sie czulam bo ja tu w ekstazie a on wybudzony ze slodkiego (jak sadze snu) ledwo mowic sile mial . Na szczescie chwile pozniej osiagnelam pelnie porozumienia w rozmowie z Rafalem R (RR ,Iwonkus bryk,bryk

) Schimtt nawet nie zdazyl mnie powiadomic bo ja mu ja mu wszczesniej wioadaomocs o tresci jednoznacznej 'Yaaaahahahhahaha" przesalalam
Przepraszam wszytskich za dlugi post . Jak na mnie zupelnie nietypowy ,lOl ale sami rozumiecie oklicznosci
Pragne z tego miejsca pozdrowic wszytskich bez wyjatku serdecznie ,tych kotrych znam i i tych ktorych dopiero poznam ,mam nadzieje ,ze juz niedlugo :) oraz przeprosic moich sasiadow na ciutke glosnawa music wczora z wieczora
Snedonn
MICHAEL !!!
Marta _mystery