tanczacy delfin pisze:A zmieniona formuła ma swoje plusy - będzie w jego przypadku oryginalna, "kameralna" w pewien sposób i wszyscy będą widzieć bez względu na wzrost, z tym, że niektórzy przez lornetki...
Nie wyobrażam sobie Michaela grającego i tańczącego "po staremu". Po wszystkim, co teraz robi, jak przemyślał swój comeback (a widać, że przemyślał), widać jedno - IDZIE NOWE. Nie mam na myśli totalnej zmiany muzyki i wizerunku (co byłoby dość tandetne), a raczej NOWE w sensie - koniec powielania "starego Michaela", odcinania kuponów od przeszłości, skupmy się na tym, co jest. Czy tak rzeczywiście będzie? Ochh bardzo bym chciała..
...Jeśli chcesz,znajdziesz sposób.Jeśli nie, znajdziesz powód...
ja tam wole zeby Mikey dal klasyczne przedstawienia Billie Jean, Beat it, smooth criminal, man in the mirror. dla mnie moze nie byc zadnych nowych utworow:P chce przezyc to co przezywali ludzie na History, Bad i Dangerous tour:D
ale bosko by było gdyby wyruszył w trase koncertową.. ahhh marzenie każdego fana.... ;)
'W świecie pełnym nienawiści ciągle musimy mieć nadzieję. W świecie pełnym zła, wciąż musimy być pełni otuchy. W świecie pełnym rozpaczy, nadal musimy mieć odwagę, by marzyć. W świecie zanurzonym w nieufności, my ciągle musimy mieć siłę, by wierzyć.'
martynafan pisze:ale bosko by było gdyby wyruszył w trase koncertową.. ahhh marzenie każdego fana.... ;)
A wiecie kto by stał w pierwszych rzędach??Wszystkie te dziennikarskie śmiecie co wypisują teraz takie bzdury.Mam nadzieję że doczekam się dnia kiedy My fani będziemy szydzili z nich tak jak oni teraz.
__________________
"W zasadzie najważniejsze jest życie.A jak już jest życie,to najważniejsza jest wolność.A potem oddaje się życie za wolność."
Szkoda, że Michael Jackson nie zapowiedział owej konferencji przynajmniej dwa lata temu. Może wzbudziłoby to we mnie więcej emocji. Mam dziwne - w jakiś sposób uzasadnione, i patrząc wstecz na HIStory Tour, i na wieczne przedziwne opóźnienia - przeczucie, że z wielkich zapowiedzi nie wyjdzie nic, co potrafiłoby mnie - wymagającego sympatyka muzyki w ogóle - zaspokoić. Chcę się pomylić. No i całkiem zdrowo jest nie poczuć wielkiego rozczarowania, gdyby c o ś jednak nie wyszło.
Poza tym, czy my nie zdążyliśmy się jeszcze nauczyć słynnych tutaj słów dwóch - pożyjemy, zobaczymy? Radziłbym się wstrzymać.
Hahaha. Pank już ostudził entuzjazm:D ? Wstrzymajmy się do jutra. Wczoraj nie mogłem opanować emocji i wyobraźni, teraz z całego serca życzę Michaelowi aby oświadczył POWRÓT, a z szaleństwem poczekam do jutra ;)
a najgorsze jak to będzie prawdą z tymi koncertami, a MJ nie wystąpi bo... bo właśnie nie i koniec a O2 go pozwie i kolejny proces Głupi głupi... oby nie
Równie dobrze może się okazać że MJ zwołał konferencję bo chce się pochwalić swoją nową kolekcją piżam które zaprojektował.
Zostało ponad 12 h do "godziny zero".
Więc się okaże co tak naprawdę szykuje nam chyba obecnie najczęściej wyszukiwany w wyszukiwarkach internetowych artysta na tej planecie.