Strona 14 z 18
: sob, 02 sty 2010, 19:42
autor: Anet18
Iwonko dziękuję za super relację!
Aż łzy mam w oczach Bóg wie dlaczego ;)
Nie znam Was osobiście ale jestem z Was dumna, to jest nie do pojęcia jak to forum łączy ze soba ludzi.
Zazdroszczę Wam że mieliście okazję poznac Ernestra, La Toyę ale jest to oczywiście pozytywna zazdrość ( o ile coś takiego istnieje)
Dla mnie tancerz był tam numerem 1 bezapelacyjnie!
p.S może napiszesz coś więcej o Krzyszku Ibiszu <hahaha>
: sob, 02 sty 2010, 19:46
autor: Phoenix
Dziękuję za relację :) Na jakieś fotki będzie można liczyć? :)
Fanka MJ pisze:Najpierw miało wszystko być na scenie (i tak by było najlepiej), ale jednak reżyser zadecydował ( niestety po sugestii Diany …) ze będą wszystko tanczyc na catwalk’u. Większosci to nie pasowało, no ale Diana tak chciała wiec tak się stało :]
I Diana miała więcej do powiedzenia niż reżyser? Jak to? Przez to pewnie nie było widać osób z numerkami początkowymi z punktu widzenia jury.
Fanka MJ pisze:To nie będzie przesada jeśli powiem ze patrzyła na Michala przede wszystkim, po prostu to widziałam.
Widziałam moment, jak Michał pokazał Latoi victorię i widziałam jej reakcję na to. Widziłam, jak patrzyła w kierunku Michała. Widziałam na jej twarzy podziw i dlatego byłam niezmiernie zaskoczona werdyktem. Już wcześniej miała podejrzenia, że to Hakiel decydował, ale to:
Fanka MJ pisze:A Hakiel co chwile cos jej szeptał do ucha, pisał numerki na kartce i odczytywał wyniki. To nie była decyzja LaToyi ! To Hakiel wybierał, niestety…Gdyby to była decyzja LaToyi to wynik byłby inny…
potwierdza moje podejrzenia. Po co w takim razie tak szumnie gadali, że Latoya będzie oceniała, jak zajął się tym Hakiel? Żal... :/
Michał, jeszcze raz powtórzę, ty byłeś tam najlepszy, bo robisz to z całym swoim sercem, to widać. Nie przestawaj :)
: sob, 02 sty 2010, 19:49
autor: buziaczek
Fanka MJ pisze:
Przepraszam za tak długi post, jednak wrazen jest tak wiele ze ciezko to opisac. A i tak na pewno o czyms zapomniałam ;) Chce tylko tyle powiedziec ze to był najlepszy sylwester w moim zyciu, i nigdy go nie zapomne…. :) Obserwowanie samych prób było także czyms niesamowitym, bo widzieliśmy jak to cale show powstaje, i teraz wiem ze te emocje prowadzących podczas transmisji LIVE są udawane, gdyz na próbach było dokładnie tak samo :P
I dziekuje za tak miłe słowa dla Michała . Dla niego nie jest wazna wygrana ( wiadomo – na układy w telewizji nikt nic nie poradzi….) , On spełnił swoje marzenie – zatańczył BJ na profesjonalnej scenie przed 90 000 ludzmi :) Jestem z Niego DUMNA…
Dziękuję Ci za ten post.
Nie był za długi, absolutnie nie. Tylu wrażeń nie da się streścić w dwóch zdaniach. Miałam ciarki na plecach jak go czytałam, więc nie jestem sobie nawet chyba w stanie tak naprawdę wyobrazić, co Ty czułaś, będąc tam na miejscu. Obserwowałam wszystko w TV, jak wiadomo nie jest to do końca tak jak na żywo. Wszyscy jesteśmy dumni z Michała. A taniec a'la Michael, rzeczywiście najlepszy. Tak też myślałam, że to werdykt raczej Hakiela. Dla mnie nie jest on żadnym autorytem w dziedzinie tańca. Pewnie gdyby oceniała La Toya, wygrałby Tancerz. Sama także widziałam, jak na niego reagowała...a to tylko odczucia z TV. Owszem, Michał nie wygrał; ale nie zawsze ten który wygrywa jest najlepszy i daje ludziom najwięcej emocji. A chyba to jest w tańcu i muzyce najważniejsze. Dawać ludziom radość. Czegóż chcieć więcej.
Cieszę się, że było Wam dane stać przy kimś z rodziny Jacksonów. Wprawdzie nie przy Michaelu, ale myślę że i La Toya, dała Wam choć trochę szczęścia w serduchach
.
: sob, 02 sty 2010, 19:49
autor: Fanka MJ
To ja dziękuje za Wasze ciepłe słowa... :)
Co do Ibisza, to wydawał się taki...troche zarozumiały, wpatrzony w siebie. Jak bylismy na obiedzie, to siedział razem z Cichopek i Dowborem zaraz za nami :D I miałam wrazenie ze wtedy mowi cos o LaToyi, cos w stylu "ciekawe czy znowu w sobie cos zmieni"...
Ale jak siedzielismy (tzn "dżeksony" :D) na korytarzu w MDM'ie to przeszedł kolo nas i poiwedział ze "jestemy jasnym punktem tego programu"i zrobił z nami "Who's bad??" do jednego ze zdjec :D A ogolnie to ...faktycznie ma cos z ustami i jest spalony na solarium ::P
: sob, 02 sty 2010, 19:51
autor: Kasiaaa
Na to właśnie czekałam.
Fanka MJ post czyta się jednym tchem bardzo dobrze. Wyraźnie widać jak bardzo musieliście być podekscytowani tym wszystkim, no bo jakże inaczej.
Czekamy także na zdjęcia i relację
tancerza .
Jeszcze raz gratuluję i na pewno będziecie opowiadać te wspomnienia wnukom przy ognisku. :D
: sob, 02 sty 2010, 20:06
autor: Kermitek
Fanka MJ pisze:To ja dziękuje za Wasze ciepłe słowa... :)
Co do Ibisza, to wydawał się taki...troche zarozumiały, wpatrzony w siebie. Jak bylismy na obiedzie, to siedział razem z Cichopek i Dowborem zaraz za nami :D I miałam wrazenie ze wtedy mowi cos o LaToyi, cos w stylu "ciekawe czy znowu w sobie cos zmieni"...
Ale jak siedzielismy (tzn "dżeksony" :D) na korytarzu w MDM'ie to przeszedł kolo nas i poiwedział ze "jestemy jasnym punktem tego programu"i zrobił z nami "Who's bad??" do jednego ze zdjec :D A ogolnie to ...faktycznie ma cos z ustami i jest spalony na solarium ::P
Nie martw sie i nie przejmuj. Moja mama i tak określiła go mianem fałszywca. Tylko niestety biedak musiał tam być bo inaczej wyrzucili go by z pracy.
Sądze że Toy trochę czuła że on coś kręci, bo mam takie wrażenie że unikała trochę kontaktów. Zresztą mam wrażenie że rodzina Jaksonów tu sie uśmiecha a i tak myśli swoje.
Wiekszość ludzi jeździła po Mj jak po łysym, to co raptowna zmiana myślicie że załagodziła rany tej rodziny. Nie licze na to. Oni po prostu wiedzą,że ludzie teraz są dla nich mili a za pół roku wszystko wróci do normy. I wcale im sie nie dziwie że są aż tak niufni. Ja też na ich miejscu bym była i trochę gardziła bym tymi umizgami, brzydziła sie nimi. Ale nie pokazywałabym po sobie i myśle że rodzina Jaksonów to wie. Taka jest tylko moja hipoteza
: sob, 02 sty 2010, 20:24
autor: Erna Shorter
Iwonko, relacja super.
Kiedy czytałam to co napisałaś miałam wrażenie,że byłam tam z Wami.Szkoda,że nie udało mi się Wam towarzyszyć,ale w sumie i tak chyba byśmy się nie spotkali. Oglądałam poczynania Michała przed telewizorem, a nasz telefoniczny kontakt był mi bardzo potrzebny. Emocjonowałam się tym całym wydarzeniem tak samo jak Wy! Kiedy wraz z Bebikiem odprowadziłyśmy Was na pociąg serca stanęły nam w gardłach i od tamtej pory nie mogłyśmy myśleć o niczym innym tylko o tym jak pójdzie Michałowie i jak Ty się tam odnajdziesz w tłumie
. Cieszę się,że uwzględnili taką instytucję jak osoba towarzysząca i mogłaś być w sektorze VIP. Lucky you!
Jakie to było dziwne uczucie oglądać Michała w TV, tutaj razem jemy pizzę, robimy sobie głupie foty i robimy siarę w centrum Katowic,a tutaj jeden z Trójcy Gangsta staje się sławny. Ale jaja!
Super! Będziecie mieli niesamowite wspomnienia na całe życie!
Na temat konkursu już się wypowiedziałam,ale dodam, że gdyby w trzecim etapie mogli widzowie głosować telefonicznie, wszystko potoczyłoby się zupełnie inaczej.Subiektywne oceny często są najmniej uczciwe i w tym przypadku tak właśnie było.Dowodów na ten fakt jest na to mnóstwo np. wypowiedzi na forum, wypowiedzi moich znajomych, którzy spędzili sylwestra z Polsatem, komentarze na kanale tancerza, na YouTube, czy na stronie castingu Polsatu,gdzie ludzie znający tancerza jedynie z YT już wtedy typowali go na zwycięzcę itd.
tancerz wraz z Fanką MJ jesteście naszą parą nr. 1,a Ty jesteś mistrzem i jest to jak najbardziej obiektywna ocena fanów Króla Muzyki Pop w Polsce.
p.s.
: sob, 02 sty 2010, 20:37
autor: artis
Witam!
Przez przypadek weszłam na waszą stronę i nie chciałam nic pisać bo myślę po co??... ale nie mogłam się powstrzymać po tym co tutaj widzę.
Dla wyjaśnienia tańczyłam na tym sylwestrze tylko że z gwiazdami. Byłam od środka i wszystko widziałam nie znam ani Kacpra ani Diany osobiście tyle co z telewizji tym bardziej "Tancerza"... Widziałam tylko finał ponieważ czekaliśmy za kulisami na nasz występ więc przyglądałam się uczestnikom oraz jury... Od razu muszę podkreślić że pan Hakiel nie miał za bardzo nic do powiedzenia co do werdyktu, to była dwustronna decyzja to po pierwsze po drugie LaToya podjęła ostateczną decyzję sama co do 1 miejsca. Powiedziała że Kacper najwierniej odtworzył styl i ruch Michaela Jacksona. Był post gdzie ktoś napisał że "Tancerz" miał strój itd... dobrze ale strój to nie wszystko. Naprawdę ktoś może mieć super strój który na scenie wygląda świetnie ale tańczyć słabiej a może być osoba w podartych dresach ale tańczyć naprawdę dobrze. Co do werdyktu jako tancerka zawodowa podam powody dlaczego zgadzam się z tym werdyktem:
3 miejsce ("Tancerz") : Prawda miał strój miał wszystko... ale nie miał w sobie żadnej mocy!! Jego wykopy,obroty, nawet ruchy ręką były słabe nie było w tym mocy, było to strasznie monotonne delikatne i nie dokończone, nie dbałe. Po prostu był najsłabszy technicznie w swoim wykonaniu. Widać było , że kocha Michaela ale również było widać że nic innego nie tańczy i nie pobiera treningów u jakiś instruktorów, że nie doskonali swojej techniki tańca. A przypominam że to był konkurs taneczny a nie konkurs kto Michaela bardziej kochał i kto lepiej się ubrał.
2 miejsce (Diana): Gdyby to był konkurs tylko i wyłącznie dotyczący tańca Diana powinna go wygrać. Zatańczyła najlepiej technicznie z największą mocą ale niestety zgubiło ją to, że chciała zrobić show a nie skupiła się na tańcu w stylu Jackson Style... Co do tego wpychania się... Tak niestety wygląda rywalizacja na prawdziwych zawodach tanecznych w których Kacper i Diana biorą udziały więc to akurat mnie nie dziwi.
1 miejsce (Kacper): Miał moc, miał technikę, odtwarzał ruchy Jacksona... Uważam, że ten konkurs wygrał zasłużenie ponieważ zrobił co do niego należało.
Na koniec uważam że był to jak najbardziej obiektywny werdykt ponieważ LaToya nie zna Diany, Kacpra ani "tancerza"a LaToya była za wielką "szychą" aby ktokolwiek mógł jej narzucić swoje zdanie.
Pozdrawiam
: sob, 02 sty 2010, 20:38
autor: viva201
Fanka MJ kurcze dziewczyno napisz coś jeszcze :D o każdym kogo spotkałaś :D swoją drogą wiem że Michał spełnił swoje marzenie pisałam z nim o tym, ale cholera on to powinien wygrać...nawet ciocia do mnie z pracy dzwoniła i pytała który numer ma ten kolega jak jej powiedziałam że 3 to powiedziała tylko tyle że wszystkim się najbardziej właśnie on podoba...swoją drogą to La Toya nawet nie była informowana kto wygrał...czy media nie mogą zrobić nic bez jakiegokolwiek fałszerstwa?
: sob, 02 sty 2010, 20:43
autor: amj
Świetnie się czytało to co napisałaś. Chciałoby się jeszcze więcej.
Widać było, że LaToya była bardzo zainteresowana występami uczestników konkursu i traktowała to bardzo poważnie i profesjonalnie. Nie gwiazdorzyła tak jak Ibisz. Ja wiedziałem, że ona jest w porządku. Z resztą jestem pozytywnie nastawiony do wszystkich Jacksonów. Wiele przeszli
Teraz trzeba czekać na lekturę od Tancerza
Fanka MJ WIELKIE DZIĘKI!!
: sob, 02 sty 2010, 20:45
autor: a_gador
Iwonka, dzięki za relację. Ale macie wspomnienia. Tylko pozazdrościć.
Widać Was w tym filmiku.
http://www.youtube.com/watch?v=BN3HKXXixAA Ten gość obok Michała to Nick Sinclair?
Fanka MJ pisze:A gdy zobaczyłam [Dianę] jak podczas konkursu wpycha się miedzy innych uczestników, przesyła całusy publiczności i kłania się – to już nie miałam wątpliwości co do tego jaka ona jest. Myslałam w pewnym momencie ze Michał podstawi jej noge :D
No właśnie, wyraznie ograniczała innym ich przestrzeń taneczną. To było nie fair.
Fanka MJ pisze:I dziekuję za tak miłe słowa dla Michała . Dla niego nie jest wazna wygrana ( wiadomo – na układy w telewizji nikt nic nie poradzi….) , On spełnił swoje marzenie – zatańczył BJ na profesjonalnej scenie przed 90 000 ludzmi :) Jestem z Niego DUMNA…
Jest w marzeniu coś, co jest lepsze od rzeczywistości, w rzeczywistości coś, co jest lepsze od marzenia. Pełnym szczęściem byłoby zespolenie obu tych elementów. (Lew Tołstoj) Michałowi się udało i gratuluję mu serdecznie.
: sob, 02 sty 2010, 20:45
autor: Fanka MJ
http://www.youtube.com/watch?v=BN3HKXXixAA nagranie kolezanki ze sceny podczas WATW! :)
EDIT: ohoo kolejny brat Kacpra? a moze siostra ?
Sama LaToya mówiła ze liczy się to zeby "CZUĆ Michael'a". I tutaj technika nie ma nic do rzeczy. Dla profesjonalnych tancerzy są inne konkursy ... Wystarczy obejrzec wystepy MJ i od razu widac ze ruchu Kacpra i Diany mało miały z ruchami MJ wspolnego, bo MJ nie wykonywał tak gwałtownych ruchów, tlyko własnie takie jakie Michal zaprezentował. No chyba ze teraz dowiem ze sie MJ tez nie ma umiejetnosci technicznych :] I tyle w temacie.
: sob, 02 sty 2010, 21:02
autor: amj
http://www.youtube.com/watch?v=Sc_9b70GvRc&NR=1
Ibisz
i
On coś ciągle zerka na LaToyę i tak jakoś chce się zbliżyć do niej. Ciągle wychodzi do niej. To było widać w TV też. Dziwny on jest. Dobrze, że nie oglądam JOŚ. Nagranie wspaniałe. Każdy chciałby tam być
Dzięki Wielkie!
: sob, 02 sty 2010, 21:27
autor: anuszkaa
Fanko, Tancerzu,
z całego serca Wam gratuluję. Cudowne, niezapomniane, wzruszające przeżycia!!!
Badzo dziękuję, że mogę dzięki Wam poznać kulisy tej imprezy. Że dzięki Wam ten Sylwester nie był byle jaki.
Ściskam Was mocno.
I czekam z utęsknieniem na relację Tancerza. Może zdradzi nam, o czym rozmawiał z LaToyą trzymając ją na scenie za rekę. To była taka magiczna chwila. Tak bardzo chciałabym i ja przeżyć podobną chwilę. Pozdraiwiam gorąco.
(Dla mnie i moich znajomych Tancerz był najlepszy!!!
Widać to w moim poście sylwestrowym zaraz po pierwszej turze konkursu. Nie znałam Tancerza. Wszyscy jednak okrzykneliśmy chłopaka nr 3 mistrzem. Spytałam więc na forum, który numer na Tancerz, czy przypadkiem nie 3.
Ocena więc była obiektywna!!!))
: sob, 02 sty 2010, 21:33
autor: DJ SCARECROW
artis pisze:Witam!
Przez przypadek weszłam na waszą stronę i nie chciałam nic pisać bo myślę po co??... ale nie mogłam się powstrzymać po tym co tutaj widzę.
Dla wyjaśnienia tańczyłam na tym sylwestrze tylko że z gwiazdami. Byłam od środka i wszystko widziałam nie znam ani Kacpra ani Diany osobiście tyle co z telewizji tym bardziej "Tancerza"... Widziałam tylko finał ponieważ czekaliśmy za kulisami na nasz występ więc przyglądałam się uczestnikom oraz jury... Od razu muszę podkreślić że pan Hakiel nie miał za bardzo nic do powiedzenia co do werdyktu, to była dwustronna decyzja to po pierwsze po drugie LaToya podjęła ostateczną decyzję sama co do 1 miejsca. Powiedziała że Kacper najwierniej odtworzył styl i ruch Michaela Jacksona. Był post gdzie ktoś napisał że "Tancerz" miał strój itd... dobrze ale strój to nie wszystko. Naprawdę ktoś może mieć super strój który na scenie wygląda świetnie ale tańczyć słabiej a może być osoba w podartych dresach ale tańczyć naprawdę dobrze. Co do werdyktu jako tancerka zawodowa podam powody dlaczego zgadzam się z tym werdyktem:
3 miejsce ("Tancerz") : Prawda miał strój miał wszystko... ale nie miał w sobie żadnej mocy!! Jego wykopy,obroty, nawet ruchy ręką były słabe nie było w tym mocy, było to strasznie monotonne delikatne i nie dokończone, nie dbałe. Po prostu był najsłabszy technicznie w swoim wykonaniu. Widać było , że kocha Michaela ale również było widać że nic innego nie tańczy i nie pobiera treningów u jakiś instruktorów, że nie doskonali swojej techniki tańca. A przypominam że to był konkurs taneczny a nie konkurs kto Michaela bardziej kochał i kto lepiej się ubrał.
2 miejsce (Diana): Gdyby to był konkurs tylko i wyłącznie dotyczący tańca Diana powinna go wygrać. Zatańczyła najlepiej technicznie z największą mocą ale niestety zgubiło ją to, że chciała zrobić show a nie skupiła się na tańcu w stylu Jackson Style... Co do tego wpychania się... Tak niestety wygląda rywalizacja na prawdziwych zawodach tanecznych w których Kacper i Diana biorą udziały więc to akurat mnie nie dziwi.
1 miejsce (Kacper): Miał moc, miał technikę, odtwarzał ruchy Jacksona... Uważam, że ten konkurs wygrał zasłużenie ponieważ zrobił co do niego należało.
Na koniec uważam że był to jak najbardziej obiektywny werdykt ponieważ LaToya nie zna Diany, Kacpra ani "tancerza"a LaToya była za wielką "szychą" aby ktokolwiek mógł jej narzucić swoje zdanie.
Pozdrawiam
Nie zgodzę się z tym postem, ponieważ to czy ktoś tańczy daną technikę prawidłowo ( tutaj akurat Jackson style) jedynie fan potrafi obiektywnie ocenić. Kacper widać, że ma dużo energii w sobie, ale nieodpowiednio ją uwolnił na scenie. Widziałem co widziałem w tv i niewiele ruchów tego młodego człowieka można było zamknąć w ramach tego co prezentował Michael Jackson, nie ujmując mu w zupełności talentu do lockingu i poppingu. Tancerz wykonał niemal idealnie układ do Black Or White i Billie Jean. Bad również nie odbiegał bardzo od oryginalnego układu. A jeżęli chodzi o strój...wyobraźcie sobie Earnesta Valentino w podartym dresie...Też zrobiłby na Was takie wrażenie...Strój to ważny atrybut a Michał starał się odtworzyć MJa jak tylko potrafił. Nie pojechał tam poskakać ani powymachiwać łapami do widowni. Potraktował ten konkurs najpoważniej z wszystkich uczestników. To tyle z mojej strony odnośnie KONKURSU NA NAŚLADOWCĘ MICHAELA JACKSONA. Wedlug mnie taniec to część Michaela ale magię tworzy również jego ogólny wizerunek.
PEACE!!!