Królowa Madonna
-
- Posty: 70
- Rejestracja: pt, 04 sty 2008, 22:13
- Lokalizacja: WROCŁAW
-
- Posty: 558
- Rejestracja: śr, 17 wrz 2008, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa / Nasielsk
Muszę się zgodzic z moimi poprzednikami. Jest moim zdaniem oczywiście zwykłą nie za dobra wokalistką, którą okrzyknięto jakimś dziwnym trafem królowa popu. Dziwacznie. :/
When we meet again, I'll ask you how you're doing
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
Jakimś dziwnym trafem?Muszę się zgodzic z moimi poprzednikami. Jest moim zdaniem oczywiście zwykłą nie za dobra wokalistką, którą okrzyknięto jakimś dziwnym trafem królowa popu. Dziwacznie. :/

A możesz rozwinąć myśl np. dlaczego Jej się ten tytuł nie należy?
Chętnie poczytam a nawet porozmawiam, bo choć ostatniej płyty nie trawię to uważam że Madonnę jednak trzeba szanować, choć oczywiście nie trzeba jej lubić.
-
- Posty: 558
- Rejestracja: śr, 17 wrz 2008, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa / Nasielsk
Ok. Ale dobrze by było aby swoje poglądy w jakiś choć mały sposób uzasadnić... Nie przeszkadza Ci chyba to że kobieta ma formę i może się śmiało zaprezentować na scenie, czego nie można na dzień dzisiejszy powiedzieć o artyście, który nazywa się Michael Jackson, lub że cały czas jest na topie czego o tym drugim też nie można powiedzieć?Michaelka111 pisze:Nie no... Może i się należy. Ja tam wygłaszam swoje poglądy. Po prostu według mnie Madonna jeszcze nie zasłużyła sobie na to miano.

-
- Posty: 558
- Rejestracja: śr, 17 wrz 2008, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa / Nasielsk
No racja. Jej figura i kondycja mi nie przeszkadza. Raczej w grę wchodzą inne rzeczy... Ale wiecie co... Chyba to przez to, ze odwiecznie ludzie wybierali :
Madonna czy Michael Jackson?
Pewnie też dlatego się zraziłam , bo dużo fanów Madonny z którymi rozmawiałam jest nietolerancyjnych. I to okropnie... I to też wpłynęło na moje zdanie.
Madonna czy Michael Jackson?
Pewnie też dlatego się zraziłam , bo dużo fanów Madonny z którymi rozmawiałam jest nietolerancyjnych. I to okropnie... I to też wpłynęło na moje zdanie.
When we meet again, I'll ask you how you're doing
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
-
- Posty: 9
- Rejestracja: pn, 10 lis 2008, 21:49
- Lokalizacja: Neverland
ja poprostu myslie ze jest ona dobra postacia marketiongowa , szokuje , wywołuje pelno skandali i ogólnie uwazam , że nie ma talentu ... przepraszam ale takie jest juz moje zdanie.Jest sławna głównie dzieki skandalom :( .A kto jest tutaj na forum fanem Madonny ?
a co do Michaela i Madonny to bierz Mandey , ile Madonna jest na scenie a ile Michaela .Jak MJ spiewał i nagrywał to Madonna sie wtedy w piaskowinic bawiła.Ona moze wychodzic z siebie ale nigdy nie pobije Michaela a miano Kolowej POP jej sie nie nalezy bo aby posiadac takie miano to artysta musi miec przeogromne osiagniecia.
a co do Michaela i Madonny to bierz Mandey , ile Madonna jest na scenie a ile Michaela .Jak MJ spiewał i nagrywał to Madonna sie wtedy w piaskowinic bawiła.Ona moze wychodzic z siebie ale nigdy nie pobije Michaela a miano Kolowej POP jej sie nie nalezy bo aby posiadac takie miano to artysta musi miec przeogromne osiagniecia.
Michael Jackson The King Of Pop :D
Jest kilku a może nawet kilkunastu? Czy to coś złego?OlaMJackson pisze:A kto jest tutaj na forum fanem Madonny ?
a to że Michael jest kobietą to nie wiedziałem...OlaMJackson pisze:Ona moze wychodzic z siebie ale nigdy nie pobije Michaela a miano Kolowej POP
co takiego mam brać?OlaMJackson pisze:to bierz Mandey
Nie śpiesz się jak piszesz... bo nie mogę niektórych wątków załapać.
Edytuj posty.
"Madonna wg Księgi Rekordów Guinnessa wydanej w 2007 jest najlepiej zarabiającą piosenkarką w historii muzyki pop. Madonna jest także rekordzistką w kategorii najbardziej dochodowej kobiecej trasy koncertowej wszech czasów."OlaMJackson pisze:Ona moze wychodzic z siebie ale nigdy nie pobije Michaela a miano Kolowej POP jej sie nie nalezy bo aby posiadac takie miano to artysta musi miec przeogromne osiagniecia.
Źródło: Wikipedia
Czy to nie są wystarczające osiągnięcia by być królową muzyki popularnej?
-
- Posty: 558
- Rejestracja: śr, 17 wrz 2008, 17:58
- Lokalizacja: Warszawa / Nasielsk
No widocznie według nas nie.kostka pisze:Czy to nie są wystarczające osiągnięcia by być królową muzyki popularnej?
Możecie się wkurzac, ale ja też jestem tego zdania.OlaMJackson pisze:ogólnie uwazam , że nie ma talentu
When we meet again, I'll ask you how you're doing
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
And you'll say fine and ask me how I'm doing
And then I'll lie and I'll say ordinary, It's just an ordinary day.
według mnie nie ma za grosz talentu i tylko dzieki sprzedaży seksu w piosenkach zyskała sławę
Nie zasługuje na miano królowej
Nie zasługuje na miano królowej
http://www.forum.mjpolishteam.pl/viewto ... 121#220121
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
za wszystko co mi dałeś i dajesz <3
Ta dyskusja jak dotąd nie ma sensu. Nie daje pola na jakąś rozmowę, którą chce się czytać, tylko jedynie zmierza do pokazania, kto ma rację a kto nie. Zasługuje- nie zasługuje. Ma talent- nie ma talentu. To bez sensu; takie rzeczy to tylko w sądzie.
Madonna ma różne talenty. Pewnie muzycznego ma niewiele (najzabawniejsze że tu nikt ne pisze że jest szczególnie utalentowana, a wysuwa się tę uwagę jako kontrargument), ale umie mądrze kierować swoją karierą. I tworzy muzykę, która sprawia radość i jest świetnie wyprodukowana. O wiele zmyślniej, niż niejednego muzyka, który ma wielki muzyczny talent.
Ciągle stara się zmieniać i nie daje się nudzić. Korzysta często z wzorców, które masowo są nieznane. Tak było już przy Bedtime Stories, kiedy sięgała po Nellee Hooper'a. Kto by słyszał o W. Orbicie, Mirwaisie czy Stuarcie Price'ie, gdyby nie ona? To jej największa atrakcyjność, bo popularyzuje patenty, któe może bez niej nie weszłyby do kanonu muzyki popularnej. I najważniejsze- ma charyzmę. Przyciąga uwagę. Widać, że ma coś do powiedzenia.
Każda jej trasa jest inna, setlisty są diametralnie różne. Mnie Madonna sprawiła mnóstwo frajdy przez kilkanaście lat i wciąż chcę słuchać jej nowej muzyki.
Madonna ma różne talenty. Pewnie muzycznego ma niewiele (najzabawniejsze że tu nikt ne pisze że jest szczególnie utalentowana, a wysuwa się tę uwagę jako kontrargument), ale umie mądrze kierować swoją karierą. I tworzy muzykę, która sprawia radość i jest świetnie wyprodukowana. O wiele zmyślniej, niż niejednego muzyka, który ma wielki muzyczny talent.
Ciągle stara się zmieniać i nie daje się nudzić. Korzysta często z wzorców, które masowo są nieznane. Tak było już przy Bedtime Stories, kiedy sięgała po Nellee Hooper'a. Kto by słyszał o W. Orbicie, Mirwaisie czy Stuarcie Price'ie, gdyby nie ona? To jej największa atrakcyjność, bo popularyzuje patenty, któe może bez niej nie weszłyby do kanonu muzyki popularnej. I najważniejsze- ma charyzmę. Przyciąga uwagę. Widać, że ma coś do powiedzenia.
Każda jej trasa jest inna, setlisty są diametralnie różne. Mnie Madonna sprawiła mnóstwo frajdy przez kilkanaście lat i wciąż chcę słuchać jej nowej muzyki.
Ostatnio zmieniony sob, 20 gru 2008, 16:32 przez kaem, łącznie zmieniany 2 razy.
Bitter you'll be if you don't change your ways
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
When you hate you, you hate everyone that day
Unleash this scared child that you've grown into
You cannot run for you can't hide from you
Jakbym czytał komentarze na onecie i tym podobne. Rzucanie błotem, żadnych konkretów. Jak się kogoś nie lubi to trza za wszelką cenę mu dokopać do reszty. Albo też "a napiszę sobie posta, bo fajnie jest". Ja nie uważam się za wielkiego fana tej artystki. Mam raptem 5 płyt. Nie śledzę również na bieżąco co się u niej dzieje. Jednak takie komentarze, jak te kilka postów wyżej po prostu mnie bawią, bo pokazują jak znikoma jest wiedza na temat jej twórczości wypowiadających się osób.
Nie będę Wam fenomenu Madonny tłumaczył, bo zostało to po części ukazane w tym temacie. A jak ktoś doczytać nie potrafi, to na wikipedii można się też dużo dowiedzieć.
ps. łooo i Kaem mnie uprzedził.
Nie będę Wam fenomenu Madonny tłumaczył, bo zostało to po części ukazane w tym temacie. A jak ktoś doczytać nie potrafi, to na wikipedii można się też dużo dowiedzieć.
ps. łooo i Kaem mnie uprzedził.
Byłoby miło gdyby w ten sam sposób reagowano kiedy człowiek, któremu jest poswięcone to forum jest nazywany "debilem" czy innym równie taktownym określeniem. Nie widziałam wtedy, zeby ktos napisał, że to komentarz rodem z onetu.Mandey pisze:Jakbym czytał komentarze na onecie i tym podobne. Rzucanie błotem, żadnych konkretów. Jak się kogoś nie lubi to trza za wszelką cenę mu dokopać do reszty.
Tam padł tekst...
Chyba to dotarło do tych, którzy tak pisali i do tych którzy mieli zamiar dopisać jeszcze swoje 3 grosze, bo nic po tym się ciekawego nie pojawiło.
Myślę że ukazał on tych "fanów" MJ w bardzo ciekawym świetle.Wstydzicie się za swojego idola i odczuwacie z jego powodu wszelakie dyskomforty - jest na to rada. Po co się tak męczyć...
Chyba to dotarło do tych, którzy tak pisali i do tych którzy mieli zamiar dopisać jeszcze swoje 3 grosze, bo nic po tym się ciekawego nie pojawiło.
