Nowe zdjęcia MJa z 23 Maja 2008r.[koment.]

O Michaelu rozmowy luźne.

Moderators: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia

User avatar
Szucia
Posts: 429
Joined: Sat, 12 Apr 2008, 17:45
Location: Rumia

Post by Szucia »

homesick wrote:strach sie bac PartyTime
Nie żartuj :smiech:
:smiech: wtedy to wszyscy chodzili by w niebiesko złotych koszulach po ulicy:)
Image
User avatar
malakonserwa
Posts: 634
Joined: Thu, 03 Apr 2008, 16:11
Location: się biorą dzieci?

Post by malakonserwa »

wtedy to wszyscy chodzili by w niebiesko złotych koszulach po ulicy:)
E, koszule jak koszule.
Ale złote spodnie! To byłoby coś :-)
Image
User avatar
Szucia
Posts: 429
Joined: Sat, 12 Apr 2008, 17:45
Location: Rumia

Post by Szucia »

malakonserwa, genialnie....To by było coś! Swoją drogą, może to nie głupi pomysł z taką kolekcją. nenene
Image
User avatar
Megi1975
Posts: 594
Joined: Sun, 26 Nov 2006, 14:11

Post by Megi1975 »

homesick wrote:
strach sie bac :party:
Czego ?Przecież chyba Michael nie będzie występował na pokazie w roli modela? :party: :hahaha:
Szucia wrote:malakonserwa, Swoją drogą, może to nie głupi pomysł z taką kolekcją. nenene
też tak myślę
Last edited by Megi1975 on Thu, 29 May 2008, 22:37, edited 2 times in total.
Image
User avatar
Maro
Posts: 2758
Joined: Sun, 23 Oct 2005, 11:31
Location: ze Szkocji

Post by Maro »

Z tego co mi wiadomo to wypuszczana była kolekcja ubrań sygnowana przez MJ'a czy jakoś tak...
"Don't know what I've done,everything you've got,things you've done to me are coming back to you" I'm the Blue Gangster
User avatar
Lika
Posts: 1434
Joined: Thu, 17 Mar 2005, 9:28
Location: a któż to może wiedzieć... ;) ?

Post by Lika »

Są na świecie rzeczy straszniejsze od strasznego wyglądu "strasznego" Michaela Jacksona - takie wnioski wysnułam przebrnąwszy przez ten temat ;P

Edit:
malakonserwa wrote: Podziel się swoimi refleksjami ;-)
W zdaniu powyższym zawarłam wszelkie możliwe refleksje... więcej uszczknąć się nie da. Wystarczy zagłębić się w temat ;P

Wybija tęsknota za loczkami, prześladuje koszmar konturówki, oraz krwistość jego ust, achh gdyby tak Majkel miał o dwadzieścia lat mniej, gdyby się nie zoperował, żeby nie nosił niebieskich haftowanych koszul, czerwonych w zasadzie też lepiej nie... ale i tak jest piękny i koffany nasz misio... :love: i tym podobne dywagacje przy okazji każdego kolejnego, publicznego pojawienia się Michaela gdziekolwiek... :ziew:

Michael, jak to Michael nic sobie z tego nie robi ;)
Wygląda jak... on sam.
Z ukrycia też wyjrzy czasami, byle nie za często...
po co nadwyrężać fora internetowe :]
Last edited by Lika on Mon, 02 Jun 2008, 15:50, edited 1 time in total.
"Słodki ptaku, moja duszo, twoje milczenie jest tak cenne.
Ile czasu minie zanim świat usłyszy twą pieśń w mojej?
Oh, to jest dzień, na który czekam!"


- Michael Jackson
User avatar
malakonserwa
Posts: 634
Joined: Thu, 03 Apr 2008, 16:11
Location: się biorą dzieci?

Post by malakonserwa »

takie wnioski wysnułam przebrnąwszy przez ten temat ;P
Podziel się swoimi refleksjami ;-)
Image
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Kicz

„kitschen” (niem.) to zrobić coś byle jak, na przykład przerobić stare meble na nowe - jest to wyrażenie potoczne; „verkitschen” (niem.) to przemycić coś, sprzedać coś innego, zamiast tego, co było faktycznie zamówione - zawiera się tu idea czegoś etycznie pośledniejszego, stanowiącego negację autentyczności.

Innymi słowy - nieautentyczność. P. Beylin zauważa, że cechą charakterystyczną kiczu jest rozpaczliwe dążenie do doskonałości przez powtarzanie gotowych wzorców. Nie mogąc być prawdziwym, dąży do prawdopodobieństwa, składa się z samych pozorów, będąc w całości konwencjonalny.

Kicz, jako kategoria estetyczna, funkcjonuje jako pewien rodzaj „karykatury” dzieł wartościowych.

A. Moles - Kicz jest również sztuką szczęścia, rajem dla mało wymagających, ale równocześnie obrazem zagubienia, rozpadu wartości, neurastenicznego braku czegoś, za czym się tęskni, i smutnej akceptacji namiastki i prowizorki.




Tak skoro mówimy o kiczu... żeby było wiadomo o czym mówimy. Kicz to wtórność, powtarzalnośc, nieautentyczność, namiastka i brak inwencji a mam wrażenie, że został utożsamiony ze złym gustem...



Poza tym bardzo ciekawa dyskusja, sugerująca mi natychmiastowe oddanie się psychiatrze lub komukolwiek innemu w związku z absolutnym zachwytem nad tym co na tych zdjęciach i filmie zobaczyłam. Z naciskiem na zarost :zgon: Era Bad się chowa. I wiele innych też.
User avatar
homesick
Posts: 1239
Joined: Tue, 15 Jan 2008, 14:35
Location: spode łba

Post by homesick »

Maverick wrote:Kicz, jako kategoria estetyczna, funkcjonuje jako pewien rodzaj „karykatury” dzieł wartościowych.
a nie jest tak w wypadku stylu Michaela ?

nie jest to zaczepka i chec prowadzenia dalszych dywagacji o tym w tym watku, bo mnie juz tu raz szlag trafil...starczy mi tego dobrego ;P
lepiej zalozyc oddzielny temat dotyczacy kiczu w sztuce i szeroko rozumianej popkulturze, to strasznie ciekawy i szeroki temat...

Maverick wrote:Kicz to wtórność, powtarzalnośc, nieautentyczność, namiastka i brak inwencji a mam wrażenie, że został utożsamiony ze złym gustem...
tak ale zly gust to tez jedno ze znaczen kiczu...kazde pojecie ma pare definicji :]

Maverick wrote:Z naciskiem na zarost
nom.. na tych fotach wyglada calkiem sexy z zarostem, co jak dla mnie jest fenomenem ;)
'the road's gonna end on me.'
Maverick
Posts: 1953
Joined: Wed, 20 Jun 2007, 11:27

Post by Maverick »

Właśnie, jedno ze znaczeń jawiące mi się tu jako jedyne tu brane pod uwagę :] Na wtórność i karykaturę, po niedawnym przestudiowaniu historii mody i nie-mody, się zgodzić nie mogę. Szukałam - nie znalazłam ;P

Widziałam, że Cię szlag trafił. Też by mnie trafił gdybym to śledziła na żywo. Dlatego czasem wolę sobie odpuścić.

Sexy? Tak. Sexy & blaze. Odlot.
spaceshuttle
Posts: 4
Joined: Wed, 25 Jun 2008, 14:09

Post by spaceshuttle »

Co najbardziej mnie dziwi że WSZYSCY chyba zapomnieli, że MJ ma już prawie 50 Lat. Niektóre 50-latki wokół nas wliczając siebie to stare grubasy. A wy wciąż myślicie że MJ to dzieciak. Ehh jak dla mnie wogóle sie cieszę, że Michael wciąż jest i wciąż się pokazuje bo dzieki temu czuję się młodszy. Wspominam stare lata i cieszę się że MJ tak fajnie wygląda i cierpliwie czekam na nową płytę
Post Reply