Tak, było miło spotkać się z Wami, chociaż ja też byłam zmęczona i może w związku z tym towarzysko - konwersacyjnie niezbyt zachęcająca

Wiesz co Ci powiem.aneta pisze:Jowita, pytanie o "ulubiony teledysk", to dokładnie takie samo pytanie jak o "ulubiony film", "ulubioną partię", "wyznawaną religię", "ulubioną ksiązkę" itp. W zaleznosci od tego kto pyta, a potem słucha odpowiedzi i na dalszym etapie zadaje tematycznie związane, bardziej szczegółowe pytania, to pytanie, może być po prostu pytaniem o:
- hierarchię wartości,
- wrażliwość estetyczną,
- sposoby percepcji,
- stopień samoświadomości,
- preferencje, etc.
Myslę, że Iza to w jakimś stopniu czuła i dlatego zacięła się na odpowiedzi "nie, bo nie" ;) Ludzie raczej nie mają oporów przed odpowiadaniem na pytania banalne.
Powiem szczerze, że nadal nie rozumiem kilku rzeczy....wapniak72 pisze:Nie przesadzajcie, jestem z Ostrowa i napewno znam lepiej miejscowe kluby niz wy, osoby o których pisze dzieki mnie również lubia muzyke Jacksona, a uzywały bardziej wylewnych słów na okreslenie wystepu, nie chciałem nikogo obrazac wiec napsiałem to w sposób jasny, jednak nie obrazliwy. Chodzi tu o klub Protector, heaven jest stosunkowo mały przy nie zapominajmy najwiekszej dyskotece w Polsce.
Ale my o tym nie wiemy i wiedzieć nie będziemy dopóki się nie poznamy- z Tobą i z Twoimi znajomymiwapniak72 pisze:Powinniscie docenic fakt iz jestem prawdomówny i przytaczam opinie ludzi moim zdaniem obiektywnych, którzy nie sa fanami ani antyfanami.
Uwierz mi, że myślę przed i po każdym występie- o wiele intensywniej niż mogłoby się wydawać....wapniak72 pisze:Chiciałem wyrazic ich rozczarownie, nie po to aby kogos skrytykowac, lecz moze dac do myslenia.
Nie gniewam się- jestem tylko oszołomiona "faktami" w stylu "Fakt".wapniak72 pisze:Kasiu nie gniewaj sie :)
Ja również mam dystans do sobowtórów i naśladowców, choć kilku z nich cenię.wapniak72 pisze:mnie nie było, a szkoda, w koncu nie wszedzie mozna sie bawic przy tak znakomitych dzwiekach, powiem szczerze ze to co robisz bardzo mi sie podoba, choć szczerze mówiac nie jestem przekonany do sobowtorów.
Oj, tak, tak, tu Ci przyznaję rację. Forma była dość mało przyjemna. I oczywiscie w związku z tym mogłas się tak czuć. Ale przecież wytłumaczyłam Ci moją motywację zadawania akurat TOBIE tych pytań :) I również bardzo wyczerpująco odpowiadałam na podobne (a własciwie takie same) twoje pytania.Iza pisze: Nie lubię czuć się jak na przesłuchaniu.
Jak jakaś szara myszka , która ma odpowiadać na pytania starszej pani.
Ja się nie lubię tak czuć.
Czuje się wtedy mniej ważna.
Zresztą to dziwne odpowiadać na pytania dlaczego mam na imię Iza.
Człowiek się nad takimi rzeczami nigdy nie zastanawiał , a tu nagle musi na takie pytania odpowiadać.
A muszę powiedzieć, ze akurat to pytanie mnie też zainteresowało.Iza_ pisze:Zresztą to dziwne odpowiadać na pytania dlaczego mam na imię Iza.
Człowiek się nad takimi rzeczami nigdy nie zastanawiał , a tu nagle musi na takie pytania odpowiadać.
Tak , tak.aneta pisze: Oj, tak, tak, tu Ci przyznaję rację. Forma była dość mało przyjemna. I oczywiscie w związku z tym mogłas się tak czuć. Ale przecież wytłumaczyłam Ci moją motywację zadawania akurat TOBIE tych pytań :) I również bardzo wyczerpująco odpowiadałam na podobne (a własciwie takie same) twoje pytania.
Wiesz, ludzie są bardzo rózni. Ich style konwersacji, style bycia i zycia mogą czesto odbiegać od ogólnie przyjetych kanonów (o tym tez rozmawiałysmy - kolor ufo) ale to nie musi wcale znaczyć, ze są złe, groźne, atakujące i wywyzszajace swojego własciciela.
Poza tym ZAWSZE masz prawo nie odpowiadać - dokładnie tak, jak zrobiłaś. Przecież w związku z tym nie wywróciłam ostrowskiego rynku do góry nogami.
Rozmowa z Tobą, może wbrew temu, jaki tu prezentujemy obraz tego spotkania, dla mnie była ciekawa. Ty jesteś ciekawa. I niecała historia twojego imienia takze.
Idę o zakład, że nazwy wymyslał ród NgocIza_ pisze:Powstał wtedy Hoang Ngoc i Hoang Lei.
Lei oznacza gruszka, a Ngoc to perła.
Nie wiem czemu tak wymyślili.
Bo?Iza_ pisze:Moim ulubionym teledyskiem jest Bad i Billie Jean
A nie no....Iza_ pisze:Kurde ale off-top.
Jak się cicho mówi to słuchacz się bardziej skupia na słuchaniuM.Dż.* pisze: Ino tak w cztery oczy, bo bardzo cicho mówisz![]()
Eeee...to tak:M.Dż.* pisze:Bo?![]()
W sumie ciekawy przykład.Iza_ pisze:Nie żebym Cię porównywałą do mojej profesorki , bo to absurd , ale tylko Ci taki przykład podaje.
Iza_ pisze:Jak się cicho mówi to słuchacz się bardziej skupia na słuchaniuM.Dż.* pisze: Ino tak w cztery oczy, bo bardzo cicho mówisz![]()
.
Nie wiem, czy to będzie komplement czy wręcz przeciwnie, ale nie wyglądasz, Izo, jak ktoś kto ma "zrypaną psychikę".Iza_ pisze:Bad bo w dzieciństwie strasznie dużo oglądałam ten teledysk i w efekcie mam teraz zrytą psychikę przez to.
A wiesz, to nie tylko dotyczy fonii, lecz także wizji.Iza_ pisze:Odsłuchujesz melodię , którą słuchałeś w dzieciństwie i potrafisz przypomnieć sobie coś związanego z tą melodią.
Widzisz, ja, jak już wspominałam, zupełnie nie potrafiłabym wytypować tych nawet dwóch "naj".Iza_ pisze:No to takie są moje argumenty.
Pewnie będa inne niż Wasze , ale są.