MJ wraz z dziećmi w USA (Vegas, LA, ...) (newsy) [koment.]
Moderatorzy: DaX, Sephiroth820, MJowitek, majkelzawszespoko, Mafia
to nie kwestia odwagi :P
Michael nie może wymagać by ktoś go brał za poważnego człowieka i dziwić się że go media atakują skoro dorosły facet - ojciec dzieciom wychodzi na miasto w laczkach, piżamie, kapeluszu i masce zorro plus parasol do księgarni . Dla człowieka który nie patrzy na niego przez pryzmat jego muzyki to będzie po prostu wariat który miał sławę i bogactwo a skończył jako pośmiewisko. Wacko Jacko i tyle... smutne ale widocznie Michael tego chce.
Michael nie może wymagać by ktoś go brał za poważnego człowieka i dziwić się że go media atakują skoro dorosły facet - ojciec dzieciom wychodzi na miasto w laczkach, piżamie, kapeluszu i masce zorro plus parasol do księgarni . Dla człowieka który nie patrzy na niego przez pryzmat jego muzyki to będzie po prostu wariat który miał sławę i bogactwo a skończył jako pośmiewisko. Wacko Jacko i tyle... smutne ale widocznie Michael tego chce.
.......
Może jemu nie zależy na opini innych, być może nade wszystko ceni swoich fanów i zależy mu tylko na ich opini a jak wiadomo oni będą patrzec przez ten wspomniany juz pryzmat muzyki... Nie wiadomo jak to z nim jest ale masz racje :) Dla innych to czub...erto pisze:to nie kwestia odwagi :P
Michael nie może wymagać by ktoś go brał za poważnego człowieka i dziwić się że go media atakują skoro dorosły facet - ojciec dzieciom wychodzi na miasto w laczkach, piżamie, kapeluszu i masce zorro plus parasol do księgarni . Dla człowieka który nie patrzy na niego przez pryzmat jego muzyki to będzie po prostu wariat który miał sławę i bogactwo a skończył jako pośmiewisko. Wacko Jacko i tyle... smutne ale widocznie Michael tego chce.
A co z aniołem? – gdyby ktoś wiedzieć chciał –
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał…
I love you Michael ;(
Mam ledwie bliznę, bo przy mnie stał…
I love you Michael ;(
Tak ale kochać i szanować and ubóstwiać za muzykę, teledyski & koncerty - za image bo przecież nie wiemy jaki jest naprawdę . A jeśli dla kogoś muzyka MJ'a jest obojętna lub wręcz jej nie lubi to widzi gościa który po prostu pajacuje w piżamce - takiego nie można brać na serio.
Powtórzę się ale Michael tak chce - mógłby zaszokować świat super utworem czy płytą a nie grać jak Zorro w ostatnim odcinku. Swoją drogą kto mu, kurcze pieczone doradza w sprawach wyglądu i w ogóle szeroko pojętego wizerunku...
Powtórzę się ale Michael tak chce - mógłby zaszokować świat super utworem czy płytą a nie grać jak Zorro w ostatnim odcinku. Swoją drogą kto mu, kurcze pieczone doradza w sprawach wyglądu i w ogóle szeroko pojętego wizerunku...
Michaelowi opinia tych, ktorzy uwazaja go za dziwaka i idiote juz od dawna musi gleboko zwisac i powiewac. Dzieki swojej konsekwencji w noszeniu tych idiotycznych strojow byc moze nie dal sie we wlasnym odczuciu zapedzic w kat dopasowania sie do swiata tylko dlatego ze swiat nie potrafi zrozumiec jego odmiennosci. Jak na moje - niech on sobie pomyka w tych smiesznych przebraniach, nie oduczyl go tego nikt przez ponad 30 lat to tym bardziej teraz nie ma na to szans. Watpie by mozna bylo mu wyperswadowac takie praktyki tekstem, ze naraza sie na smiesznosc. Mam wrazenie, ze dla niego to co jest smieszne dla ludzi nacechowanych w jego mniemaniu ignorancja jest niegodne uwagi. O taki wlasnie tok myslenia go podejrzewam i bez wdawania sie w dysputy czy to godne pochwaly czy raczej wysmiania uwazam ze ma PRAWO do takiego zachowania i nikt nie powinien mu mowic by go zaprzestal.
Jasne że nie nikt nie ma prawa mówić Michaelowi żeby przestał tak się ubierać/zachowywać. Co więcej idąc tym tokiem rozumowania MJ może sobie na czole wytatuować Psa Pluto i biegać po ulicach w samych stringach i też mu nie można tego zabraniać.
Tak czy inaczej robi z siebie w jakiś sposób pośmiewisko i obiekt plotek z którymi niby tak walczy - "Tabloid Junkie" :P
Gdyby przy każdej okazji nie miał twarzy owiniętej ręcznikiem czy innym badziewiem to pewnie by nie prowokował tylu pogłosek o odpadającym nosie i milionie operacji plastycznych.
Ot co...
Tak czy inaczej robi z siebie w jakiś sposób pośmiewisko i obiekt plotek z którymi niby tak walczy - "Tabloid Junkie" :P
Gdyby przy każdej okazji nie miał twarzy owiniętej ręcznikiem czy innym badziewiem to pewnie by nie prowokował tylu pogłosek o odpadającym nosie i milionie operacji plastycznych.
Ot co...
W związku z kolejnymi zdjęciami Michaela Jacksona w masce, kapeluszu, w okularach i w chuście wokół głowy nasuwa mi się pewne stwierdzenie do głowy. Michael często ostatnio odwiedza klinikę dermatologiczną. Zauważyłem, że na glowie ma jeszcze szpitalny czepek, a pod płaszczem piżamę. Co wskazuje na to, że musi chodzić na jakieś zabiegi. Tylko jakie?
A ja uważam, ze Michael przez te całe parasolki w księgarni, maski, czapki i Bóg wie co jeszcze, chce mieć jakąś malutką namiastkę prywatności i intymności. Co z tego, ze to jest bezsensowne, ale skoro lepiej się przez to czuje to niech tak robi. Przecież on od prawie trzydziestu lat, nie może wyjść spokojnie na ulicę, bo ludzie się na niego rzucają. Trzeba się cieszyć, ze ma siłę i cierpliwość spokojnie pomachać ręką, czy podpisać kolejne autografy.
Nie jestem zaskoczony że Michael pokazał się po raz kolejny w swoim nietypowym ubraniu, bardziej byłbym zaskoczony jakby nie miał maski. Sam już nie wiem... przecież ostatnio jak wychodził na miasto bez masek było wszystko cacy. Może i mnie wyśmiejecie ale obawiam się że to coś związane z jego zarostem :D Np. na urodzinach pewnego gościa kiedy był w niebieskiej koszuli ze zdjeć które zostały zrobione Michael miał strasznie ''dziwnie'' niedogolony zarost
http://www.youtube.com/watch?v=-GMyqvkCmgk mój występ z okazji dnia nauczyciela :)
Król popu nie odszedł, zmienił tylko scenę
Wiśnia pisze:Nie jestem zaskoczony że Michael pokazał się po raz kolejny w swoim nietypowym ubraniu, bardziej byłbym zaskoczony jakby nie miał maski. Sam już nie wiem... przecież ostatnio jak wychodził na miasto bez masek było wszystko cacy. Może i mnie wyśmiejecie ale obawiam się że to coś związane z jego zarostem :D Np. na urodzinach pewnego gościa kiedy był w niebieskiej koszuli ze zdjeć które zostały zrobione Michael miał strasznie ''dziwnie'' niedogolony zarost
Przynajmniej tym razem nie miał na sobie pizamy
A z tym zarostem... faktycznie dziwnie z nim kilka razy wyglądał
Miał pod płaszczem, przyjrzyj się. Może znowu nowy desing Twarzy :D tak jak z ery thrillera do badFarisijja pisze:
Przynajmniej tym razem nie miał na sobie pizamy
http://michalkrawiec.iportfolio.pl/
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E
NASZ PIERWSZY TANIEC NA WESELU :)
http://www.youtube.com/watch?v=cEQN4965I4A
It's all for love L.O.V.E