MJPT

Po 1 - Nie, Kiniu, chyba nie zrozumiałaś o co mi chodzi.
Kichą na pewno nie będzie zabawa w 20 osób a co dopiero w 60,
MP3 nikomu nie przeszkadza, bo zawsze przy tym się bawiliśmy i było OK.

Co innego pokazać światu, lub jakimś ludziom że to robimy.
Nie mówię tu o jakimś wstydzie, ale spytaj się kogoś co to jest MP3

Ogólnopolski zjazd fanów to już brzmi poważnie.
Zawsze miałem mniemanie że taka impreza zobowiązuje do szacunku samego jubilata.
Nie mówię też że jak z MP3 to MJ szacunku nie będzie miał u nas.

„klub do dupy, muza z kompa, kino małe... wiecie co? Moze odwołamy zlot? Po co się wstydzic przed swiatem, ze jesteśmy tacy nieudolni?”

- a ja tego nie powiedziałem i wcale tak nie myślę.
Dokonaliśmy dzięki Tobie bardzo dużo.
Kino i Pub to i tak jak na takie zloty full wypas.
Już nie wspomnę że za bardzo małą kwotę 40 zł.
Aby to samo zrobić w Warszawie,
składki powinny sięgać powyżej 100 zł od osoby.
Albo zabawa u kogoś w domu.

Ale pokazywanie w video komputera, wydaje mi się mało apetyczne.


Po 2 co do „gdyby ludzie mówili w swoim języku”

- to popieram ten pomysł. Spójrzcie na video które jest przed Black Or White na DVD Dangerous The Short Films.
Chodzi o tych prezenterów telewizyjnych. Każdy mówi w swoim języku.
A napisy – bardzo dobry pomysł

Nie wiem czy Kinia mnie nie zabije, że opowiadam co dowiedziałem się od niej na gg, ale podobno ma być DJ z tego klubu i ma za zadanie grać MJa. Swoją drogą to ja wolałbym MP3, bo zawsze najlepiej bawiliśmy się przy takiej muzyce. Zwłaszcza, że to my najlepiej wiemy który utwór w jakim momencie puścić najlepiej.

Ale za to mamy pełne błogosławieństwo Kini, żeby DJa jakoś przekupić, podkupić, opić, obalić czy jakoś inaczej przypilnować, ażeby się zbytnio nie rozgościł i nie zaczął w najgorszym przypadku puszczać innej muzy.

Już my z Erwinem się nim zajmiemy

777 pisze:Co innego pokazać światu, lub jakimś ludziom że to robimy.
Nie mówię tu o jakimś wstydzie, ale spytaj się kogoś co to jest MP3

Chciałem jeszcze nadmienić, że dla nas Polaków, muzyka z MP3, czy komputera i innego źródła jest nam obojętna.

Dla ludzi z zagranicy MP3 chyba raczej postrzegane jest jako ta muzyka do indywidualnego słuchania.

A przy większych imprezach jest dla nich nie do wyobrażenia ze można puszczać MP3 na głośniki.
Co innego w gronie paru osób.

OK zamykam temat, żeby nie było że impreza nie będzie fajna, bo będzie.
Inaczej bym nie przyjeżdżał.
Najważniejsi są sami uczestnicy. A ja chciałem tylko podnieść klimat naszej imprezy zabierając sprzęt i płyty vinylowe.

Buszmen pisze:Swoją drogą to ja wolałbym MP3, bo zawsze najlepiej bawiliśmy się przy takiej muzyce.

Vladzie Drogi... Żeby była jasnośc, bo na razie to ciemność, ciemność widze...
Klub posiada dwie sale: jedna na górze , drugą na dole. Ta dolna jest nasza. Sala jest (nadal) w trakcie remontu, ale na sobotę będzie cacy. Bar, pizzeria jest na górze więc po drinki bądź (jesli ktoś niepełnoletni) soczki bedziemy smigać kilka stopni wyżej. mam nadzieje, ze nie ma wśród nas staruszków i kilka stopni w góre to nie problem
Będą stoliki, krzesła (żebyscie sobie nie mysleli, ze mamy przestać całą noc...).
Jest miejsce zwane DJka, ale... to po prostu, jak w wielu klubach,miejsce, gdzie jest schowany sprzet [czytaj komputer, wzmacniacze i co tam jeszcze się nawinie]. W tym pomieszczonku siedzi sobie facet, który pilnuje cobyśmy mu sprzetu nie zaje...zachachmęcili Muzyka leci z MP3.
Do klubu nie wolno wnosić swojego alkoholu, bo nas wywalą. Uprzedzam , ze ja nie będe nikogo kryła i broniła tylko - jesli ktoś zrobi coś łamiąc regulamin - sama osobiście wywale go z klubu.
Zabawę konczymy o 5.00.

Pozdrawiam,
Kinga

ps.:

777 pisze:Chciałem jeszcze nadmienić, że dla nas Polaków, muzyka z MP3, czy komputera i innego źródła jest nam obojętna.

Dla ludzi z zagranicy MP3 chyba raczej postrzegane jest jako ta muzyka do indywidualnego słuchania.

...a ja chciałam nadmienić, ze my jestesmy Polakami...

Buszmen pisze:Nie wiem czy Kinia mnie nie zabije, że opowiadam co dowiedziałem się od niej na gg, ale podobno ma być DJ z tego klubu i ma za zadanie grać MJa. Swoją drogą to ja wolałbym MP3, bo zawsze najlepiej bawiliśmy się przy takiej muzyce. Zwłaszcza, że to my najlepiej wiemy który utwór w jakim momencie puścić najlepiej.

Ale za to mamy pełne błogosławieństwo Kini, żeby DJa jakoś przekupić, podkupić, opić, obalić czy jakoś inaczej przypilnować, ażeby się zbytnio nie rozgościł i nie zaczął w najgorszym przypadku puszczać innej muzy.

Już my z Erwinem się nim zajmiemy

- Hmm to mi Kina powiedziała że to ma być osoba, "bedzie ICH facet do obsługi "
Czyli obsługi sprzętu - wzmacniacz itp. przynajmniej tak mi się wydaje.

W każdym bądź razie przekleństwem byłoby, gdyby ten koleś puszczał nam muzę według własnego uznania. Fanem nie jest, MJ zna z Billie Jean. Ale myślę że chodziło raczej o obsługę nagłośnienia.

"Zwłaszcza, że to my najlepiej wiemy który utwór w jakim momencie puścić najlepiej." - No zgadzam się.

Dlatego ja zaproponowałem aby poprowadzić imprezę,
przytachać własny sprzęt i płyty.
Puszczać kawałki jeden za drugim aby nie było przerw ciszy.
A każdy kto by sobie zażyczył jakiś konkretny utwór, pisałby jego tytuł lub mówił mi, a ja bym go wklejał.
Dzieki takiemu rozwiazaniu, zyskalibyśmy klimat (vinyli) i DJ, który DJ nie jest, ale na pewno dał by się kontrolowac

hehe, oj zajmiemy się nim, zajmiemy

siadeh_ pisze:...a ja chciałam nadmienić, ze my jestesmy Polakami...

- Hmm, a nie wspomniałem na samym początku zdania o tym fakcie?

No co do klubu to już wszystko jasne - Dzięki.
Hehe, czyli tak jak mówiłem - koleś do pilnowania wzmacniacza.
Ja cię kręce. Aż mi się teraz żal tego kolesia zrobiło.
- nikt go nie zna, nie zagada, a on tam w jednym miejscu od 21:00 do 5:00 będzie musiał siedzieć.

Heh, ale mu za to zapłacą. - Hmm to już zmienia postać rzeczy.

OK....ok......ooooook......to jeżeli ja rozumiem, to jednak MY rządzimy repertuarem, a tylko jakiś facet będzie patrzał, żebyśmy się o jakieś kable nie potykali. Jeżeli tak, to .....

Ja słyszałem o pomyśle Erwina i byłoba by to niesamowita sprawa. Ale jak to mówią....może za rok

Co do wizerunku...ja nie widzę żadnego powodu, ażeby się wstydzić tego, że puszczamy muzykę MP3. Ba! Powinniśmy być dumni z takich fanów jak Kinia. Ja myslę, że oprócz bogatych krajów to niewiele jest krajów, które mogą się pochwaliś w miarę regularnym ogólnokrajowym zlotem fanów. Z resztą kacik DJowy chyba i tak nie powinien być aż tak bardzo interesujący, żeby go kręcić.

Tak czy inaczej...........LET'S PARTY !!!

Buszmen pisze:..to jeżeli ja rozumiem, to jednak MY rządzimy repertuarem

No przecież, ze nie bawimy się przy tym , co jakistam DJ z bozej łaski nam pusci

...a czy żal faceta..? No mine miał jakas taka nietęgą, jak manager powiedział:"O! Ty bedziesz prowadził imprezę" - "...a co to za impreza?" - "Zlot fanów Michaela Jacksona" - "?" - "No muzyka tylko Jacksona" - "Ale, ze...znaczy tylko Michael...nawet Janet nie?" - tutaj wtrąciłam się ja: "Zadnej Janet..Michael to Michael. Playlistę będziesz miał na komputerze! (:war: ) " - "a...ahaaa..."



...pzdr
s_

Przykładowa playlista:

http://mjmedia.pl/mjowisko.html

Brakuje czegoś?

Ja mysle, ze własnie najlepiej by było gdyby ludzie mówili w swoim języku. Gdyby MJ dostał płyte z życzeniami z kilku krajow, a na nich fani mówili w swoim ojczystym języku to miałoby to jeszcze większą moc moim zdaniem. Przecie zawsze mozna dołozyc napisy...

Z tym że fani biorący udział w projekcie pochodzą przede wszystkim ze Stanów i Wielkiej Brytanii. Reszta zgodziła się aby kilka osób mówiło w innym języku. Ledwo udało mi się włączyć nas w to i nie wypada mi prosić ich o zmianę koncepcji, miało być po angielsku z pewnymi wyjątkami (w tym wypadku pojawią się napisy) więc niech już tak zostanie. Nie podoba mi się kilka rzeczy i chętnie bym je zmieniła, ale wiem że biorąc udział w tym projekcie mamy gwarancję że Michael na pewno otrzyma nasz film więc zostawmy to tak jak jest, ok?

Buszmen pisze:Ja słyszałem o pomyśle Erwina i byłoba by to niesamowita sprawa. Ale jak to mówią....może za rok

Co do wizerunku...ja nie widzę żadnego powodu, ażeby się wstydzić tego, że puszczamy muzykę MP3. Ba! Powinniśmy być dumni z takich fanów jak Kinia. Ja myslę, że oprócz bogatych krajów to niewiele jest krajów, które mogą się pochwaliś w miarę regularnym ogólnokrajowym zlotem fanów. Z resztą kacik DJowy chyba i tak nie powinien być aż tak bardzo interesujący, żeby go kręcić.

Dzięki Busz, trzymam za słowo

No ja jestem dumny z Kingi, zawsze i wszędzie.
(Od 1 imprezy)
Mi tylko chodziło o MP3, ja jako przeciwnik MP3 a zwolennik czarnych płyt vinylowych oraz oryginalnych CD
A kącik DJowy jakby był jak z pomysłu - to w tedy byłoby co kręcić.
Aż mi ślinka pociekła na sam widok wyobrażenia.
Leci muza MJ a tu widać taki czarny duży krążek się kreci i to z niego wypływa cała esencja życia.
- Hehe sorry ale chyba już zboczony się robie na tym punkcie


jak by nie patrzeć zawsze było to moim małym marzeniem

siadeh_ pisze:No mine miał jakas taka nietęgą, jak manager powiedział:"O! Ty bedziesz prowadził imprezę" - "...a co to za impreza?" - "Zlot fanów Michaela Jacksona" - "?" - "No muzyka tylko Jacksona" - "Ale, ze...znaczy tylko Michael...nawet Janet nie?" - tutaj wtrąciłam się ja: "Zadnej Janet..Michael to Michael. Playlistę będziesz miał na komputerze!

-serio ?
ja cie kręce, ale berety

BillieJean pisze:Z tym że fani biorący udział w projekcie pochodzą przede wszystkim ze Stanów i Wielkiej Brytanii.

- no tak, sami chcą zrozumieć co będziemy gadać i tyle.
a przeciez to ma być do Michaela a nie.

Buszmen pisze:Przykładowa playlista:

http://mjmedia.pl/mjowisko.html

Brakuje czegoś?

- Czy brakuje czegoś?
ja bym powiedział: czy nie za dużo tego

hehe, widzę że cześć songów Buszmenowskiej produkcji

No i jest mój ulubiony kawałek (reszty nie znam z Buszmens mixów)
275. Michael Jackson - Butterflies (Buszmen's Utopia Mix) (4:24)
- mówiłem, że ten mix bardziej mi się podoba niż na albumie?

ja mam tego znacznie mniej, bo i na płytach co innego jest.
Ale widzę jeden mały brak utworu:
Michael Jackson - Billie Jean (Extended 12")(6:20)
- jest to wersja z vinyla o oryginalnym brzmieniu tylko przedłużona.
Fajne są też wersje instrumentalne, ale to co jest to i tak już jest chyba na full.

Głupia sprawa przy MP3 listach puszczanych losowo to jest to,
iż jak ludzie się rozkręcą bo poleciał fajny kawałek to zaczną tańczyć,
aż tu włączy się nagle jakaś ballada i żal znowu siadać.

siadeh_ --> Erwin, edytuj posty.

777 pisze: 275. Michael Jackson - Butterflies (Buszmen's Utopia Mix) (4:24)
- mówiłem, że ten mix bardziej mi się podoba niż na albumie?

Naprawdę? Dzięki. Poleciłbym jeszcze kilka innych, nowszych, co może nie znasz, ale to może już na miejscu

777 pisze: Michael Jackson - Billie Jean (Extended 12")(6:20)
- jest to wersja z vinyla o oryginalnym brzmieniu tylko przedłużona.

Proszę Cię bardzo. Lista jeszcze nie jest zamknięta, a miejsca na płycie jeszcze sporo, więc mogę jeszcze coś dodać.

777 pisze: Fajne są też wersje instrumentalne, ale to co jest to i tak już jest chyba na full.

Dzięki że przypomniałeś. Pamiętam, że było coś na kształt karaoke i wtedy wersje instrumentalne się przydały. A jak nie, to zrobimy jak na ostatnim zlocie Schmittko puszczał normalne piosenki przez 1 głośnik i wyszły instrumentale

Buszmen pisze:Naprawdę? Dzięki. Poleciłbym jeszcze kilka innych, nowszych, co może nie znasz, ale to może już na miejscu....Dzięki że przypomniałeś. Pamiętam, że było coś na kształt karaoke i wtedy wersje instrumentalne się przydały. A jak nie, to zrobimy jak na ostatnim zlocie Schmittko puszczał normalne piosenki przez 1 głośnik i wyszły instrumentale

No wiesz Busz, ja to bym się chętnie pisał na jakieś Twoje CD ze wszystkimi Twoimi mixami. Za CD-R bym Ci zwrócił.
Oczywiście w indywidualnej drodze.

Co do plej-listy to materiału jest na "57 hours 43 minutes "
więc chyba tylko odejmować lub zamieniać.

Dziwne rozwiązanie z tym głośnikiem, może chodziło o mixer jaki tam był na miejscu. No nie wiem, nie ma pojęcia ja on to tam zrobił.

777 pisze: No wiesz Busz, ja to bym się chętnie pisał na jakieś Twoje CD ze wszystkimi Twoimi mixami. Za CD-R bym Ci zwrócił.
Oczywiście w indywidualnej drodze.

Nie ma sprawy. Właśnie bede kupował płytki, to dorzucę jeszcze 1 CD dla Ciebie.

777 pisze: Co do plej-listy to materiału jest na "57 hours 43 minutes "
więc chyba tylko odejmować lub zamieniać.

Materiału jest tyle, żeby był wybór. Wcale nie mam w planie puścić tego od początku po kolei. Nigdy nie wiadomo co będziemy chcieli puścić. Postarałem się, żeby nie zabrakło żadnego oryginalnego utworu, ale może czegoś brakować

Buszmen pisze:Nie ma sprawy. Właśnie bede kupował płytki, to dorzucę jeszcze 1 CD dla Ciebie.

Dzięki

Buszmen pisze:Materiału jest tyle, żeby był wybór. Wcale nie mam w planie puścić tego od początku po kolei. Nigdy nie wiadomo co będziemy chcieli puścić. Postarałem się, żeby nie zabrakło żadnego oryginalnego utworu, ale może czegoś brakować

no to super.
Ale i tak trzeba się skupić na oryginalnych wersjach,
ponieważ większość fanów (wynikając z mojego prywatnego sondażu)
woli oryginalne wersje utworów.

Buszmen pisze:Przykładowa playlista:

http://mjmedia.pl/mjowisko.html

Brakuje czegoś?

Tak, remix'u "Give into me" z Youngbloodz