Page 18 of 22

Posted: Tue, 09 Sep 2008, 23:26
by Maverick
Cóż za druzgocząca, przemyślana i profesjonalna opinia i wypowiedź pana Mirosława.

:smiech:

Przepraszam, nie mogłam się powstrzymać ;P

Aha, podczas wywiadu na czerwonym dywanie VMA Akon powiedział, że jego album wyjdzie jednak w listopadzie, nie w październiku...

Posted: Tue, 09 Sep 2008, 23:42
by Maro
kaem wrote:Maro, coś dla Ciebie?
heh dzięki za pamięć,kiedy czytałem Twój post na moim foobar leciał Akon z kawałkiem Against the grain :D

kaem wrote:Gdy panowie spotkali się po raz pierwszy, szalony Jacko w samej piżamie zabrał Akona do kina.
Taa rzetelność dziennikarska :smiech:

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 19:50
by Maverick
Zgodnie z tym, co podaje specjalny numer "BRAVO Legends #1: Michael Jackson" wydawany przy współpracy z Michaelem, dostępny oficjalnie od 15 września w Niemczech - singiel "Hold My Hand" ma się ukazać pod koniec września. Powrót Michaela jest wyznaczony na rok 2009. Michael nie chce jechać w trasę, ale nie wyklucza pojedynczych występów. Ponadto spotyka się wkrótce w Filadelfii z Timbalandem.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 20:37
by Canario
Maverick wrote: Ponadto spotyka się wkrótce w Filadelfii z Timbalandem.[/b]


Jesli to by sie potwierdzilo to dla mnie BOMBA.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 20:54
by malakonserwa
Ponadto spotyka się wkrótce w Filadelfii z Timbalandem.
A ten tam po co? :/

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 20:58
by Mandey
malakonserwa wrote:A ten tam po co? :/
No jak to po co? Mike to światowy chłop, tworzy z najlepszymi.
Zapomniał tylko o tym że Timbaland obsłużył już prawie wszystkich. ;-)

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:00
by homesick
podpisza kontrakt na grube miliony, Timbo sprzeda MJ 3 tluste bity, te same ktore daje kazdemu, Pam odsloni conieco, Akon zaskrzeczy i zaswieci sygnetem....idzie nowe. o radosci.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:11
by Canario
homesick wrote: Timbo sprzeda MJ 3 tluste bity, te same ktore daje kazdemu
Wstrzymalbym sie troszke z ostatecznymi sadami. Kto zdominowal na rynku muzycznym ostatnie kilka lat ? Kto byl producentem genialnej plyty Justina? Kto wyznacza nowe trendy w muzyce? Kogo wszyscy nasladuja i proboja osiagnac podobne brzmienie bo to gwarantuje sukces?

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:18
by Mandey
Wstrzymalbym sie troszke z ostatecznymi sadami. Kto zdominowal na rynku muzycznym ostatnie kilka lat ? Kto byl producentem genialnej plyty Justina? Kto wyznacza nowe trendy w muzyce? Kogo wszyscy nasladuja i proboja osiagnac podobne brzmienie bo to gwarantuje sukces?
...zapomniałeś dodać kolego...
Kto wymiotuje na widok Timbalanda? ;-)
Za dużo chłopa wszędzie. Miał swoje 5 minut. Niech spada.
Potrzeba świeżej krwi. Jacksona na to stać. Myślę... :knuje:

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:25
by Canario
Mandey wrote:
Potrzeba świeżej krwi. Jacksona na to stać. Myślę... :knuje:
Swieza krew to zawsze niepewnosc co z tego wyniknie, nikt nie gwarantuje ze efekty beda takie jak z T.R. przy Dangerous, jednak Timb jesli nie w 100% to napewno w 90% jakas gwarancje sukcesu daje.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:36
by homesick
to co Timbo daje to gwarancje tego, ze kawalek na jakies 2 tygodnie bedzie w top ten. co dal nowej Madonnie...nic...co daje jakims tam Matom Pokorom i innym rosyjskim, kazachskim i koranskim grajkom, ktorym jeczy w teledyskach....heh.

nic nie poradze, ze odsprzedaje wszystkim te same 3 dzwieki, nie moja a jego wina i braku inwencji, w dodatku taka hegemonia na rynku muzycznym nikomu nie sluzy...pop stoi w miejscu i jest niestrawialny na dzien dzisiejszy.

owszem Justin mu sie udal, nie przecze, ale ile mozna od foremki justinow produkowac.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:42
by kaem
Mandey wrote:Potrzeba świeżej krwi. Jacksona na to stać.
Tylko musiał być mieć jakieś pojęcie o ludziach, którzy tworzą fajne rzeczy, ale jeszcze nie są ogólnie znani. Zwątpiłem, biorąc pod uwagę to co Michael wyczynia muzycznie w tej dekadzie, w to, by się interesował nie odkrytą jeszcze dla mas muzyką.
Przykro stwierdzić, ale Michael to nie Madonna, która wcześniej od innych wiedziała kto to William Orbit czy Mirwais. A pomyśleć, że 2 dekady temu była wciąż smarkulą, a on mistrzuniem.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:42
by Canario
homesick wrote:to co Timbo daje to gwarancje tego, ze kawalek na jakies 2 tygodnie bedzie w top ten. co dal nowej Madonnie...nic...
Madonna nie pasuje do Timba i Timb nie pasuje do Madonny. Co innego Michael,oni sa jakby stworzeni dla siebie-ale to jest oczywiscie tylko moje zdanie. Ale ta wspolpraca ma sens wtedy jesli to bedzie naprawde dluzsza kolaboracja i beda razem tworzyc w studiu a nie ze Timb rzuci garsc nowych bitow do Michaelowj piosenki i na tym to sie zakonczy.

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 21:43
by Smooth_b
A moze przestaniemy facetowi odbierac to co jego i na co sam zapracowal? Timbaland nie produkuje plyt od wczoraj i nie u Jastina zaczynal. A to ze wszyscy sie dowiedzieli o istenieniu pana T. bo pokazuje osattnio twarz w kazdym klipie to inna sprawa

Posted: Thu, 11 Sep 2008, 22:52
by Maverick
To tylko wieści z Bravo, poczekajmy na zdjęcia paparazzi z romantycznej kolacji dwóch panów ;P

A jeśli dojdzie do współpracy to Timbaland byłby głupi gdyby się ciałem i duszą nie oddał jakiejś wspólnej kompozycji.

Mam jednak nadzieję, że do tego nie dojdzie, nie przypominam sobie nic by him co by mi chociażby w ucho wpadło. Za to ataki irytacji za jego sprawą - oj tak.