MJPT

OFICJALNA informacja: LiveNation planuje sprzedać 100 000 wejściówek ! Możliwe jest, że więcej, gdy się szybko rozejdą.

http://www.youtube.com/watch?v=lHtBAYMU9WA co sadzicie o tym ? ....

OlaMJackson pisze:http://www.youtube.com/watch?v=lHtBAYMU9WA co sadzicie o tym ? ....

Sądzę,że wyszło im koszmarnie :P

Ojej...
Madonna nigdy nie błyszczała wokalem na żywo- nie raz i nie dwa zwyczajnie fałszowała, jak nawiedzona i przykładów jest mnóstwo.
Ale myślę, że nie dla wokalu idzie się na jej koncert

Zmiana godziny rozpoczęcia sprzedaży biletów
http://www.livenation.pl/artist/getArti ... tId/14934/

M.Dż.* pisze:walcząc o życie z rozwścieczonymi fanami

Macie bilety? Zdążyłem na golden circle. Kaem też, chociaż nie dostał jeszcze potwierdzenia. Rozwścieczeni fani rulez.

i ja zdążyłam na Golden Circle, całe szczęście, bo już ich podobno nie ma.

Dżina też. Bilety poszły w trymiga. Boję się pomyśleć, co będzie się działo przy ew. koncercie Michaela.

_________________

A ja kupiłam miejsca siedzące sektor A, nie wiem czy to dobre miejsce, w każdym razie na pewno lepsze od tych stojących za 220 zł. Szczerze mówiąc to chciałam sektor F, bo z tego A jest boczny widok sceny, ale nigdzie tam nie widziałam wyboru sektorów! Zresztą dobrze, że w ogóle udało mi się dokończyć tą transakcję, bo za każdym razem jak już wybierałam sobie bilet i przechodziłam do następnego etapu to mi wyskakiwał jakiś błąd i musiałam czekać na to wszystko od nowa!

Moje rozżalenie nie zna granic. Już miałam bilet w koszyku i nie mam :( Przykra historia. Dopiero teraz widzę jak mi zależało :(

Jakiś ćwok kupił 5 i sprzedaje na allegro po 1000 zł za sztukę...

Ile relaksu i odprężenia nam livenation.pl zasponsorował...

Popyt na koncert Madonny w Warszawie jest gigantyczny - ale nie tak jak w niektórych krajach. Rano na TVN24 wspominano o 20 tysiącach sprzedanych sztuk w godzinę. Zobaczymy. Nie zdziwiłbym się, gdyby - w przypadku braku biletów za jakiś czas - zwiększono by ich liczbę. I zamiast 100 tys. wejściówek, sprzedać z 10, 20 tysięcy więcej. W zależności od wersji, koncert Michaela oglądało w końcu nawet 130 000 ludzi. Tylko gdzie te czasy, kiedy bilety kosztowały 50-70 złotych.

KASIA pisze:Jakiś ćwok kupił 5 i sprzedaje na allegro po 1000 zł za sztukę...

Na szczęście, takie aukcje są wbrew prawu - trzeba je jak najszybciej zgłaszać pracownikom Allegro. Choć pewnie znajdą się chętni... Pamiętam jak przed koncertem MTV Unplugged Heya odsprzedawano bilety po 200 złotych. Rozeszły się jak ciepłe bułeczki.

Kasiu, co jakiś czas udostępniają nowe bilety ze złotem w nazwie. Jak Ci zależy, sprawdzaj co jakiś czas, może trafisz.

TheVoiceWithin pisze:A ja kupiłam miejsca siedzące sektor A

Też nie wiem czy jest to najlepsze miejsce. Ale miejmy nadzieję, że organizatorzy do tego nie dopuszczą. I wszyscy wyjdą zadowoleni.

Bawię się w zgłaszanie aukcji biletów i "przesyłek biletów" na allegro :/
Na moje zażalenie do livenation.pl, że przez ich błąd nie mogłam kupić biletu dostałam mail jakby z zalożeniem konta W każdym razie mogę już kupować.

Muszę tutaj publicznie podziękować Dzinie za poratowanie swoim kontem, dzięki czemu stałam się posiadaczką biletu do sektora A. Polując na GC dorwałam jednak sektor F. Wogóle straszne zamieszanie. Nadal poluję na GC, ale póki co F też dobre. Kombinuję w ten sposób, że sektor VIP jest po drugiej stronie, a oni muszą mieć dobrą widoczność, czyli jako posiadaczka analogicznego sektora też mam taką I pomyśleć, że gdyby nie błędy w livenation (aha, bo ja wogóle nie napisałam: w chwili, kiedy dodałam swój GC do koszyka to nie mogłam się zalogować, bo nagle "takie konto nie istnieje") miałabym już bilet i spokój

KASIA pisze:w chwili, kiedy dodałam swój GC do koszyka to nie mogłam się zalogować, bo nagle "takie konto nie istnieje") miałabym już bilet i spokój

To nie tylko Twoja przypadłość była. Moja również. Wtedy trzeba było się po prostu od nowa zarejestrować (na serwisie można było być przez 21 minut, więc to nie był problem). A później się okazało, że bilety pojawiły się na starym, a nie nowo stworzonym koncie. Dziwność nad dziwnościami.
Mnie się chyba udało, bo dzięki ubiegłorocznemu koncertowi nie była to już sprawa życia czy śmierci. Tak pewnie szał biletowy spowodowałby, że bym stracił przytomność. Choć jeszcze biletów nie 3mam w ręku, więc sam nie mam pewności, czy jestem szczęśliwym ich posiadaczem.
Bilety nie odebrane wracają do puli po 7 dniach. Warto więc pewnie zerknąć na stronę w tym czasie.

To był niezły trening przed koncertami ważniejszych muzycznych idoli. Mam nadzieję, że muzycy do PL będą częściej przybywać, co by nie było już takiej psychozy. W Holandii bilety na GC były dostępne przez tydzień.
Sam bym pewnie, gdyby bilet nie był zdobywalny już, zdecydował się na Pragę albo inne miasto- gdzie jeszcze sprzedaż nie wystartowała albo jeszcze bilety na GC były w sprzedaży. Różne serwisy, np. shortcut, oferują dojazd na i z koncertu, więc różnica w komforcie może nie być znaczna. Cena pewnie niestety byłaby wyższa.

Madonna chyba leczy rany po rozwodzie, skoro zdecydowała sie po raz 1 na przedłużenie trasy- i to z płytą, która miała dobre, ale nie rewelacyjne przyjęcie. Sam wciąż uważam, że HC to pop-torpeda, która spełnia podstawowe cele muzyki rozrywkowej- jest melodyjna, rytmiczna, przebojowa, a jeszcze można coś inspirującego na niej znaleźć; a jest wykonywana i współtworzona przez artystę z wielką charyzmą. I do tego jest schludnie przyrządzona- nie ma za dużo dźwięków; jest sporo przestrzeni. W sam raz dla tych, którzy czuli się przytłoczeni tempem bitów na Confessions On A Dancefloor. Jak mam nastrój taneczny, to wrzucam na discmana i fajnie jest. Poza tym słychać tam inspiracje Prince'm, więc...
_________________

kaem pisze:To nie tylko Twoja przypadłość była. Moja również. Wtedy trzeba było się po prostu od nowa zarejestrować (na serwisie można było być przez 21 minut, więc to nie był problem).

To miałeś szczęście, mi przy próbie ponownej rejerstracji wyskoczył "błąd krytyczny" po czym oknienko znikło - strona niedostępna i właśnie wtedy moje bilety poszły się opalać

Pank pisze:Macie bilety? Zdążyłem na golden circle. Kaem też, chociaż nie dostał jeszcze potwierdzenia. Rozwścieczeni fani rulez.

Chyba mamy
Udało się po 40 minutach "relaksu"
Powiem szczerze, że system Live Nation raczej nie był przygotowany na takie przedsięwzięcie- zarówno ja, jak i Aneta miałyśmy sytuację podobną do KASI- wywaliło nas, kiedy już miałyśmy bilety w ręku, że o chwilowym "nieistnieniu" założonego tydzień wcześniej konta nie wspomnę (teraz mogę zalogować się na oba z tym samym adresem i różnymi hasłami )
Poza tym, miała być mapka sektorów i miejsc- ni widu ni słychu.
Niezły początek