Page 198 of 986
Posted: Sat, 17 May 2008, 20:47
by Sugar
Threatened
Posted: Sat, 17 May 2008, 20:50
by whatever_
Break of dawn - just beat it ;)
Posted: Sat, 17 May 2008, 20:55
by Lucho
Threatened
Posted: Sat, 17 May 2008, 21:09
by lama_louie
Break Of Dawn
Posted: Sat, 17 May 2008, 21:26
by kuba
Break Of Dawn
Posted: Sat, 17 May 2008, 21:44
by Ahsha
Aaaa... zaraz wyleci Break Of Down!! nawet ja go nie uratuję;(
Mój głos... kurczę ciężko już coś wybrać... ale głosuję na Heartbreakera
Posted: Sat, 17 May 2008, 22:17
by viva201
Fanka MJ wrote:Mam nadzieje ze 2000 Watts szybko nie odpadnie bo kocham tą piosenke!
będziemy się wspierać
głosuję na Break of Dawn.
Posted: Sat, 17 May 2008, 22:21
by Diana_95
kaem wrote:Butterflies najsłabszym ogniwem w tej rundzie.
kaem wrote:Uczcijmy minutą ciszy odejście dobrej kompozycji.
No niech będzie...
po minucie...
skoro wyleciały
motyle czas ponownie obrać sobie jakąś ofiarę.
Tym razem będzie to
Threatened.
Błagam... zostawcie Break Of Dawn w spokoju.
To
między innymi dzięki tej piosence zainteresowałam się głębiej twórczością Michaela.
Mam do niej pewnego rodzaju sentyment [co się u mnie rzadko zdarza].
Tak więc
Threatened w obronie Break Of Dawn!

Posted: Sat, 17 May 2008, 22:24
by kaem
2000 Watts spokojnie mogłoby na mój gust wygrać całą tę zabawę, stając się piosenką #1 z tego albumu. Ma groove; jest dynamiczna i może nie najbardziej innowacyjna jeżeli chodzi o pop, ale z pewnością to coś świeżego w odejściu do kompozycji i jej wykonania w dyskografii MJ.
Maverick głosuje na Heartbreaker.
Posted: Sat, 17 May 2008, 22:25
by viva201
kaem wrote:2000 Watts spokojnie mogłoby na mój gust wygrać całą tę zabawę, stając się piosenką #1 z tego albumu. Ma groove; jest dynamiczna i może nie najbardziej innowacyjna jeżeli chodzi o pop, ale z pewnością to coś świeżego w dyskografii MJ.

koniec ot
Posted: Sat, 17 May 2008, 22:36
by Mojanbo
onlyKATE wrote:
Dziękuję bardzo
Mojanbo, przekonałaś/przekonałeś mnie do tego, ze nie warto było ratować motylków.
Tak jak kocham Michaela a capella, to wykonanie zdecydowanie nie przypadło mi do gustu.
A to moje ulubione wykonie acapella, dodatkowo ulubiona wersja tej piosenki, dodatkowo ulubiony utwór Michael'a. Myślę, że trzeba mieć baardzo duże poczucie rytmu by móc cieszyć się tym utworem w tej wersji, gdyż w tej 'surowej' wersji jest naprawdę skomplikowany, dość trudny do pokochania, a jakże piękny!
W tej rundzie mój głos idzie na
You Rock My World, które to wszyscy uwielbiają, a ja mam mieszane uczucia. Wiem, YRMW nie odpadnie, widać już że Break Of Dawn albo Threatened - obie piosenki bardzo dobre, niezasłużyły by już odpaść.
Tymczasem trwa u mnie żałoba po stracie ukochanych motylków...
Posted: Sat, 17 May 2008, 22:52
by onlyKATE
Mojanbo wrote:Myślę, że trzeba mieć baardzo duże poczucie rytmu by móc cieszyć się tym utworem w tej wersji, gdyż w tej 'surowej' wersji jest naprawdę skomplikowany, dość trudny do pokochania, a jakże piękny!
Widzisz ..mi bardziej chodziło o samą barwę głosu Michaela, jaka się ujawnia, odrzucając muzykę. Nie sądzę, że występują jakieś nieczystości

czy ogółem jest z nią 'coś nie tak', po prostu aż tak bardzo nie przypadła mi do gustu. Oczywiście jest to najwyższej jakości dzieło, jednak wolę inne a cappella Michaela.
Posted: Sat, 17 May 2008, 22:59
by hubertous
Invincible
Posted: Sat, 17 May 2008, 23:07
by Kasiaaa
Threatened.
Posted: Sun, 18 May 2008, 0:26
by Speed Demon
Threatened niech będzie, chociaż wolałbym wywalić "You rock my world".